-
191. Data: 2020-03-17 16:21:20
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
Tomasz Kaczanowski w
<news:r4qfri$fma$1@gioia.aioe.org>:
>>>>>> D-1 na słupku a D-6x, skoro ktoś postawił A-7 przed P-11 i po zabawie...
>>>>> Cóz, to oznaczałoby, że nadaje też pierwszeństwo przy przejeździe
>>>>> kolejowym,
>>>> Musk ci też wyżarła amba, jak zielonemu? Gdzie masz przejazd kolejowy
>>>> oznaczony D-6x?
> Wg Ciebie postawienie znaku D-1 daje pierwszeństwo pojazdowi przed
> pieszymi na przejściu, przed pociągiem na przejeździe itd...
"Wzion" IDIOTA i "wyciong" wniosek z własne pupy...
> Brawo!
Tak, brawo, ciebie -- kmiocie -- przerosło to co sam napisałeś:
"Cóz, jak kogoś czytanie z kontekstem przerasta,"
Ja przepraszam za litrówkę a/z...
D-1 na słupku a D-6x, skoro ktoś postawił A-7 przed P-11 i po zabawie...
^^^
D-1 na słupku z D-6x, skoro ktoś postawił A-7 przed P-11 i po zabawie...
^^^\
Wyjaśnisz szacownemu gronu, gdzie tu miejsce na pociągi?
IDIOTO!
--
'Tom N'
-
192. Data: 2020-03-17 16:26:59
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-03-17 o 15:16, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>> Juz zapomniales, od czego zaczales ?
>>>> "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
>>>> stosować się do [-] znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów
>>>> ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez [-] znaki
>>>> drogowe."
>>
>>> To było wprowadzenie. K.G. Policji powołała się na ten artykuł tłumacząc
>>> zasadność oznakowania jak na zdjęciu. Przy okazji wyszedł samoistny
>>> nonsens wewnętrzny art. 5.
>>
>> Jaki nonsens ?
>> Art 5 mowi wyraznie, ze znaki sa wazniejsze i nalezy sie do nich
>> stosowac.
>>
>>
>> Ale nie o nim tu rozmawiamy. Rozmawiamy
>>> natomiast o tym kto ma pierwszeństwo na zaprezentowanym skrzyżowaniu i
>>> dlaczego. Masz jakąś konkluzję to wal śmiało, jak nie masz zdania to
>>> zamilcz.
>>
>> No przeciez znak jest duzy i wyrazny.
>> Rowerzysta ma ustapic pierwszenstwa jadącym droga poprzeczną.
>
>
> chodzi o to, że przy takim oznaczeniu, jednocześnie ustąpić
> pierwszeństwa ma jadący ulicą i jest problem. Moim zdaniem jest to
> właśnie źle oznaczone, dlatego albo powinno być skrzyżowanie z DDR, albo
> przejazd, a tu nie wiadomo co jest.
Jadący ulicą nie ma ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu rowerem,
ma ustąpić znajdującemu się już na skrzyżowaniu.
Jadący ścieżką ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu
gdzieś z boku pojazdowi.
To jest ta różnica która umyka J. Maciejewskiemu.
Pozdrawiam
-
193. Data: 2020-03-17 16:39:15
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
J.F. w
<news:5e70e7eb$0$560$65785112@news.neostrada.pl>:
> Ze znaku D-6a wynika miejsce przejezdzania, na ktorym pierwszenstwo
> daje ustawa, ale skoro stoi A-7, to rowerzysta ma ustapic
> pierwszenstwa.
Dopiero co się IDIOTA FUNKCJONALNY przyznał, że nie miał racji z P-11, to
zaczyna ze znakami pionowymi? Kawał CHUJKA, którego trzeba wyeliminować...
(z pisanie głupot, jątrzenia, etc...)
A wydawał się inteligentnym osobnikiem...
> A samochod ...
