-
1. Data: 2003-01-20 16:25:52
Temat: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "Bronek" <b...@i...pl>
Mam do wyboru prokuratora i zawieszenie albo odejść na własne żądanie bez
podawania powodów.
Sytuacja wygląda tak. Jestem nauczycielem fizyki w gimnazjum zatrudnionym na
czas nieokreślony. Dyrektor gdzieś na przystanku posłyszał jak dwie
uczennice mówiły między sobą że jestem zboczony i na podstawie tego przed
świętami kazał przeprowadzić pani pedagog ciche dochodzenie w mojej sprawie.
No i stało się tak że kilka uczennic podczas tego dochodzenia faktycznie
przedstawiło kilka sytuacji które wyrwane z kontekstu lub ubarwione mogą
świadczyć o tym że moje zachowanie jest niestosowne a moje wypowiedzi są
kontrowersyjne.
W świetle tych dowodów na tydzień przed świętami dyrektor bez żadnego
uprzedzenia (nie dostałem nawet upomnienia przez 4 miesiące) wezwał mnie do
siebie i w bardzo nieprzyjemny sposób przedstawił mi zarzuty z karty
nauczyciela o niestosownym zachowaniu a następnie zaproponował dwa
rozwiązania
1. Zwolnić się z dniem 1 stycznia na własne żądanie (otwarcie powiedziano
mi że to by było lepsze dla wszystkich)
2 . Sprawa jest badana przez prokuratora i zwolnienie dyscyplinarne w razie
potwierdzenia zarzutów.
Wybrałem wariant drugi wierząc że sprawiedliwość zwycięży co zaskoczyło
dyrektora. Zostałem poinformowany że sprawa jest badana przez prokuratora a
ja będę miał hospitacje kontrolne jak ucze. Na tym się skonczyło. Minęły
święta i sprawa jakby ucichła dwa razy byłem u dyrektora w różnych sprawach
ale nawet nie wspomniał o hospitacji nie mówiąc już o prokuratorze a ja też
nie pytałem licząc na to że to było takie wielkie straszenie i sam fakt że
chciałem by sprawą zajął się prokurator zostało potraktowane jako dowód
niewinności. Do tego dyrektor przyznał mi dofinansowanie do studiów (które
trzeba zwrócić w razie zerwania umowy o prace) co przyjąłem za dobry omen.
Niestety okazałem się naiwnym w swoich myśleniach i dzisiaj to jest 20 : 01
: 2003 zostałem znowuż wezwany na rozmowę gdzie ponowiono zarzuty tyle że w
obecności światków (członek grona nauczycielskiego i związków zawodowych) i
dostałem do wyboru znowu te same warianty
1. Zwolnić się z dniem 1 lutego na własne żądanie (otwarcie powiedziano mi
że to by było lepsze dla wszystkich)
2 . Sprawa jest badana przez prokuratora a ja jestem zawieszony od jutra.
Upierałem się przy prokuratorze ale wszyscy próbowali mi wyperswadować że
nie warto bo będę miał w papierach zawieszenie a w razie przegranej i
udowodnienia mi zachowania niestosownego dla nauczyciela zostanę zwolniony
dyscyplinarnie i już nigdzie nie znajdę pracy. A jak pójdę im na rękę i się
sam zwolnię to nawet jak by ktoś zapytał o mnie to powie że nie wie co się
stało.
Dostałem do podpisania dwa papierki jeden do prokuratury drugi z
wypowiedzeniem no i 30 minut na zastanowienie. Podpisałem do prokuratury co
dyrektorowi było bardzo nie na rękę bo gdy wychodziłem to poprosił mnie
żebym się jeszcze zastanowił bo mogę sobie zmarnować całe życie i powiedział
że moja prośba o wypowiedzenie będzie leżała u niego na stole do jutra do
ósmej a pismo do prokuratury się podrze jeśli zdecyduje się podpisać.
Teraz jestem w domu i zastanawiam się czy jeszcze nie zmienić zdania i nie
podpisać wypowiedzenia ale kto mi zagwarantuje że znajdę prace jak sobie tak
odchodzę w środku roku który pracodawca mi zaufa. No a z drugiej strony to
jak mnie zawieszą i będę miał w papierach o zawieszeniu a nie daj boże o
zwolnieniu dyscyplinarnym , bo kto to wie jak taka sprawa się potoczy to
mogę już nie znaleźć zatrudnienia nigdy przynajmniej nie w szkole.
Jak ktoś by mógł by coś doradzić to bardzo proszę mam czas na podjęcie .
Nie dostałem żadnego ostrzeżenia żadnej nagany nic od razu ciężkie armaty
-
2. Data: 2003-01-20 19:53:08
Temat: Re: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Jeśli jesteś niewinny, to niech ślą do prokuratury. Zresztą nie bardzo wiem
pod jakim kątem. Prawo karne nie zna takiego przepisu, który by karał za
niestosowne zachowanie. Mogą ewentualnie na drodze dyscyplinarnej (jest taka
droga w Karcie Nauczyciela) ale i tam trzeba jednak coś udowodnić. Zawsze w
ostateczności możesz się odwołać - bodajże do NSA.
Zauważ, że jeśli odejdziesz z pracy sam, to tak, jakbyś się przyznał. Co z
tego, że nie będzie w papierach. A poczta pantoflowa?
