> I tak dzieki za zainteresowanie. Przynajmniej nie napisalas "idz
sobie do
> biblioteki," albo nie poradziłaś mi jakiegoś innego "przyjaciela." :-))
Z
> tym mam najwiekszy problem bo mi sie wszystko plącze, te różnice
między
> teorią normatywną a czystą teorią normatywną. W zasadzie nie
chodzilo mi o
> jakies super dokladne opracowanie. Raczej liczylem na dwa, trzy
zdania ot
> tak po chlopsku "kawe na lawe."

Wcale tak nie pisałeś w pierwszym wpisie w tym wątku.
Osobiście odniosłem że chcesz ambitnie opanować materiał wychodząc
poza granice podręcznika (ponoć Twój podręcznik Cię nie
satysfakcjonował co odebrałem że jest dla Ciebie za mało ambitny)
ale nie chce Ci się włożyć w to wysiłku.
A tego nie lubię, bo to Ty studiujesz i nic nie zastąpi w jakości i
pożyteczności Twego własnego wysiłku.
Powodzenia na egzaminie!
Dodam że obecnie obowiązujący k.k. przyjął de facto normatywną
teorię winy jako zarzucalnośc postępowania sprawcy który podjął
decyzję o postępowaniu naruszającym normy prawa mimo że miał
swobodę podjęcia decyzji o postępowaniu zgodnym z prawem. TAk
przynajmniej to zapamiętałem ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Użytkownik "Dredd" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:bkpjeq$36s$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> Wcale tak nie pisałeś w pierwszym wpisie w tym wątku.
> Osobiście odniosłem że chcesz ambitnie opanować materiał wychodząc
> poza granice podręcznika (ponoć Twój podręcznik Cię nie
> satysfakcjonował co odebrałem że jest dla Ciebie za mało ambitny)
> ale nie chce Ci się włożyć w to wysiłku.
> A tego nie lubię, bo to Ty studiujesz i nic nie zastąpi w jakości i
> pożyteczności Twego własnego wysiłku.
> Powodzenia na egzaminie!
> Dodam że obecnie obowiązujący k.k. przyjął de facto normatywną
> teorię winy jako zarzucalnośc postępowania sprawcy który podjął
> decyzję o postępowaniu naruszającym normy prawa mimo że miał
> swobodę podjęcia decyzji o postępowaniu zgodnym z prawem. TAk
> przynajmniej to zapamiętałem ;)

Witaj,
W pierwszym wpisie napisalem wyraznie, ze chodzi mi o wyjasnienie w krotki i
przystepny sposob roznicy miedzy teoriami, owszem napisalem, ze podrecznik
mnie nie satysfakcjonuje, bo wyjasnienie jest dosc krotkie i nie jasne.
Dlatego tez chodzilo mi o krotkie wyjasnienie, a opracowanie a juz na pewno
nie o czyjas prace. Nie jestem az takim leniem by prosic kogos o gotowa
prace. Uwazalem, ze na grupie znajduje sie ktos kto mi to przystepnie i
krotko wyjasni. Mimo wszystko za nieporozumienie przepraszam i nie dziekuje
za zyczenie ;-)

Pozdrawiam,
Naveed

> --
> Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
> -> http://usenet.pomocprawna.info
>

do góry