Samochód ma robić pyr pyr pyr? ;)
--
'Tom N'
-
194. Data: 2020-03-17 16:55:10
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
Shrek w
<news:5e70e55e$0$518$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 17.03.2020 o 15:25, Jacek Maciejewski pisze:
>>> To nie jest pełna definicja - zacznijmy od tego, że skrzyżowanie dotyczy
>>> dróg publicznych. DDR może być częścią drogi publicznej, ale nie znam
>>> ani jednej, która samodzielnie taką drogę stanowi.
>> Ejże, gdzie tak pisze? Że skrzyżowanie to musi być dróg publicznych?
> W myśl PoRD, bo tego dotyczy rozporządzenie o długiej nazwie - raczej tak.
Ty jesteś IDIOTĄ, którego należy izolować. Pisałem o tym prawie rok temu.
"Ustawa (a nie rozporządzenie):
1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w
strefach ruchu;
[...]
10) skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię,
ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez
takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy
przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z
drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą
wewnętrzną;"
Nie wprowadzaj w błąd IDIOTO!
--
'Tom N'
-
195. Data: 2020-03-17 18:19:50
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 17 Mar 2020 15:57:36 +0100, Shrek napisał(a):
>>> To nie jest pełna definicja - zacznijmy od tego, że skrzyżowanie dotyczy
>>> dróg publicznych. DDR może być częścią drogi publicznej, ale nie znam
>>> ani jednej, która samodzielnie taką drogę stanowi.
>> Ejże, gdzie tak pisze? Że skrzyżowanie to musi być dróg publicznych?
>
> W myśl PoRD, bo tego dotyczy rozporządzenie o długiej nazwie - raczej tak.
Shrek, pierdolisz głodne kocopały. Strona, artykuł, punkt.
--
Jacek
I hate haters.
-
196. Data: 2020-03-17 18:20:15
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17.03.2020 o 08:12, cef pisze:
>> I będziesz sie tam zatrzymywał, by puścić tych z
>> podporządkowanych?
> Nie trzeba się zatrzymywać, żeby stwierdzić, że nic nie jedzie z
> tamtych kierunków. Normalnie zwalniam tak jak przed przejazdem
> rowerowym, żeby nie potrącić jakiegoś nieśmiertelnego i jak nie widać
> nikogo, to przejeżdżam. Ty się zatrzymujesz na każdym skrzyżowaniu?
>
No włąśnie przecież piszę, że nie.
--
Robert Tomasik
-
197. Data: 2020-03-17 18:57:41
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.03.2020 o 18:19, Jacek Maciejewski pisze:
>> W myśl PoRD, bo tego dotyczy rozporządzenie o długiej nazwie - raczej tak.
>
> Shrek, pierdolisz głodne kocopały. Strona, artykuł, punkt.
Art. 1. 1. Ustawa określa:
1) zasady ruchu na _drogach_publicznych_, w _strefach_zamieszkania_ oraz
w _strefach_ruchu_;
Jeśli DDR nie jest drogą publiczną (rzeczywiście z wyjątkiem oznakowanej
strefy zamieszkania i strefy ruchu), to definicja skrzyżowania z teh
ustawy (art 2. punkt 10) siłą rzeczy jej nie dotyczy.
--
Shrek
-
198. Data: 2020-03-17 20:18:44
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e70e943$0$508$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 17.03.2020 o 15:07, J.F. pisze:
> Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2020-03-16 o 18:18, Shrek pisze:
>>>> Odpowiedź na wasze pytanie jest taka, że znak D1 obowiązuje do
>>>> odwołania - głupio czy nie ale właśnie tak jest i z tego wynika
>>>> pierwszeństwo na głównej a nie lukania po bokach.
>>> A to ja nie wiem jakie znaki tam stały wcześniej -
>>> analizujemy pojedyncze widoczki.
>> Ale taka definicja znaku, i masz przestrzegac.
>Tyle, że nie wszędzie są znaki D-1, a nawet jestem skłonny uważać, że
>zasadą jest, że nie ma.
>> Skoro wyjechales z bocznej drogi mijajac A-7, to wychodzi na to, ze
>> jestes na drodze z pierwszenstwem ... tylko ze niestety mamy
>> jeszcze
>> znaki A-6.
