-
121. Data: 2009-12-24 16:46:39
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marek K pisze:
> On 2009-12-24 02:23, Andrzej Lawa wrote:
>
>> A po trzecie - to był tylko jeden przykład. Kiedyś np. znalazłem takie
>> miejsce, gdzie za chiny ludowe nie dałbyś rady pojechać zgodnie z
>> limitami prędkości - droga pod górę, dwa pasy ruchu w jedną stronę,
>> prawy zajęty, lewy z minimalną 60km/h a na drodze ograniczenie do
>> 60km/h. Chciałbym zobaczyć jak utrzymujesz idealnie równiutko 60km/h - i
>> to realne, bo licznik może przekłamywać ;->
>
> Teraz wyszukujesz przykłady ignorancji urzedniczej -> zarząd dróg
Ale takie przypadki zdarzają się w rzeczywistości. I możesz tępo
przestrzegać przepisów, albo wziąć pod uwagę że ktoś popełnił
niedopatrzenie i sobie ułatwić - choć formalnie popełnisz wykroczenie.
Podobnie z limitami prędkości - nawet jak nie pędzisz, to bez ciągłego
gapienia się w licznik czasami będziesz jechał trochę szybciej, a czasem
trochę wolniej. I teraz powiedz mi, co uważasz za niebezpieczniejsze:
przekroczenie prędkości o 10-20% czy skupianie się na strzałce
prędkościomierza, żeby broń Boże nawet przed ułamek sekundy nie pojechać
choć 1km/h szybciej?
-
122. Data: 2009-12-24 19:40:17
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Marek K <m...@W...kappa.pl>
On 2009-12-24 17:46, Andrzej Lawa wrote:
> Marek K pisze:
>> On 2009-12-24 02:23, Andrzej Lawa wrote:
>>
>>> A po trzecie - to był tylko jeden przykład. Kiedyś np. znalazłem takie
>>> miejsce, gdzie za chiny ludowe nie dałbyś rady pojechać zgodnie z
>>> limitami prędkości - droga pod górę, dwa pasy ruchu w jedną stronę,
>>> prawy zajęty, lewy z minimalną 60km/h a na drodze ograniczenie do
>>> 60km/h. Chciałbym zobaczyć jak utrzymujesz idealnie równiutko 60km/h - i
>>> to realne, bo licznik może przekłamywać ;->
>>
>> Teraz wyszukujesz przykłady ignorancji urzedniczej -> zarząd dróg
>
> Ale takie przypadki zdarzają się w rzeczywistości. I możesz tępo
> przestrzegać przepisów, albo wziąć pod uwagę że ktoś popełnił
> niedopatrzenie i sobie ułatwić - choć formalnie popełnisz wykroczenie.
"Łamię PoRD w każdym możliwym miejscu (celem ułatwiania sobie życia)"
Na pewno komentujesz to zdanie ?
> Podobnie z limitami prędkości - nawet jak nie pędzisz, to bez ciągłego
> gapienia się w licznik czasami będziesz jechał trochę szybciej, a czasem
> trochę wolniej. I teraz powiedz mi, co uważasz za niebezpieczniejsze:
> przekroczenie prędkości o 10-20% czy skupianie się na strzałce
> prędkościomierza, żeby broń Boże nawet przed ułamek sekundy nie pojechać
> choć 1km/h szybciej?
Z tą demagogią to może na jakiś kongres PiS się udaj ?
M.
-
123. Data: 2009-12-24 20:03:03
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marek K pisze:
>> Ale takie przypadki zdarzają się w rzeczywistości. I możesz tępo
>> przestrzegać przepisów, albo wziąć pod uwagę że ktoś popełnił
>> niedopatrzenie i sobie ułatwić - choć formalnie popełnisz wykroczenie.
>
> "Łamię PoRD w każdym możliwym miejscu (celem ułatwiania sobie życia)"
> Na pewno komentujesz to zdanie ?
Błagam, powiedz mi że nie zrozumiałeś tego tak, że jak on widzi linię
ciągłą to specjalnie ją przejeżdża żeby przepis złamać ;)
>> Podobnie z limitami prędkości - nawet jak nie pędzisz, to bez ciągłego
>> gapienia się w licznik czasami będziesz jechał trochę szybciej, a czasem
>> trochę wolniej. I teraz powiedz mi, co uważasz za niebezpieczniejsze:
>> przekroczenie prędkości o 10-20% czy skupianie się na strzałce
>> prędkościomierza, żeby broń Boże nawet przed ułamek sekundy nie pojechać
>> choć 1km/h szybciej?
>
> Z tą demagogią to może na jakiś kongres PiS się udaj ?
Nie interesują mnie spędy twojej ukochanej organizacji.
Odpowiedz na pytanie.
-
124. Data: 2009-12-25 12:25:51
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> W wydziale meldunkowym zgłasza się, że [...] lub już nie mieszka.
Zgłosiłem :). Odmówiono przyjęcia zgłoszenia, wysłano do WKU. Całe szczęście,
tam poszło szybko i sprawnie, po wojskowemu. Nie chcę się wdawać w rozważania
teoretyczne, ale co to by było, gdybym chciał się wymeldować "do nikąd"? Wtedy
WKU nie wydałaby mi żadnego zaświadczenia... A kobiety krzyczą ciągle, że mają
gorzej...
Jak widać w Polsce nic nie może być zbyt proste.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
125. Data: 2009-12-25 14:19:08
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "FlashT" <w...@c...com>
Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:kjzbphpagn8.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "FlashT" <w...@c...com> writes:
>
>> Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w
>> wiadomości
>> news:hgrb34$96n$2@inews.gazeta.pl...
