Mam taki problem jest aktualnie jednym z mieszkanców Wspolnoty
mieszkaniowej. kiedys to Był Wojskowa Agencja Mieszkaniowea jeszcze
wczesniej Wojskowa Administracja Koszar. W ramach czynu społecznego z
wykorzystaniem wlasnych pieniedzy i czasu Jednostka Wojskowa darawalo nam na
ten cel tablice wraz z obrecza zamontowalismy Tablice na belce zdobytaej za
prywatne pieniadze. Kosz ten stał grubo ponad 10 łat nie zagrazał w rzades
sposób swoja bódowa bezpieczenstwu. w ostanim czasie Rada mieszkacow
wspolnoty ( 3 osoby) zadecydowało o usunieciu kosza co zbulwersowało
wikszosc mieszakncow wspolnoty Kosz satał na terenie 2 Blkowów wojskowych o
ilosci mieszkan kolo 40 kazdy. ten pan przewodniczacy wspolnoty twierdzi ze
kosz do pilki koszykowej, "w okolicahc kosz zbierała sie mlodziez z calego
miasta i odbywały sie libacje alkochlowe i to był głowny powód likwidacji
kosza ". Oklica tych 2 bloków jest podzielona teraz na 2 wsolnoty i niby to
było na terenie tej 1. Prosze o sugestje w rozwiazaniu tej sprawy .
Pozdrawiam Biedron

do góry

Biedron wrote:
> Mam taki problem jest aktualnie jednym z mieszkanców Wspolnoty
> mieszkaniowej. kiedys to Był Wojskowa Agencja Mieszkaniowea jeszcze

[ciach]

Czy mógłbym prosić o przetłumaczenie tego na jezyk polski? Tutaj taki
obowiązuje, a Twoje narzecze jest niestety niezbyt zrozumiałe.

do góry

> Czy mógłbym prosić o przetłumaczenie tego na jezyk polski? Tutaj
taki
> obowiązuje, a Twoje narzecze jest niestety niezbyt zrozumiałe.

Nie przeczę że z tekstu autora wątku wynika podejrzenie że wyżej ceni
sobie koszykówkę (a może i owe domniemane libacje pod
koszem ;) ) niż edukację, ale to nie powód żeby zaraz zadzierać nosa
i się wywyższać panie Andrzeju
Tekst otwierający wątek mimo byków ortograficznych pozostaje raczej
komunikatywny.

Do autora wątku: W kupie siła. Pozostaje np. doprowadzić do zebrania
członków wspólnoty i zobligowania zarządu uchwałą by kosz powrócił

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> Nie przeczę że z tekstu autora wątku wynika podejrzenie że wyżej ceni
> sobie koszykówkę (a może i owe domniemane libacje pod
> koszem ;) ) niż edukację, ale to nie powód żeby zaraz zadzierać nosa
> i się wywyższać panie Andrzeju
> Tekst otwierający wątek mimo byków ortograficznych pozostaje raczej
> komunikatywny.
pisałem to pod wplywem emocji a ze jestem dysortografem z tad te byki
ale bez przesady jezeli pod kosze odbywaly sie libacje :-) co nie jest
prawda
bo wlasnie odwiedzil mnie dzielnicowy po tym jak na ublizałem dla tego pana
i pytale sie czy wplywaly jakies wnioniki o to ze libacje sie odbywaja
to stwierdzil ze byly tylko o złe zachowanie . a Koszykowka niestety byla
niezłym
kawałkiem mojego zycia i prosze mi wierzyc ze wychowalo sie wielu
reprezentatow
naszego misteczka moze to za brzmi dziwne ale wiekszosc ludzi wolala grac
na tym koszu
mimo ze w miescie sa inne boiska
> Do autora wątku: W kupie siła. Pozostaje np. doprowadzić do zebrania
> członków wspólnoty i zobligowania zarządu uchwałą by kosz powrócił
po rozmowie z jednym czlonkow rady wspolnoty, zwróca nam koszta jakie
ponieslismy na
bodowe kosza. i mam zamiar zebtranie podpisów mieszkancow i zwrocenie sie
do
Wojskowej Agencj Terenowej (nie wiem jak dokladnie sie nazywa po tych
wszytkich zmianach)
o pozwolenie na bodowe nowego kosza
dzieki za rade pozdrawiam
Maciek (Biedron)

do góry

>mam zamiar zebtranie podpisów mieszkancow i zwrocenie sie
> do
> Wojskowej Agencj Terenowej (...) o pozwolenie na bodowe nowego
kosza

Moim zdaniem może to być błędna droga.
Jeśłi istnieje wspólnota to ona ma decydujący głos i może wpływać na
decyzje zarządu wspólnoty
Zwrócenie się do WAM OT miałoby jakikolwiek sens jedynie wówczas
jeśli WAM jest np. zarządcą wspólnoty (nie mylić z zarządem)
Jeśli WAM nie jest zarządcą to co najwyżej jest członkiem wspólnoty
tak jak wszyscy inni właściciele lokali mieszkalnych wspólnoty
(zakładam że WAM ma jeszcze własność któregokolwiek z mieszkań)

Rozmawiać trzeba z organami wspólnoty mieszkaniowej

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

> Moim zdaniem może to być błędna droga.
> Jeśłi istnieje wspólnota to ona ma decydujący głos i może wpływać na
> decyzje zarządu wspólnoty
> Zwrócenie się do WAM OT miałoby jakikolwiek sens jedynie wówczas
> jeśli WAM jest np. zarządcą wspólnoty (nie mylić z zarządem)
> Jeśli WAM nie jest zarządcą to co najwyżej jest członkiem wspólnoty
> tak jak wszyscy inni właściciele lokali mieszkalnych wspólnoty
> (zakładam że WAM ma jeszcze własność któregokolwiek z mieszkań)
>
> Rozmawiać trzeba z organami wspólnoty mieszkaniowej
WAM jest zarzadca bo moi rodzice nie wykpili mieszkania na wlasnosc
imaja do niego takie samo prawo jak mieszakncy wspolnoty
mieszkanie jest słuzbowe a wspolnota stanowi czesc mieszkanców

do góry

To że nie wszystkie lokale są wykupione na własność nie oznacza
jeszcze automatycznie że WAM jest zarządcą (o tym decyduje
wspólnota).
Na pewno jednak WAM jest co najmniej członkiem wspólnoty.
Życzę powodzenia

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry