-
1. Data: 2003-06-27 06:25:47
Temat: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Maciek" <i...@w...pl>
Witam,
Szukałem trochę w sieci i znalazłem takie oto oświadczenie Naczelnego Sądu
Administracyjnego. Zastanawiam się czy przekłada się ono ma moją sytuację.
Mieszkam w TBSie gdzie przez pierwszy rok można było parkować wszędzie
(wewnątrz osiedla) Teraz natomiast postawiono znaki zakazu - między blokami
nie może parkować nikt , a przed blokami tylko posiadacze identyfikatorów -
20 osób. Oczywiście kiedy chciałem również dostać identyfikator usłyszałem
że już mnie ma więcej miejsc. Równoczeście TBS zaproponował dwa parkingi
płatne za zewnątrz osiedla - korzystam z tańszego z nich bo nie za bardzo
mam wybór.
Przynajmniej o auto się nie boję bo mam przerdzewiałego malucha :)
Maciek
Oto fragment oświadczenia który mam nadzieję odnosi się do mojego problemu.
Bardzo proszę o radę i z góry dziękuję.
"Kolejny przepis, z którym związane jest rozstrzygnięcie Naczelnego Sądu
Administracyjnego to art. 37 ust. 1 ustawy Prawo budowlane z 1974 r. o
następującej treści: "Obiekty budowlane lub ich części, będące w budowie lub
wybudowane niezgodnie z przepisami obowiązującymi w okresie ich budowy,
podlegają przymusowej rozbiórce albo przejęciu na własność Państwa bez
odszkodowania i w stanie wolnym od obciążeń, gdy terenowy organ
administracyji państwowej (...) stwierdzi, że obiekt budowlany lub jego
część powoduje bądź w razie wybudowania spowodowałby niebezpieczeństwo dla
ludzi lub mienia albo niedopuszczalne pogorszenie warunków zdrowotnych lub
użytkowych dla otoczenia".
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 października 1991 roku
orzekł, że w rozumieniu tego artykułu samowolne wykonanie ogrodzenia
ogólnodostępnego terenu osiedla mieszkaniowego, z przeznaczeniem na parking
dla samochodów tylko niektórych mieszkańców osiedla, i wyłączenie wskutek
tego możliwości korzystania z tego terenu przez innych mieszkańców stanowi
niedopuszczalne pogorszenie warunków użytkowych. Grunty spółdzielczego
osiedla mieszkaniowego pozostają w użytkowaniu wieczystym spółdzielni
mieszkaniowej. Z tego tytułu spółdzielnia, a w rezultacie jej członkowie,
ponoszą opłaty. Zajęcie więc terenu, z którego dotychczas korzystali wszyscy
członkowie spółdzielni, przez niektórych z nich do własnych celów, bez
żadnego ekwiwalentu dla pozostałych, powoduje, że omawiane pogorszenie
warunków kwalifikuje się jako niedopuszczalne."
-
2. Data: 2003-06-27 11:36:04
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Moim zdaniem tak. Tak, ponieważ 20 osób uprzywilejowanych ma koszt parkingu
niejako wliczony w koszt mieszkania, a pozostałe musza płacić za parking.
Mogę się mylić.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-06-28 08:53:38
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdhdp6$7kq$5@inews.gazeta.pl...
> Moim zdaniem tak. Tak, ponieważ 20 osób uprzywilejowanych ma koszt
parkingu
> niejako wliczony w koszt mieszkania, a pozostałe musza płacić za parking.
Jest jeszcze jedna kwestia. Powiedzmy że osoby dzierżawiące takie miejsca
parkingowe uiszczają z tego tytułu dodatkowe opłaty. Jak to się ma do
równych praw i obowiązków mieszkańców spółdzielni? Jeśli miejsc jest mniej
niż chętnych, to jeśli spółdzielnia wydzielając miejsca tylko dla wybranych
powinna np. co roku ogłaszać przetarg na wynajem albo robić jakieś
losowanie. Inaczej ci którzy wprowadziliby się na samym początku, mieliby
możliwość dożywotniego parkowania. A to chyba podważa zasadę równości wobec
prawa?
Pzdr
A.
-
4. Data: 2003-06-28 12:46:11
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
W tym co piszesz jest wiele racji. Ja się zastanawiam nad tym, w jaki sposób
jest sankcjonowany taki zakaz. Czyli co, jak inny spółdzielca stanie na
takim miejscu parkingowym to co? Przestępstwo, wykroczenie, droga cywilna?
