eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOlana reklamacja okien, co dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2008-05-17 13:02:47
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: <s...@a...pl>

    >> Okna muszą spełniać pewne normy i "normalni"
    >> producenci, by je spełnić wycinają np. kawałek uszczelki. Wiele osób uważa
    >> to za wadę, a wadą to nie jest.
    >
    > Znaczy co, nie jest wadą, że przez okno wieje zimno? To takie to ja miałem
    > poprzednio. Nie po to zapłaciłem 3kzł, żeby mieć to samo.

    Jeśli wycięcie uszczelki daje prawidłową infiltrację powietrza, zgodną z normą
    to okno jest OK. Nawet jeśli Ty masz inne zdanie.

    Jedna ze znajomych mi firm miała pewne problemy z tego powodu, że okna nie
    spełniały norm w tym zakresie. Z powodu zbyt szczelnych okien i braku
    prawidłowej wentylacji w pomieszczeniu pojawił się u klienta grzyb. Klient
    zareklamował okna. Sprawa otarła się o sąd. Wyszło, że fima musiała pokryć część
    strat spowodowanych właśnie zbyt szczelnymi oknami (część, bo powodem powstania
    grzyba był również brak prawidłowej wentylacji pomieszczenia, za co firma już
    nie odpowiadała). Szczegółowo sprawy nie znam, ale wiem, że od tamtej pory
    wszystkie okna mają wyciętą część uszczelki w górnej części skrzydła/ościeżnicy.


  • 12. Data: 2008-05-17 13:04:02
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 17 maj 2008 15:02
    (autor s...@a...pl
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g0ml1m$1gc$1@news.onet.pl>):

    > Szczegółowo sprawy nie znam, ale wiem, że od tamtej pory
    > wszystkie okna mają wyciętą część uszczelki w górnej części
    > skrzydła/ościeżnicy.

    Nie, moje po prostu nie dolega do brzegu po stronie przeciwnej do klamki.

    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu


  • 13. Data: 2008-05-17 13:26:59
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:g0ml1m$1gc$1@news.onet.pl s...@a...pl
    <s...@a...pl> pisze:

    >>> Okna muszą spełniać pewne normy i "normalni"
    >>> producenci, by je spełnić wycinają np. kawałek uszczelki. Wiele osób
    >>> uważa to za wadę, a wadą to nie jest.
    >> Znaczy co, nie jest wadą, że przez okno wieje zimno? To takie to ja
    >> miałem poprzednio. Nie po to zapłaciłem 3kzł, żeby mieć to samo.
    > Jeśli wycięcie uszczelki daje prawidłową infiltrację powietrza, zgodną z
    > normą to okno jest OK. Nawet jeśli Ty masz inne zdanie.
    Wyraźnie napisał chłopina, że "nie przylega do ramy ". To oznacza, że profil
    jest spaczony, może w wyniku złego składowania półfabrykatów, może w wyniku
    złego montażu szyby zespolonej w profilu, może w wyniku niewłaściwej
    regulacji okuć. Albo ościeżnica spaczona i/lub źle zakotwiona.
    Zlewają gościa bo może ktoś w tej firmie czyta co wypisuje na newsach, a
    jest rozpoznawalny z imienia i nazwiska. ;)))
    A na serio - mam w tej chwili podobną sprawę "okienną" prowadzoną przez
    Federację Konsumentów tyle, że na znacznie wyższą kwotę, bo okna dużo
    droższe.
    Też mnie z reklamacjami olewali, będzie trzeba to się w sądzie skończy.

    --
    Jotte


  • 14. Data: 2008-05-17 13:29:04
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: <s...@a...pl>

    >> Szczegółowo sprawy nie znam, ale wiem, że od tamtej pory
    >> wszystkie okna mają wyciętą część uszczelki w górnej części
    >> skrzydła/ościeżnicy.
    >
    > Nie, moje po prostu nie dolega do brzegu po stronie przeciwnej do klamki.

    A nie masz możliwości regulacji na dociskach? Zazwyczaj potrzebny do tego je
    kucz imbusowy "4" i kręcisz "dzyndzlem na mimośrodzie", by docisk skrzydła do
    ościeżnicy był większy. No chyba że producent oszczędzał na okuciach i nie dał
    obwiedniowych.