>No jeszcze może być równorzędne, gdzie pierwszeństwo ma pojazd z
>prawej
>strony.
To wtedy nie mijales znaku A-7 i nie masz powodu twierdzic, ze
poprzeczna ma pierwszenstwo.
>>> Natomiast w mieście jestem przyzwyczajony do powtarzania
>>> mniejszego
>>> znaku D-1 praktycznie przed każdym skrzyżowaniem
>>> a już na pewno stoi D-1 razem ze znakiem przebiegu
>>> drogi głównej jak biegnie jakoś nietypowo.
>
>> Jak biegnie nietypowo, to musi.
>> Ale az popatrzylem na google ... we Wrocku faktycznie nastawiali
>> tych D1
>> co skrzyzowanie. Choc obowiazku nie ma.
>> (A moze i jest, w tym drugim rozporzadzeniu).
>No u mnie w byłym mieście wojewódzkim jestem w stanie z głowy chyba
>wskazać te kilka miejsc, gdzie są, o ile nie są połączone ze zmianą
>przebiegu głównej drogi.
Use google maps :-)
Ale nas juz interesuje gdzie nie ma :-)
J.
-
199. Data: 2020-03-17 23:08:49
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17.03.2020 o 07:51, Jacek Maciejewski pisze:
>> Pokazałem Ci kilka skrzyżowań , na których masz analogiczną sytuację, a
>> jakoś nikomu nie przychodzi do głowy się nad tym zastanawiać. Właśnie
>> dlatego od kierowcy wymaga się jakiegoś poziomu inteligencji, a rowerem
>> może jeździć każdy pełnoletni.
>
> Tomasik, w sądzie gdzy cię sądzą za złodziejstwo nie próbujesz się
> bronić mówiąc "inni też kradną", prawda? No to czemu tu usiłujesz
> stosować tą metodę? I nie, nie prawda, od kierowcy nie wymaga się
> inteligencji. Zacytuj odpowiedni art. PoRD. Wymaga się jedynie
> stosowania do ustawy.
Od rowerzysty też się stosowania do ustaw wymaga.
> Masz jeszcze jedną szansę - Skoro nie widzi A-7 to co zrobi widząc
> nadjeżdżającego rowerzystę?
>
Nie widzi znaku, ale widzi rowerzystę? Znak ma bliżej, bo rowerzysta,
który ewentualnie walnie w samochód w chwili przejeżdżania przez
przejazd, to nie ten, który kierujący widzi na "przejeździe", tylko ten
który tam dojedzie.
--
Robert Tomasik
-
200. Data: 2020-03-18 00:10:53
Temat: Re: Pewien artykuł PoRD
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17.03.2020 o 14:54, J.F. pisze:
>>>> Przede wszystkim - moim zdaniem - tam nie ma poprzecznie znaku P-11, bo
>>>> nowy dywanik asfaltowy położyli i jeszcze nie zdążyli namalować.
>>> Na tej fotce nie ma, byc moze celowo ... ale czy to cos mowi
>>> rowerzyscie ?
>>> Czy jednak powinien sie spodziewac przejazdu, skoro jedzie DDR ?
>> No z fotki nie wynika, ze to "Droga dla rowerów".
> Za ulica jest znak DDR, a przed ulica ... jakis maly okragly od tylu,
> wiec zapewne tez DDR.
> Wiec spodziewam sie, ze rowerzysta jedzie oficjalna DDR.
Nie dopatrzyłem, ale masz rację. Jest to o tyle dziwne, że skoro droga
dla rowrów zaczyna się w miejscu ustawienia znaku widzianego od tyłu, to
należałoby się spodziewać, że kończy się mniej więcej w tym samym
miejscu a znaku nie ma.
Moim zdaniem w ogóle znaków jest za dużo i należałoby to wariactwo po
prostu ukrócić. Ale to akurat nie tylko do DDR się tyczy, a tak ogólnie.
--
Robert Tomasik