eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie i prawo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2011-01-10 15:18:19
    Temat: Parkowanie i prawo
    Od: FaziR <m...@o...com>

    Cześć
    Mamy problem nielegalnego parkowania samochodów na chodniku przed
    cukiernią w naszym domu, który jest domem narożnym i stoi przy
    skrzyżowaniu ulic a chodnik miejski ma w tym miejscu 1,5 metra
    szerokości,na obu ulicach przy cukierni są zebry dla pieszych i
    samochody stając przed cukiernią muszą wjeżdżać po pasach lub parkują na
    pasach (że jedne pasy są pomiędzy 2 drzewami stwarza to niebezpieczne
    sytuacje) w dodatku kierowca podjeżdżający pod cukiernię musi wyjechać a
    więc po pasach) Sytuację pokazuje zdjęcie pierwsze podczas dostawy
    towaru .Zgłosiliśmy ten problem na komisariat policji. Policja
    ostatecznie skierowała sprawę do sądu aby ukarać kierowcę.Niewiele to
    poprawiło sytuację więc ponownie poprosiliśmy policję o interwencję,
    chodzi o przypadek na zdjęciu drugim .Komisariat po długich namysłach
    zdecydował się ponownie wystąpić do sądu o karę dla kolejnego kierowcy
    lecz wysyłkę wniosku zablokował Komendant Miejski policji uznając ,że
    kierowca nie popełnił wykroczenia i informując o ostateczności jego
    decyzji. Może jakiś prawnik wyjaśni nam czym się różnią te dwa przypadki
    ,że pierwszy jest wykroczeniem a drugi nie.
    Co ewentualnie w tej sprawie dalej można zrobić ?
    Sprawa z Policją została zakończona w momencie zwrotnego pisma od
    Komendanta Miejskiego - że nie podlega (w policji zażaleniu)

    http://zapodaj.net/9c359c8aca60.jpg.html zdjęcie nr 1
    http://zapodaj.net/c3334dd5e8ca.jpg.html zdjęcie nr 2

    Zdjęcia są tylko i wyłącznie przykładem

    F


  • 2. Data: 2011-01-10 16:10:17
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: adam <a...@g...pl>

    W dniu 2011-01-10 16:18, FaziR pisze:
    (...)

    Sprawa jest jasna, skrzyżowanie + przejście, wg kodeksu, w tym miejscu
    nie wolno parkować i zatrzymywać się.
    Co miał na myśli komendant - tego nikt nie odgadnie.
    Ja mam pytanie, czy chodzi Ci o to, że parkują tam stale jakieś
    samochody i nie przez to nie masz miejsca dla dostawcy i klientów, czy
    po prostu walczysz zależy Ci, żeby tam nikt się nie zatrzymywał, bo to
    zagraża bezpieczeństwu?
    Adam


  • 3. Data: 2011-01-10 16:13:55
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/10/2011 9:18 AM, FaziR wrote:
    > Cześć
    > Mamy problem nielegalnego parkowania samochodów na chodniku przed
    > cukiernią w naszym domu, który jest domem narożnym i stoi przy
    > skrzyżowaniu ulic a chodnik miejski ma w tym miejscu 1,5 metra
    > szerokości,na obu ulicach przy cukierni są zebry dla pieszych i
    > samochody stając przed cukiernią muszą wjeżdżać po pasach lub parkują na
    > pasach (że jedne pasy są pomiędzy 2 drzewami stwarza to niebezpieczne
    > sytuacje) w dodatku kierowca podjeżdżający pod cukiernię musi wyjechać a
    > więc po pasach) Sytuację pokazuje zdjęcie pierwsze podczas dostawy
    > towaru .Zgłosiliśmy ten problem na komisariat policji. Policja
    > ostatecznie skierowała sprawę do sądu aby ukarać kierowcę.Niewiele to
    > poprawiło sytuację więc ponownie poprosiliśmy policję o interwencję,
    > chodzi o przypadek na zdjęciu drugim .Komisariat po długich namysłach
    > zdecydował się ponownie wystąpić do sądu o karę dla kolejnego kierowcy
    > lecz wysyłkę wniosku zablokował Komendant Miejski policji uznając ,że
    > kierowca nie popełnił wykroczenia i informując o ostateczności jego
    > decyzji. Może jakiś prawnik wyjaśni nam czym się różnią te dwa przypadki
    > ,że pierwszy jest wykroczeniem a drugi nie.
    > Co ewentualnie w tej sprawie dalej można zrobić ?
    > Sprawa z Policją została zakończona w momencie zwrotnego pisma od
    > Komendanta Miejskiego - że nie podlega (w policji zażaleniu)
    >
    > http://zapodaj.net/9c359c8aca60.jpg.html zdjęcie nr 1
    > http://zapodaj.net/c3334dd5e8ca.jpg.html zdjęcie nr 2
    >
    > Zdjęcia są tylko i wyłącznie przykładem
    >
    > F

