-
1. Data: 2004-05-04 18:23:54
Temat: PYtanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "news5" <t...@e...szczecin.pl>
1. Gdzie mogę złożyć zażalenie na fakt złamania prawa przez Bank.
2. Czy będąć żyrantem kredytu mam prawo domagać sie okazania mi orginalnej
UMOWY KREDYTOWEJ ?
3. Czy bank ma prawo odsprzedać kredyt innemu bankowi ?
4. Czy Bank może łączyc niespłacone kredyty razem ?
5. Jezeli tak czy jednocześnie ja jako żyrant mam odpowiadać w całości za
kredyt w którym nie byłem żyrantem.
6. Jeżeli żyrantami były dwie osoby a na odsłesnajej kserokopi umowy
widnieje tylko jedna (druga osoba jest nieudolnie zasłonieta i na kserowane
jest coś innego) co mam z tym fantem zrobić, zgłaszałem to w prokuraturze
ale oni niczego się nie dopatrzyli nawet tego że umowe podpisywało dwóch a
jest jeden..
7. Jezeli moja zona nie podpisywała się ze mną na umowie kredytowej to
komornik moze z nie egzekwować spłacanie tego kredytu.
8. Co mam robić bo pan komornik co chwila dopisuje sobie jakieś koszty i
należność główna cały czas rośnie. Osoba która wzieła ten kredyt ma
potwierdzenia że kredyt w którym byłem żyrantem jest spłacony.
9. Czy dopuszczalne jest na umowie kredytowej wnoszenie jakich kolwiek
poprawek ręcznie jest dopuszczalne bez podpisania się obok tej poprawki, czy
nie ma takiego zwyczaju że osoba biorąca kredyt podpisuje się na kazdej
stronie ?
Proszę o wyczerpujaca odpowiedż bo nie mam juz sił ani ochoty walczyć z
wiatrakami jakimi sa polskie Banki , Prokuratura oraz Komornik
Józef Chomont
-
2. Data: 2004-05-04 20:09:21
Temat: Re: PYtanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "news5" <t...@e...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:c78n3h$ccl$1@korweta.task.gda.pl...
> 1. Gdzie mogę złożyć zażalenie na fakt złamania prawa przez Bank.
Do sądu. No i zależy od tego, jakie to prawo jest łamane.
> 2. Czy będąć żyrantem kredytu mam prawo domagać sie okazania mi
orginalnej
> UMOWY KREDYTOWEJ ?
No przecież musiałeś ją podpisać.
> 3. Czy bank ma prawo odsprzedać kredyt innemu bankowi ?
Ma. I by uprzedzić - nie musi dłużnika czy poręczycieli pytać o zgodę.
> 4. Czy Bank może łączyc niespłacone kredyty razem ?
Może.
> 5. Jezeli tak czy jednocześnie ja jako żyrant mam odpowiadać w całości
za
> kredyt w którym nie byłem żyrantem.
W żadnym wypadku. Twoja odpowiedzialność jest ograniczona tylko do
wysokości poręczonej przez Ciebie kwoty.
> 6. Jeżeli żyrantami były dwie osoby a na odsłesnajej kserokopi umowy
> widnieje tylko jedna (druga osoba jest nieudolnie zasłonieta i na
kserowane
> jest coś innego) co mam z tym fantem zrobić, zgłaszałem to w
prokuraturze
> ale oni niczego się nie dopatrzyli nawet tego że umowe podpisywało dwóch
a
> jest jeden.
Jeśli po podpisaniu umowy ktoś w jakiś tam sposób ingerował w jej treść,
to jest to fałszowanie dokumentu. Nie wiem co zgłaszałeś prokuraturze i
czego się nie dopatrzyli.
> 7. Jezeli moja zona nie podpisywała się ze mną na umowie kredytowej to
> komornik moze z nie egzekwować spłacanie tego kredytu.
Nie.
> 8. Co mam robić bo pan komornik co chwila dopisuje sobie jakieś koszty i
> należność główna cały czas rośnie. Osoba która wzieła ten kredyt ma
> potwierdzenia że kredyt w którym byłem żyrantem jest spłacony.
Iść do adwokata. Bo w takie cuda jak Ty opisujesz, to ja nie wierzę. Coś
tutaj nie gra.
Jeśli dłużnik ma pokwitowanie zapłaty długu, to zostaje Ci powództwo
przeciwegzekucyjne. Ale trochę się z tym spóźniłeś. A gdzie byłeś, jak
bank dochodził roszczeń?
Jeśli dłużnik ma pokwitowania zapłąty zobowiazania, a bank mimo to
wystawił Bankowy Tytuł Egzekucyjny na tę kwote, to jest to przestępstwo
poswiadczenia nieprawdy.
> 9. Czy dopuszczalne jest na umowie kredytowej wnoszenie jakich kolwiek
> poprawek ręcznie jest dopuszczalne bez podpisania się obok tej poprawki,
czy
> nie ma takiego zwyczaju że osoba biorąca kredyt podpisuje się na kazdej
> stronie ?
Praktycznie oparafowana powinna być każda strona. Jeśli tak nie jest, to
strona wywodząca swoje prawo z umowy musi udowodnić w razie wątpliwości,
że umowa miała taką treść, jak na przedstawionym przez nią dokumencie. W
praktye bywa to trudne.