-
1. Data: 2010-08-13 07:37:46
Temat: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: "ziutek" <z...@w...pl>
Witka wszystkim
Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;) ).
http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-on
i-parkuja-odc-5,galeria.html
Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
samochód zatarasował zupełnie chodnik.
I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
-
2. Data: 2010-08-13 07:39:41
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
ziutek pisze:
> Witka wszystkim
> Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;) ).
> http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-on
i-parkuja-odc-5,galeria.html
> Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
> samochód zatarasował zupełnie chodnik.
> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
> Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
> parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
Zrobić dokumentacje fotograficzna i przesłać policji...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
3. Data: 2010-08-13 07:41:06
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: badzio <b...@g...com>
On 13 Sie, 09:37, "ziutek" <z...@w...pl> wrote:
> Witka wszystkim
> Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;)
).http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-
oni-parkuja-odc-5,g...
> Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
> samochód zatarasował zupełnie chodnik.
> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
Nie
> Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
> parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
Wezwac policje lub straz miejska
-
4. Data: 2010-08-13 09:53:14
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
ziutek wrote:
> Witka wszystkim
> Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;) ).
> http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-on
i-parkuja-odc-5,ga
> leria.html Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem.
> Ynteligent parkujący samochód zatarasował zupełnie chodnik. I teraz
> - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
> Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
> parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
Nie, od tego są służby żeby kierowcę mandatem ukarać, ew. odholować.
Zawsze się może okazać że ten konkretny kierowca nie miał innego
wyjścia i musiał tak zaparkować. Źle się poczuł, zawał, resztkami sił
zjechał itp.
--
Pozdro
Massai
-
5. Data: 2010-08-13 10:15:30
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: gr <j...@w...pl>
On 13 Sie, 09:37, "ziutek" <z...@w...pl> wrote:
> Witka wszystkim
> Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;)
).http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-
oni-parkuja-odc-5,g...
> Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
> samochód zatarasował zupełnie chodnik.
> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
Niestety nie, żyjemy w Polsce.
-
6. Data: 2010-08-13 10:22:06
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-13 12:15, gr pisze:
>> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
>> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
>
> Niestety nie, żyjemy w Polsce.
A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
sugeruje autor pierwszego postu?
--
spp
-
7. Data: 2010-08-13 10:23:11
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: SQLwiel <n...@o...pl>
ziutek pisze:
> Witka wszystkim
> Ja ze sprawą czysto hipotetyczną (jak na raize ;) ).
> http://nasygnale.pl/gid,12561389,page,3,title,Jak-on
i-parkuja-odc-5,galeria.html
> Samochód zaparkowany jak na fotografii pod linkiem. Ynteligent parkujący
> samochód zatarasował zupełnie chodnik.
> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez żadnych
> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce? (samochodu ofcoz).
> Ewidentnie kierowcy należą się baty oraz publiczna banicja za takie
> parkowanie, ale co wolno w takim przypadku pieszemu?
>
>
Wolno mu wszystko. Wszak jest wolnym człowiekiem i żyje w wolnym
(podobno) kraju.
Jeśli jednak spowoduje jakieś szkody w "przedeptanym" przedmiocie, to za
to odpowie. Wszak jest wolnym człowiekiem żyjącym w wolnym (podobno) kraju.
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQL-wiel.
-
8. Data: 2010-08-13 10:35:02
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: Paweł <o...@m...com>
Użytkownik "gr" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:46c25363-f67b-4e7f-8712-7fa5ec8de8ba@f6g2000yqa
.googlegroups.com...
> On 13 Sie, 09:37, "ziutek" <z...@w...pl> wrote:
> Niestety nie, żyjemy w Polsce.
Na szczęście nie, żyjemy w Polsce.
--
Paweł
-
9. Data: 2010-08-13 11:50:09
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
spp pisze:
> W dniu 2010-08-13 12:15, gr pisze:
>
>>> I teraz - czy pieszy, który byłby tym faktem "wk*rwiony" mógłby bez
>>> żadnych
>>> konsekwecji przejść takiemu delikwentowi po masce?
>>
>> Niestety nie, żyjemy w Polsce.
>
> A w jakim kraju pieszy może zachować się inaczej, zwłaszcza tak jak
> sugeruje autor pierwszego postu?
>
Pieszy nie może się zachować inaczej, ale służby zachowałyby się inaczej...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
10. Data: 2010-08-13 12:04:24
Temat: Re: Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Od: "prg" <b...@b...pl>
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja przy
przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie mamy.
Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu, bo przeciez
chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do minimum, zeby
zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.
I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki mozna
jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w gre, kiedys
probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i mialem z tego wiecej
problemow niz ten kierowca.