    jeśli ten chodnik na drugim zdjęciu ma 1.5 m szerokosci, to ile
    centymetrów szeroksci ma ten samochod, który tam stoi?

    pozostaje wam robic nastepne zdjecia, a te z decyzjami od komendanta
    wysyłać do wyborczej. mozecie rowniez plakatować nimi miasto.





  • 4. Data: 2011-01-10 16:28:40
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Rysio <t...@o...pl>

    W dniu 2011-01-10 16:18, FaziR pisze:
    > Cześć
    > Mamy problem nielegalnego parkowania samochodów na chodniku przed
    > cukiernią w naszym domu, który jest domem narożnym i stoi przy
    > skrzyżowaniu ulic a chodnik miejski ma w tym miejscu 1,5 metra
    > szerokości,na obu ulicach przy cukierni są zebry dla pieszych i
    > samochody stając przed cukiernią muszą wjeżdżać po pasach lub parkują na
    > pasach (że jedne pasy są pomiędzy 2 drzewami stwarza to niebezpieczne
    > sytuacje) w dodatku kierowca podjeżdżający pod cukiernię musi wyjechać a
    > więc po pasach) Sytuację pokazuje zdjęcie pierwsze podczas dostawy
    > towaru .Zgłosiliśmy ten problem na komisariat policji. Policja
    > ostatecznie skierowała sprawę do sądu aby ukarać kierowcę.Niewiele to
    > poprawiło sytuację więc ponownie poprosiliśmy policję o interwencję,
    > chodzi o przypadek na zdjęciu drugim .Komisariat po długich namysłach
    > zdecydował się ponownie wystąpić do sądu o karę dla kolejnego kierowcy
    > lecz wysyłkę wniosku zablokował Komendant Miejski policji uznając ,że
    > kierowca nie popełnił wykroczenia i informując o ostateczności jego
    > decyzji. Może jakiś prawnik wyjaśni nam czym się różnią te dwa przypadki
    > ,że pierwszy jest wykroczeniem a drugi nie.
    > Co ewentualnie w tej sprawie dalej można zrobić ?
    > Sprawa z Policją została zakończona w momencie zwrotnego pisma od
    > Komendanta Miejskiego - że nie podlega (w policji zażaleniu)
    >
    > http://zapodaj.net/9c359c8aca60.jpg.html zdjęcie nr 1
    > http://zapodaj.net/c3334dd5e8ca.jpg.html zdjęcie nr 2
    >
    > Zdjęcia są tylko i wyłącznie przykładem
    >
    > F


    Droga wraz z chodnikiem sa wlasnoscia miasta, na zdjeciach widac ze
    spokojnie mozna omninac auto juz abstrachujac od tego buraku zajebany ze
    na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    dowiezc.


