eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPatrol na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 91. Data: 2006-10-20 15:20:10
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>

    pluton__ napisał(a):

    > Nigdy nie twierdzilem, ze jak na taki pas ruchu nasra mucha, to
    > zaraz asfalt peknie na pol i zrobi sie dziura do srodka Ziemi.

    Patrzac na jakosc budowanych w Polsce autostrad, poważnie zastanowiłbym
    się, czy tak nie jest faktycznie... :/ Niestety.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


  • 92. Data: 2006-10-20 15:21:35
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "pluton__" <z...@p...onet.pl>


    > > Czy mozna zmuszac kogos, by umozliwial innym lamanie prawa?
    >
    > Można zmuszać kogoś do przestrzegania prawa. Przeczytaj sobie ustawę,
    > zapoznaj się z definicją ruchu prawostronnego i przestań blokować lewy
    pas.

    Zeby inni mogli nim jezdzic lamiac prawo :)

    pozdrawiam
    pluton

    zeby bylo jasne: jezdze prawym pasem , zawsze ....
    kiedy jezdzenie lewym jest niemozliwe :)



  • 93. Data: 2006-10-20 15:22:19
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    Przemyslaw Osmanski napisał(a):

    > Nie do konca, bo w momencie wyprzedzania dopuszcza sie predkosc wyzsza
    > od dopuszczalnej.
    > Popatrz na to z innej strony: Droga jednojezdniowa, po jednym pasie na
    > kierunek jazdy (standard), linia przerywana, brak zakazu wyprzedzania.
    > Ograniczenie do 60. Jedzie przez Tobą delikwent np. 50-55. Rozumiem ze
    > takiego nie wyprzedzisz?
    > Wyprzedzajac albo byś przekroczył dopuszczalna predkość, albo
    > potrzebowałbyś tyle miejsca do wyprzedzenia, ze na pewno znalazł by się
    > ktoś z przeciwka chętny na czołówkę...

    Tyle ze ta sytuacja ma zastosowanie gdy jest jeden pas ruchu - nie
    dotyczy opisywanej w tym watku.
    Ponadto zwiekszenie predkosci na czas manewru, zas w tym przypadku inne
    pojazdy stale i znacznie przekraczaja dopuszczana predkosc

    VoyteG


  • 94. Data: 2006-10-20 15:26:50
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    pluton__ napisał(a):

    > Ja stosuje podejscie elastyczne: jezeli jest to mozliwe
    > i nieuciazliwe (nie wiaze sie z jakims drastycznym ustepowaniem
    > pasa, niebezpiecznym wjezdzaniem na prawy pas komus przed nos,
    > byle tylko ustapic, nie bede musial tym prawym pasem
    > wlec sie najblizsze 10 km, bo na czele kolumny jest traktor, jezeli
    > nie zmusza mnie do jezdzeniu po strzasznych dziurach prawego pasa)
    > to uwazam, ze nalezy przepuscic takiego spieszacego.
    > On ma dobry humor przez najblizsze kilka dni, opowiadajac, jak to dzielnie
    > objezdzal roznych jeleni na drodze miedzywsiowej nr. 37346,
    > i ja jestem szczesliwy, ze on sobie poszedl wreszcie i nie wsadza mi nosa
    > w rectum.

    Rozumiem i popieram - ja tez ze gdy widze w lusterku, ze ktos mnie
    dogania, to staram sie zjechac na prawy pas, jesli to mozliwe.
    Natomiast nie dyskutuje teraz o kulturze jazdy, lecz o prawach kierowcy
    chcacego przestrzegac kodeks drogowy i oczekujacego wzajemnosci od
    innych uczestnikow ruchu, a zwlaszcza strozy prawa!

    VoyteG


  • 95. Data: 2006-10-20 15:34:10
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    Lesio5 napisał(a):
    > Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
    > news:1161356914.222237.246080@i42g2000cwa.googlegrou
    ps.com...

    >
    >
    > Przepisy nie zabraniają tam bezwarunkowo szybszej jazdy. Są pojazdy, które
    > mogą się tam poruszać szybciej (np. uprzywilejowane), są nawet takie, które
    > po odpowiednim oznakowaniu mogą po tym lewym pasie jechać pod prąd (z żółtym
    > kogutem).
    > Reguła ruchu prawostronnego jest nadrzędna i każdy ma obowiązek się do niej
    > stosować. Nawet kierujący pojazdem z maksymalną dopuszczalną szybkością.
    > Od karania przekraczających prędkość jest Policja a nie inni kierowcy.