>>>W dniu 2009-12-22 21:35, Michal Jankowski pisze:
>>>
>>>> Dowie sie, ze listu nie odebrano. Nie dowie sie, dlaczego.
>>>
>>> Nie powiem, żeś głupi. Powiem, że kłamiesz - bo przekazywaną Ci
>>> elementarna wiedzę przez odpowiadaczy po prostu olewasz.
>>
>> Takie wypowiedzi w stosunku do osoby, ktora moim zdaniem ma na prawde
>> powazny problem nie pomoga w promocji firmy, ktora masz w sygnaturze...
>
> Ja mam poważny problem??? JA???
>
Mowie o autorze watku...
-
126. Data: 2009-12-26 08:46:34
Temat: Re: Oszuści...???
Od: tokaj1 <t...@p...onet.pl>
Nie powinny obchodzić Ciebie cudze sprawy bo za nie nie
odpowiadasz.Wyślę, że nie wyrośliśmy jeszcze z epoki ogólnego lęku
przed wszystkim a zwłaszcza przed "dziwnym pismem urzędowym". Żerują
na tym setki darmozjadów, którzy wysyłają gdzie się da na zasadzie
"może dureń zapłaci?". I skoro to robią - znaczy naiwnych nie brakuje.
Jak jesteś nadgorliwy to najlepiej płać za wszystko co przychodzi albo
włącz się do poszukiwań winnych.
Chciałbym tylko Ciebie uświadomić, że zagrożenia nie masz jeśli nic
nie jesteś winien. Bój się jednak skutków swojej nadgorliwości bo za
to często ma się otrzepany nosek.
Moja rada:zaparz melisę i spokojnie zaśnij bo nic Ci nie grozi. A jak
się obudzisz zajmij się czymś pożytecznym.
-
127. Data: 2009-12-26 11:55:45
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Łukasz Kalbarczyk <l...@t...net>
Dnia Tue, 22 Dec 2009 21:39:10 +0100, Michal Jankowski napisał(a):
> "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> writes:
>
>>> Dostrzegasz fakt, ze poczta nie przyjmuje do wiadomosci oswiadczen
>>> "adresat nieznany"? Awiza wedruja do skrzynki
>>
>> Boisz się bejzboli, a nigdy nie ma cie w domu. Jesteś życzliwym
>> człowiekiem, że obawiasz się o to, że jakiś drechol spałuje bejzbolem
>> klamkę.
>
> Czys ty oszalal?
>
>>> nie ma roznicy, czy pan Kowalski nie odebral, bo nie chcial, czy nie
>>> odebral, bo jest pod tym adresem nieznany.
>>
>> Jesteś w błędzie.
>
> Zapraszam na poczte w Warszawie, przy ulicy Targowej. Urzedniczka
> stanowczo i kategorycznie odmowila przyjecia do wiadomosci, ze osoba
> widniejaca na awizo pod tym adresem nie mieszka. Przyszlo jeszcze
> awizo powtorne, a potem zapewne poczta pismo odeslala - wg ciebie z
> jaka adnotacja?
W Warszawie przy ulicy Targowej sortowanie przesyłek
dalej polega na wrzuceniu w losowe pudło, więc może jej
się po prostu nie chciało. Na Białobrzeskiej wielokrotnie
spotkałem się z sytuacją "nieprzyjęcia z powodu".
Zresztą same druczki/koperty taką możliwość dają.
--
ŁK (2009-12-26 12:54:38)
-
128. Data: 2009-12-26 12:30:37
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Nie powinny obchodzić Ciebie cudze sprawy bo za nie nie
> odpowiadasz.Wyślę, że nie wyrośliśmy jeszcze z epoki ogólnego lęku
> przed wszystkim a zwłaszcza przed "dziwnym pismem urzędowym".
Dzięki z pocieszenie, ale widzę, że przeczytałeś tylko kilka początkowych
postów a jest ich przecież ponad 120...
> Chciałbym tylko Ciebie uświadomić, że zagrożenia nie masz jeśli nic
> nie jesteś winien.
Skoro użyłeś słowa "jeśli" to chyba naprawdę w ogóle nie zrozumiałeś o co tu
właściwie chodzi.
> Bój się jednak skutków swojej nadgorliwości
Gdybym za pierwszym razem był tak nadgorliwy jak teraz, to nie musiałbym się
procesować 6 lat z panią komornik, bo już w pierwszym roku wylądowała by ona w
więzieniu.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
129. Data: 2009-12-26 16:38:43
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>
Órzytkownik "pmlb" napisał:
> Powinni w Polsce dac bron kazdemu kto poprosi...
posiadanie broni i prawo do obrony jest takim naturalnym prawem każdego
człowieka jak prawo do wolności, pwenie nie wiesz ze jak polska była wolna
to prawie każdy tą broń posiadał, a polacy zostali rozbrojeni przez
żydokomunę jak stracili wolność i tak jest do dziś:O(
w każdym cywilizowanym kraju każdy ma dostęp do broni, ale pewnie już
niedługo, bo WHO, GWO się nie śpią:O(
-
130. Data: 2009-12-26 16:38:50
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>
Órzytkownik "andreas" napisał:
>> a znasz ty definicję mieszkania?:O0
>
> Nie znam, ale jakbym potrzebował to zapytałbym urzędnika, który
> przeprowadzał meldunki w trybie administracyjnym.
kiedyś myślałęm tak jak ty, ale jak mi było potrzeba i spytałem to okazało
się że urzędnik sam nie wie, a na dodatek wciska kłamstwa, więc lepiej
zainteresuj się sam, bo to zwykła bzdura!!!:O)