  • 5. Data: 2011-01-10 16:40:56
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: FaziR <m...@o...com>

    W dniu 2011-01-10 17:10, adam pisze:
    > W dniu 2011-01-10 16:18, FaziR pisze:
    > (...)
    >
    > Sprawa jest jasna, skrzyżowanie + przejście, wg kodeksu, w tym miejscu
    > nie wolno parkować i zatrzymywać się.
    > Co miał na myśli komendant - tego nikt nie odgadnie.
    > Ja mam pytanie, czy chodzi Ci o to, że parkują tam stale jakieś
    > samochody i nie przez to nie masz miejsca dla dostawcy i klientów, czy
    > po prostu walczysz zależy Ci, żeby tam nikt się nie zatrzymywał, bo to
    > zagraża bezpieczeństwu?
    > Adam

    Chciałem uściślić nie jestem właścicielem tego sklepu - ale strasznie
    denerwujące jest przechodzenie pomiędzy samochodami klientów
    Nigdy nie wiesz czy coś znienacka nie ruszy w kierunku pasów

    http://zapodaj.net/8b5b11df459e.jpg.html
    http://zapodaj.net/695998cf6061.jpg.html
    http://zapodaj.net/2e8137367064.jpg.html

    Właściciel sobie tam trzyma auto patrz zdjęcia nr 2

    St


  • 6. Data: 2011-01-10 16:45:32
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: FaziR <m...@o...com>

    W dniu 2011-01-10 17:28, Rysio pisze:
    > W dniu 2011-01-10 16:18, FaziR pisze:
    >> Cześć
    >> Mamy problem nielegalnego parkowania samochodów na chodniku przed
    >> cukiernią w naszym domu, który jest domem narożnym i stoi przy
    >> skrzyżowaniu ulic a chodnik miejski ma w tym miejscu 1,5 metra
    >> szerokości,na obu ulicach przy cukierni są zebry dla pieszych i
    >> samochody stając przed cukiernią muszą wjeżdżać po pasach lub parkują na
    >> pasach (że jedne pasy są pomiędzy 2 drzewami stwarza to niebezpieczne
    >> sytuacje) w dodatku kierowca podjeżdżający pod cukiernię musi wyjechać a
    >> więc po pasach) Sytuację pokazuje zdjęcie pierwsze podczas dostawy
    >> towaru .Zgłosiliśmy ten problem na komisariat policji. Policja
    >> ostatecznie skierowała sprawę do sądu aby ukarać kierowcę.Niewiele to
    >> poprawiło sytuację więc ponownie poprosiliśmy policję o interwencję,
    >> chodzi o przypadek na zdjęciu drugim .Komisariat po długich namysłach
    >> zdecydował się ponownie wystąpić do sądu o karę dla kolejnego kierowcy
    >> lecz wysyłkę wniosku zablokował Komendant Miejski policji uznając ,że
    >> kierowca nie popełnił wykroczenia i informując o ostateczności jego
    >> decyzji. Może jakiś prawnik wyjaśni nam czym się różnią te dwa przypadki
    >> ,że pierwszy jest wykroczeniem a drugi nie.
    >> Co ewentualnie w tej sprawie dalej można zrobić ?
    >> Sprawa z Policją została zakończona w momencie zwrotnego pisma od
    >> Komendanta Miejskiego - że nie podlega (w policji zażaleniu)
    >>
    >> http://zapodaj.net/9c359c8aca60.jpg.html zdjęcie nr 1
    >> http://zapodaj.net/c3334dd5e8ca.jpg.html zdjęcie nr 2
    >>
    >> Zdjęcia są tylko i wyłącznie przykładem
    >>
    >> F
    >
    >
    > Droga wraz z chodnikiem sa wlasnoscia miasta, na zdjeciach widac ze
    > spokojnie mozna omninac auto juz abstrachujac od tego buraku zajebany ze
    > na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    > dowiezc.
    Nie chcesz się wypowiadać to się przymknij
    Właściciel ma do dyspozycji 2 wejście od drugiej strony ulicy - które
    jest nieczynne


  • 7. Data: 2011-01-10 16:57:49
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: adam <a...@g...pl>


    > Chciałem uściślić nie jestem właścicielem tego sklepu - ale strasznie
    > denerwujące jest przechodzenie pomiędzy samochodami klientów
    Teraz sprawa jest jasna. Znam to z własnego doświadczenia, i przyznaję
    Ci rację, jest to wkurzające. Ostatnio codziennie bywam w pewnej
    przychodni i codziennie włażę w kałużę żeby ominąć auto lekarza, który
    parkuje przed samymi drzwiami.
    Ale znam ten problem też z drugiej strony, bo jeżdżę busem i zdarza mi
    się złamać przepis tak jak ten dostawca na zdjęciu. Inaczej musiałbym
    targać towar 300 m na plecach. Dlatego ja akurat podchodzę z
    wyrozumiałością to tego typu spraw.
    Natomiast nie mam zrozumienia dla gostka, któremu zachciało się
    ciasteczka do pracy i staje na pasach. Takiemu dowaliłbym mandat, bo
    może przecież się przejść.
    Adam


