-
21. Data: 2008-07-03 20:14:59
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4jb8l$sji$1@news.onet.pl Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>> Tak więc jeśli chcesz parkuj dalej rurą do okien, masz prawo.
> Kolejny, który myśli, że problem mnie osobiście dotyczy ;)
Kolejny, który się czai jak srający zza krzaka, że niby nie o niego
chodzi... ;))
Mogłeś napisać standardowo - piszę w imieniu mojego znajomego...
> Pytałem się tylko o przepisy, nie o opinie.
No i co z tego?
--
Jotte
-
22. Data: 2008-07-03 20:19:45
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał
>
> A mnie z kolei bardzo często inny idiota przyparkowywał tak,
> że wysiadając szorowałem ciuchami swoją i jego karoserię.
Wysiadając - czyli tamten już tam stał a ty się ciasno doparkowałeś
i jeszcze masz do niego pretensje?
-
23. Data: 2008-07-03 20:20:02
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g4jb8l$sji$1@news.onet.pl...
> Jotte pisze:
>
>> Tak więc jeśli chcesz parkuj dalej rurą do okien, masz prawo.
>
>
> Kolejny, który myśli, że problem mnie osobiście dotyczy ;) Pytałem się
> tylko o przepisy, nie o opinie.
Przepisy sa po to zeby sankcjonowac/formalizowac zwyczaje.
Czesci ogolne dowolnego kodeksu pozwalaja na wyslanie na drzewo jednostki,
kora (pieniacko) chce wykorzystac zapisy czesci szczegolowycch _wbrew_
sensowi ich funkcjonowania.
Nie ma pierdolonego znaczenia czy parkowanie w ten czy inny sposob jest
mniej czy bardziej uciazliwe/szkodliwe.
Znaczenie ma to, ze mniej lub bardziej formalna wspolnota _grzecznie_ prosi
o _nic_nie_kosztujace_ stosowanie sie do zasad, w ktore wierzy.
Zasad dotyczacych korzystania ze wspolnej przestrzeni.
sz.
-
24. Data: 2008-07-03 20:23:56
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4jc95$lp$1@news.onet.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:
>> A mnie z kolei bardzo często inny idiota przyparkowywał tak,
>> że wysiadając szorowałem ciuchami swoją i jego karoserię.
> Wysiadając - czyli tamten już tam stał a ty się ciasno doparkowałeś
> i jeszcze masz do niego pretensje?
Wsiadając, mój błąd. Przeczytaj jedno zdanie dalej.
--
Jotte
-
25. Data: 2008-07-03 20:25:00
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał
>
> Przepisy sa po to zeby sankcjonowac/formalizowac zwyczaje.
W przedmiotowej kwestii jeszcze nie sformalizowały.
> Nie ma pierdolonego znaczenia czy parkowanie w ten czy inny sposob
> jest mniej czy bardziej uciazliwe/szkodliwe.
>
> Znaczenie ma to, ze mniej lub bardziej formalna wspolnota
> _grzecznie_ prosi > o _nic_nie_kosztujace_ stosowanie sie do zasad,
> w ktore wierzy.
>
> Zasad dotyczacych korzystania ze wspolnej przestrzeni.
Po to są kodeksy i inne akty prawne, żeby nieformalne wspólnoty się
nie szarogęsiły.
-
26. Data: 2008-07-03 20:28:59
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4jccd$rdj$1@atlantis.news.neostrada.pl szomiz
<s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> pisze:
> Przepisy sa po to zeby sankcjonowac/formalizowac zwyczaje.
Nie przesadzasz waść nieco?
> Nie ma pierdolonego znaczenia czy parkowanie w ten czy inny sposob jest
> mniej czy bardziej uciazliwe/szkodliwe.
Jednak waść przesadzasz...
--
Jotte
-
27. Data: 2008-07-03 21:28:10
Temat: Re: Parkowanie tylem do budynku
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:486d31f1$0$29719$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Uzytkownik "badzio" <b...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:d6b77f5a-10a8-4110-91e1-f1376fb32a4f@x35g2000hs
b.googlegroups.com...
>
>> Odpal silnik, stan przed samochodem a pozniej za samochodem. Postaraj
>> sie porownac kiedy bedziesz bardziej czul spaliny.
>
> a teraz pomysl chwile i zrob to samo ale stojac 5 metrow od samochodu i
> napiszczy poczules roznice, albo moze nie, nie pisz, bo sie osmieszysz
A teraz pomysl chwile i wyobraz sobie sytuacje, ze w _pewnym_ ustawieniu
tiuningowanej bryki nie da sie stanac 5 m od jej rury wydechowej, bez
naruszania czyjegos miru domowego.
Wyobraz sobie nastepnie jak zachowuja sie spaliny napieprzajace w wysoka
sciane, a jak sie zachowuja podczas wypuszczania w przestrzen przeznaczona
(miedzy innymi) w wentylowanie blokowisk.
sz.
-
28. Data: 2008-07-03 21:33:20
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g4jcq5$uct$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:g4jccd$rdj$1@atlantis.news.neostrada.pl szomiz
> <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> pisze:
>
>> Przepisy sa po to zeby sankcjonowac/formalizowac zwyczaje.
> Nie przesadzasz waść nieco?
>
>> Nie ma pierdolonego znaczenia czy parkowanie w ten czy inny sposob jest
>> mniej czy bardziej uciazliwe/szkodliwe.
> Jednak waść przesadzasz...
Nie przesadzam. Jakby prawo stanowione nie wynikalo z prawa zwyczajowego, to
ludzki gatunek nie dotrwal by do czasu, w ktorym moglby _spisac_ (jeszcze
nie sankjonowac) .jakiekolwiek normy.
Hint: zwiazkowe hieny skutecznie zarzynajace cale galezie gospodarki.
sz.
-
29. Data: 2008-07-03 21:33:29
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> Został wychowany...
> Tak więc jeśli chcesz parkuj dalej rurą do okien, masz prawo.
>
Jak ktoś cię kiedyś wychowa, to będziesz miał z lekka siną d...
-
30. Data: 2008-07-03 21:42:21
Temat: Re: Parkowanie tyłem do budynku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Paszczak pisze:
> Przodem też czasem trzeba wyjeżdżać na ślepo. Włosi i inne południowe nacje
No fakt, niektóre samochody mają wyjątkowo długie maski. Niemniej jednak
zawsze lepiej, niż tyłem.
> mają w zwyczaju trąbić, gdy widzą, że ktoś przymierza się do wyjeżdżania na
> ślepo. Tak czysto informacyjnie - bo wiedzą, że tamten niewiele widzi.
> Bardzo praktyczne, choć trochę hałaśliwe :)
Nie tylko Włosi...
> A zdelegalizować należałoby parkowanie w przeciwnym kierunku do kierunku
> jazdy (tzn. przy lewej krawędzi jezdni na dwukierunkowej ulicy).
Ba...