    Pojazdy uprzywilejowane i sytuacje nadzwyczajne wylaczylismy z tego
    przypadku.
    Zas watek intencji kierujacego jest mniej wazny wobec przeslaniek
    dzialania policji, co jest wczesniej opisane, zatem nie bede powielal.
    Kierowca nie chce ukarac, tylko jechac zgodnie z przepisami w tym o
    dopuszczonej predkosci i wzajemnie oczekuje tego od innych

    VoyteG


  • 96. Data: 2006-10-20 15:38:39
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia 20 Oct 2006 08:08:34 -0700, VoyteG napisał(a):

    > Czy mozesz zatem wyjasnic komu, zgodnie z prawem, on blokuje ruch,
    > skoro przepisy NIE POZWALAJA na szybsza jazde?

    Tym którzy chcą jechać szybciej, mimo że nie wolno.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 97. Data: 2006-10-20 15:39:13
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Przemyslaw Osmanski wrote:
    > Swoja droga to sie im nie dziwie (policji), lepiej i prosciej zlapac
    > szaraczka ktory probuje trzymac sie przepisow

    Jeśli masz na myśli autora wątku, to to trzymanie się było mocno wybiórcze.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 98. Data: 2006-10-20 15:45:40
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    Henry (k) napisał(a):
    > Dnia 20 Oct 2006 08:08:34 -0700, VoyteG napisał(a):
    >
    > > Czy mozesz zatem wyjasnic komu, zgodnie z prawem, on blokuje ruch,
    > > skoro przepisy NIE POZWALAJA na szybsza jazde?
    >
    > Tym którzy chcą jechać szybciej, mimo że nie wolno.

    Zatem stawiamy samowole - przekraczanie prawa podnad wolnosc -
    wykonywanie czynnosci zgodnie z prawem?
    Osoba postepujaca zgodnie z tym prawem jest narazona na sankcje dzieki
    postepowaniu osob, ktore te prawo przekraczaja i to zgodnie z tym
    prawem?

    I to jest zgodne z prawem?!
    LOL
    VoyteG


  • 99. Data: 2006-10-20 15:47:43
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>

    bez obrazy kolego ale jak jade za takim gosciem co sie ciagnie lewym pasem i
    mi nie zjezdza to jestem na maksa wku**** i jedzie na niego taka wiazanka ze
    az strach nie spomne juz ze caly czas jade za nim i trabie

    nie chcesz jechac szybciej to nie jedz ale to czy ja jade szybciej czy nie
    to moja sprawa i ja bede placil jak mnie zlapia a ty zgodnie z zasadami masz
    jechac prawym pasem i jak najblizej prawej strony jezdni



    Użytkownik "VoyteG" <V...@h...com> napisał w wiadomości
    news:1161333446.180012.213890@i3g2000cwc.googlegroup
    s.com...
    > Sytuacja autentyczna.
    > Droga z dwoma pasami ruchu o predkosci dozwolonej 60km na godzine
    > jedzie kierowca lewym pasem ruchu z predkoscia wlasnie 60 km/h.
    > Doganiaja go inni kierowcy jadacy z predkoscia powyzej dopuszczonej,
    > nastepnie zmieniaja pas jazdy na prawy i tym sposobem wyperzedzaja go.
    > Po jakims czasie dojezdza policja, jedzie jakis czas za tym kierowca,
    > po czym zjezdza na prawy pas i pokazuje lizaka, by ten kierowca sie
    > zatrzymal. Gdy juz staja:
    > Policjant: czy wie pan, jakie spowodowal pan zagrozenie ruchu?
    > Kierowca: Nie wiem, jechalem maksymalna dopuszczona predkoscia.
    > Policjant: Utrudnial pan ruch innym pojazdom i tamowal pan ruch.
    > Kierowca: Ale przeciez jechalem maksymalna predkoscia dopuszczona, zas
    > tamci kierowcy lamali przepisy...
    > Policjant: Nasza sprawa jest lapanie takich kierowcow, zas Pan nie moze
    > utrudniac ruchu!
    >
    > Jak zatem ma sie taka sytuacja do Koderksu o Ruchu drogowym i teorii
    > prawa jako takiej?
    >
    > Czy mozna zmuszac kogos, by umozliwial innym lamanie prawa?
    >
    > VoyteG
    >



  • 100. Data: 2006-10-20 15:48:50
    Temat: Re: Patrol na drodze
    Od: "VoyteG" <V...@h...com>

    Kris napisał(a):
    > bez obrazy kolego ale jak jade za takim gosciem co sie ciagnie lewym pasem i
    > mi nie zjezdza to jestem na maksa wku**** i jedzie na niego taka wiazanka ze
    > az strach nie spomne juz ze caly czas jade za nim i trabie
    >

    Nie dyskutujemy tu o kulturze ruchu, bo osobiscie tez zjezdzam.
    Kultura to jest cos co ktos daje dobrowolnie. Dyskusja zas jest o
    kodeksie drogowym i wynikajacych z niego uprawnieniach oraz absurdalbym
    orzecznictwie przez organy poscigu policyjnego :-)

    VoyteG

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1