eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPełnomocnik w sądzie - obowiązek? › Pełnomocnik w sądzie - obowiązek?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.silweb.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl
    !niusy.onet.pl
    From: "Magda" <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pełnomocnik w sądzie - obowiązek?
    Date: 26 Aug 2005 12:06:12 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 23
    Message-ID: <2...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1125050772 10102 213.180.130.18 (26 Aug 2005 10:06:12
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 26 Aug 2005 10:06:12 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 80.55.41.114, 192.168.243.43
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:322543
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Mam dwa pytania. Pierwsze: Moja tećiowa procesuje się z byłym juz zakladem
    pracy w sądzie. Sprawa toczy się o mobbing, teściowa chce kolosalnego
    odszkodowania. Nie stać jej na adwokata, więc sąd, z urzędu, wyznaczył jej
    pełnomocnika. Podała jej sędzina adres, facet ( jakiś prawnik ) okazał się do
    bani, teściowa z niego zreyzygnowała. To sąd wyznaczył nastęną osobę.
    Oczywiście teściowej znowu nie odpowiada ( pewnie i słusznie, bo babka nawet
    nie raczyła zjawić się na rozprawie, choć była o niej poinformowana, po
    telefonie wykonanym na prośbę sędziny z sądu przyszła po ponad godzinie ) Tak
    więc teściwa chce zrezygnować z pełnomocnika. I co? okazuje się, że nie może
    nie chcieć. I to pytanie : dlaczego nie może? Sędzina stwierdziła, że musi mieć
    i tyle, nie uzasadniając tego. A jesli musi, to czy nie może być pełnomocnikiem
    np. mąż teściowej? Nie-prawnik, ale przynajmniej nie będzie przeszkadzał.
    I druga sprawa : Teściowa uważa, że sąd kłamie ;) czyli : co innego jest na
    procesie i zapisywane jest to przez maszynistkę czy jak się ta pani nazywa a co
    innego jest potem w aktach. Wnioskowała więc o nagrywanie posiedzeń. Sąd
    wniosek oddalił. I tu pytanie: czy wobec tego teściwa może wyjąć dyktafon i
    beszczelnie postawić go na stole, włączyć i nagrywać?
    Bardzo proszę nie kwestionować zasadności tego sporu i nie osądzać zachowania
    mojej teściowej - proszę tylko o konkretną poradę, z góry dziękuję

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1