Możesz zastosować jeszcze trzeci wybieg. Złóż zawiadomienie do prokuratury,
że dyrektor szkoły podejrzewa Cię o przestępstwo i podobno ma jakieś dowody,
których Ci nie chce pokazać. Wnieś o przeprowadzenie postępowania w tej
sprawie, które to wyjaśni. To tylko pozornie nonsens. Czynności sprawdzające
(bo takie trzeba będzie przeprowadzić) mogą trwać co najwyżej 30 dni. I
tyle. Za 30 dni wyjaśni się wszystko. Jakie mają poszlaki, jakie mają
dowody. A tak, to temat będzie odżywał co jakiś czas.
No i w wypadku niepotwierdzenia się zarzutów pod Twoim adresem, dyrektor się
skompromituje na tyle, że zwiążesz mu na długo ręce. Nie będzie mógł
przeciwko Tobie kopać, bo jak z czymś wyskoczy, to każdy rozsądny rzygnie mu
tą poprzednią sprawą.
Ale te rady tylko pod warunkiem, że jesteś w porządku.
-
3. Data: 2003-01-20 20:58:04
Temat: Re: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
Zgadzam sie z poprzednikiem..
Dodam jeszcze, ze nie do konca wiemy co takiego zrobiles
i dlatego trudno Ci poradzic. Nie wiadomo czy to "niestosowne zachowanie"
jest przestepstwem, a jezeli jest to, czy sa jakies dowody.
Ja bym sie nie poddawal.
Konrad
-
4. Data: 2003-01-20 22:50:17
Temat: Re: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "Bronek" <b...@i...pl>
> Zgadzam sie z poprzednikiem..
>
> Dodam jeszcze, ze nie do konca wiemy co takiego zrobiles
>
> i dlatego trudno Ci poradzic. Nie wiadomo czy to "niestosowne zachowanie"
>
> jest przestepstwem, a jezeli jest to, czy sa jakies dowody.
>
> Ja bym sie nie poddawal.
>
> Konrad
Dzięki za wsparcie sprawdzałem w karcie nauczyciela i znalazłem kilka
nieścisłości a mianowicie dyrektor twierdził że za czas zawieszenia nie
przysługuje mi wynagrodzenie a ja znalazłem że jednak tak do tego twierdził
że robi mi wielką laskę że pozwala mi się zwolnić samemu bo inny to by mnie
zwolnił dyscyplinarnie. Ale znalazłem że też nie może tego uczynić bo na to
potrzeba przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne przed komisją. I do tego
jeszcze ten zarzut z karty nauczyciela o niemoralnym i niestosownym
zachowaniu wobec uczennic. Zarzuty to tylko wyłowione jakieś domysły z
opowiadań które dziewczyny mówiły przed panią pedagog takimi jak: tańczenie
z uczennicami na dyskotece szkolnej i rzekome ich obmacywanie podczas tańca,
niestosowne wypowiedzi które mi przytaczano w stylu: "co to strach to się
dopiero dowiecie jak chłopa do łóżka dostaniecie" (nawet by mi to do głowy
nie przyszło żeby straszyć facetem w łóżku), sugerowanie że dziewczyny
powinny chodzić w spudnicachn co niby oceny miało by poprawić (kiedyś
powiedziałem że dziewczyny w spódnicach ładniej wyglądają) No i jeszcze
takie jak dotykanie i kłucie po plecach wskaźnikiem do tablicy uczennic
które się garbią (parę razy się mi zdarzyło ale dał bym głowę że to nie były
tylko dziewczyny) Nawet to że uczniowie mówią do mnie panie Bronisławie
zamiast po nazwisku też jako dowód niestosownego traktowania uczniów
przedstawiają.
Tak nad tym rozmyślając to pewnie na podstawie takich i podobnych zarzutów
to polowe polski by można oskarżyć. Wystarczy jedna dwie uczennice które się
umówią i dyrektor któremu się nie podoba nauczyciel i jazda,
-
5. Data: 2003-01-20 23:05:58
Temat: Re: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "vorp" <v...@d...pl.remove.it>
>Do tego dyrektor przyznał mi dofinansowanie do studiów (które
> trzeba zwrócić w razie zerwania umowy o prace) co przyjąłem za dobry omen.
Weź to też pod uwagę! Mogę się mylić i nie wiem ile to kasy, ale czy nie
musisz jej oddać jeśli wybierzesz opcję dobrowolnego odejścia? Taki szprytny
wybieg dyrektora :)
pozdro,
vorp 'niewtemacie'
:D
-
6. Data: 2003-01-21 23:05:14
Temat: Re: Pilne !! Zwolnic sie czy sie nie zwolnic?
Od: "JarekT" <t...@w...pl>
Nie będę cytował postu, bo długi.
Radzę:
- nie podpisuj NICZEGO, czego nie jesteś pewien na 100% (nie ma w Polsce
prawa zmuszającego kogokolwiek do podpisania czegokolwiek)
- jeśli jesteś OK - nie poddawaj się, jeśli się ugniesz, to prędzej czy
później "fama" Cie dogoni, a z nią walczy sie dużo trudniej, niż z
oficjalnymi oskarżeniami
- WSZYSTKO na piśmie, data, potwierdzenie na kopii itp.
- nie dyskutuj nieoficjalnie
- bądź silny, bo jeśli chcą Cię tą drogą upieprzyć, to masz przesrane (ale
nie do końca).
Pozdrawiam
Jarek