  • 8. Data: 2011-01-10 17:35:16
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Mon, 10 Jan 2011 17:28:40 +0100, Rysio napisał(a):

    > na 1 zdjeciu jest auto dostawcze ktore do chuja pana jakos towar musi
    > dowiezc.

    A, widzę że znasz właściciela piekarni bo wiesz że jest on chujem panem.
    Raczej nie jesteś w tym momencie obiektywny.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 9. Data: 2011-01-10 17:35:50
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: Rysio <t...@o...pl>

    W dniu 2011-01-10 17:40, FaziR pisze:
    > W dniu 2011-01-10 17:10, adam pisze:
    >> W dniu 2011-01-10 16:18, FaziR pisze:
    >> (...)
    >>
    >> Sprawa jest jasna, skrzyżowanie + przejście, wg kodeksu, w tym miejscu
    >> nie wolno parkować i zatrzymywać się.
    >> Co miał na myśli komendant - tego nikt nie odgadnie.
    >> Ja mam pytanie, czy chodzi Ci o to, że parkują tam stale jakieś
    >> samochody i nie przez to nie masz miejsca dla dostawcy i klientów, czy
    >> po prostu walczysz zależy Ci, żeby tam nikt się nie zatrzymywał, bo to
    >> zagraża bezpieczeństwu?
    >> Adam
    >
    > Chciałem uściślić nie jestem właścicielem tego sklepu - ale strasznie
    > denerwujące jest przechodzenie pomiędzy samochodami klientów
    > Nigdy nie wiesz czy coś znienacka nie ruszy w kierunku pasów
    >
    > http://zapodaj.net/8b5b11df459e.jpg.html
    > http://zapodaj.net/695998cf6061.jpg.html
    > http://zapodaj.net/2e8137367064.jpg.html
    >
    > Właściciel sobie tam trzyma auto patrz zdjęcia nr 2
    >
    > St


    Powiem tak zajmij sie czyms pozytecznym ubeku zajebany.


  • 10. Data: 2011-01-10 17:43:41
    Temat: Re: Parkowanie i prawo
    Od: RadoslawF <r...@o...pl>

    Dnia 2011-01-10 17:57, Użytkownik adam napisał:
    >
    >> Chciałem uściślić nie jestem właścicielem tego sklepu - ale strasznie
    >> denerwujące jest przechodzenie pomiędzy samochodami klientów
    > Teraz sprawa jest jasna. Znam to z własnego doświadczenia, i przyznaję
    > Ci rację, jest to wkurzające. Ostatnio codziennie bywam w pewnej
    > przychodni i codziennie włażę w kałużę żeby ominąć auto lekarza, który
    > parkuje przed samymi drzwiami.
    > Ale znam ten problem też z drugiej strony, bo jeżdżę busem i zdarza mi
    > się złamać przepis tak jak ten dostawca na zdjęciu. Inaczej musiałbym
    > targać towar 300 m na plecach. Dlatego ja akurat podchodzę z
    > wyrozumiałością to tego typu spraw.
    > Natomiast nie mam zrozumienia dla gostka, któremu zachciało się
    > ciasteczka do pracy i staje na pasach. Takiemu dowaliłbym mandat, bo
    > może przecież się przejść.

    Podsumowując ja 300 metrów nie przejdę bo to obraza boska, a zresztą
    jestem w pracy i nie mam czasu ani ochoty na przestrzeganie przepisów,
    ktoś inny powinien parkować dalej i zasuwać te trzysta metrów bo nie
    jest w pracy.
    Kali ukraść krowę dobry uczynek, kalemu ktoś ukraść, zły. :-)


    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1