-
1. Data: 2003-01-20 16:40:11
Temat: przemoc,rozwód i przetrzymywanie dziecka
Od: "zosia" <z...@m...pl>
hej,
mam dość złożony problem prawny. Otóż jestem matką rocznej dziewczynki,
która od 2 tygodni przebywa u swoich dziadków (z powodu pożaru,który strawił
moje mieszkanie) razem z ojcem, z którym jestem w rozłączeniu. Jakkolwiek
braliśmy ślub w malezji i stąd pytanie,czy musimy się rozwodzić...?
Nie jestem dopuszczana do mojej córeczki, rodzice byłego partnera nie
wpuszczają mnie do domu, a on sam nie pozwala mi się widywać z dzieckiem.
Dodam, że powodem mego odejścia byla przemoc fizyczna i psychiczna,
udokumentowana wielokrotnym wzywaniem policji i dwukrotną wizytą w szpitalu
(niestety bez obdukcji), szyciem rany tłuczonej, itd.
w jaki sposób należy przeprowadzić tę sprawę, by tak maleńkie dziecko
wrociło do matki i przy niej zostało?
proszę o pomoc
pozdrawiam
pauli
-
2. Data: 2003-01-20 17:02:29
Temat: Odp: przemoc,rozwód i przetrzymywanie dziecka
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik zosia <z...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b0h90e$svo$...@n...tpi.pl...
> hej,
>
> mam dość złożony problem prawny. Otóż jestem matką rocznej dziewczynki,
> która od 2 tygodni przebywa u swoich dziadków (z powodu pożaru,który
strawił
> moje mieszkanie) razem z ojcem, z którym jestem w rozłączeniu. Jakkolwiek
> braliśmy ślub w malezji i stąd pytanie,czy musimy się rozwodzić...?
hm gdzie z ojcem w malezji? i czy akt zawarcia tego zwiazku umiejscowiony
był w urzędzie polskim?
> Nie jestem dopuszczana do mojej córeczki, rodzice byłego partnera nie
> wpuszczają mnie do domu, a on sam nie pozwala mi się widywać z dzieckiem.
j.w gdzie przebywa dziecko na jakim terenie?
> Dodam, że powodem mego odejścia byla przemoc fizyczna i psychiczna,
> udokumentowana wielokrotnym wzywaniem policji i dwukrotną wizytą w
szpitalu
> (niestety bez obdukcji), szyciem rany tłuczonej, itd.
>
> w jaki sposób należy przeprowadzić tę sprawę, by tak maleńkie dziecko
> wrociło do matki i przy niej zostało?
prosze o dokładniejsze naświetlenie tej sprawy na priv ...
Sandra