No chyba, że spółdzielnia wynajęła te 20 miejsc parkingowych jakimś osobom.
Wówczas to rozumiem, że mają prawo do wyłączności. Bo jeśli nie wynajęli, to
moim zdaniem jakiekolwiek identyfikatory są bezprawne.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-06-30 08:58:39
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdkc73$jkn$1@inews.gazeta.pl...
> W tym co piszesz jest wiele racji. Ja się zastanawiam nad tym, w jaki
sposób
> jest sankcjonowany taki zakaz. Czyli co, jak inny spółdzielca stanie na
> takim miejscu parkingowym to co? Przestępstwo, wykroczenie, droga cywilna?
A kto ma prawo do umieszczania znaków drogowych na wewnętrznych uliczkach
osiedlowych? Zarząd dróg i zieleni, czy spółdzielnia? Bo "wyłączone" miejsca
parkingowe działałyby chyba na tej samej zasadzie.
Pzdr
A.
-
6. Data: 2003-06-30 10:21:39
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Maciek" <i...@w...pl>
> A kto ma prawo do umieszczania znaków drogowych na wewnętrznych uliczkach
> osiedlowych? Zarząd dróg i zieleni, czy spółdzielnia? Bo "wyłączone"
miejsca
> parkingowe działałyby chyba na tej samej zasadzie.
Chyba właściciel ma prawo postwić znaki na swoim terenie - w każdym razie
policja/straż miejska egzekwuje przestrzeganie tych znaków bez wdawania się
w szczegóły :)
TBS jest właścicielem gruntów ale to chyba nie znaczy że może postawić mur
dookoła i zabronić mieszkańcom użytkowania wynajmowanych lokali?
Czy do TBS odnoszą się takie same przepisy jak do spółdzielni
mieszkaniowych?
Maciek
-
7. Data: 2003-06-30 14:52:35
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Czy do TBS odnoszą się takie same przepisy jak do spółdzielni
| mieszkaniowych?
Wydaje mi się, że w odniesieniu do gruntów takie same przepisy.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-06-30 14:54:52
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| A kto ma prawo do umieszczania znaków drogowych na wewnętrznych uliczkach
| osiedlowych? Zarząd dróg i zieleni, czy spółdzielnia? Bo "wyłączone"
miejsca
| parkingowe działałyby chyba na tej samej zasadzie.
Pewnie, że spółdzielnia ma prawo ustawiać znaki drogowe. Tylko, że poddaje w
wątpliwość, czy ich ustawienie w tym wypadku jest zasadne. Choć faktycznie,
w razie czego policja nie będzie wnikać, czy zakaz parkowania jest
prawidłowy, czy nie.
No to zostaje obalić głupie zarządzenie spółdzielni. Najpierw droga
administracyjna a później pewnie sądowa.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-06-30 21:35:13
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "666" <j...@N...op.pl>
O ile pamiętam, to od niedawna, od jakiejś daty, straż miejska zaprzestała
egzekwowania stosowania się do znaków na terenach
wewnętrznych innych niż drogi publiczne...
JaC
> Pewnie, że spółdzielnia ma prawo ustawiać znaki drogowe.
> Tylko, że poddaje w wątpliwość, czy ich ustawienie w tym wypadku jest zasadne.
> Choć faktycznie, w razie czego policja nie będzie wnikać, czy zakaz parkowania jest
prawidłowy, czy nie.
> No to zostaje obalić głupie zarządzenie spółdzielni.
> Najpierw droga administracyjna a później pewnie sądowa.
-
10. Data: 2003-07-01 06:21:45
Temat: Re: Parkingi osiedlowe (trochę długie)
Od: "Maciek" <i...@w...pl>
> O ile pamiętam, to od niedawna, od jakiejś daty, straż miejska zaprzestała
egzekwowania stosowania się do znaków na terenach
> wewnętrznych innych niż drogi publiczne...
> JaC
Wiem że tydzień temu dostałem znowu od straży miejskiej wezwanie właśnie za
parkowanie ma moim osiedlu :)
Ale nigdy jeszcze się nie stawiłem więc nie wiem czy dają mandat czy
pouczenie.
Maciek