  • 15. Data: 2008-05-17 15:22:24
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik <s...@a...pl> napisał
    >
    > Jedna ze znajomych mi firm miała pewne problemy z tego powodu, że
    > okna nie spełniały norm w tym zakresie. Z powodu zbyt szczelnych
    > okien i braku prawidłowej wentylacji w pomieszczeniu pojawił się u
    > klienta grzyb. Klient zareklamował okna. Sprawa otarła się o sąd.
    > Wyszło, że fima musiała pokryć część strat spowodowanych właśnie
    > zbyt szczelnymi oknami

    Nie jestem budowlańcem i mogę się mylić, ale patent z wycinaniem
    uszczelki trąci mi amatorszczyzną. Nawiew powietrza do wentylowanych
    pomieszczeń musi być zapewniony, ale rozwiązania jakie widziałem
    to *nawiewniki* montowane w oknie albo w ścianie zewnętrznej. Nawiew
    można zapewnić też innymi sposobami, dlatego podejrzana wydaje mi się
    zasada według której *każde* okno *musi* być rozszczelnione.

    > (część, bo powodem powstania grzyba był również brak prawidłowej
    > wentylacji pomieszczenia,
    > za co firma już nie odpowiadała).

    To też jest dla mnie podejrzane. Jeśli nie ma wentylacji, która
    wyciąga powietrze to nawiew w niczym nie pomoże, a więc jego
    brak nie jest przyczyną zagrzybienia.


  • 16. Data: 2008-05-17 16:53:45
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: nadir <h...@o...gov>

    > Co znaczy nieszczelne? Okna muszą spełniać pewne normy i "normalni"
    > producenci, by je spełnić wycinają np. kawałek uszczelki. Wiele osób
    > uważa to za wadę, a wadą to nie jest.

    Okna z samego zalozenia nie sluza do wentylacji.
    Mam w jednym z pomieszczen gdzie pracuje okna w ogole nie otwierane,
    jaka jest norma na wentylacje przy pomocy tych okien?
    To, ze ktos, gdzies wycina uszczelki nie tworzy jeszcze PN.


  • 17. Data: 2008-05-17 18:08:34
    Temat: Re: [OT] Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 17 maj 2008 15:29
    (autor s...@a...pl
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g0mmiv$4uj$1@news.onet.pl>):

    > A nie masz możliwości regulacji na dociskach? Zazwyczaj potrzebny do tego
    > je kucz imbusowy "4" i kręcisz "dzyndzlem na mimośrodzie", by docisk
    > skrzydła do ościeżnicy był większy. No chyba że producent oszczędzał na
    > okuciach i nie dał obwiedniowych.

    Kobieto, ty nie mów do mnie takimi słowyma, ja jestem prosty człowiek. Nie
    znam się na oknach. Wiem, że mi wieje.

    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu


  • 18. Data: 2008-05-17 22:26:06
    Temat: Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 17.05.2008 Tristan <n...@s...pl> napisał/a:
    > W odpowiedzi na pismo z sobota 17 maj 2008 11:30
    > (autor Marcin Debowski
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <k...@z...router>):
    >
    >> No to czekaj z nimi cierpliwie do uprawomocnienia wyroku.
    > Ale jakiego wyroku? Na razie napisałem pismo z reklamacją i tyle :(

    Przeanalizuj całość - domagasz się zwrotu pieniędzy, jednocześnie boisz
    się, że nic nie ugrasz ("bo źle postawisz przecinek") i jak wymienisz
    wadliwe okna to stracisz. No to aby mieć pewność, że nie stracisz to
    musisz mieć na każdy taki krok zgodę sądu. No chyba, że wierzysz w dobrą
    wolę firmy.

    --
    Marcin


  • 19. Data: 2008-05-18 07:01:13
    Temat: Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 18 maj 2008 00:26
    (autor Marcin Debowski
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <u...@z...router>):

    > Przeanalizuj całość - domagasz się zwrotu pieniędzy, jednocześnie boisz
    > się, że nic nie ugrasz ("bo źle postawisz przecinek") i jak wymienisz
    > wadliwe okna to stracisz. No to aby mieć pewność, że nie stracisz to
    > musisz mieć na każdy taki krok zgodę sądu. No chyba, że wierzysz w dobrą
    > wolę firmy.


    No ale pominąłeś środek. Co i do jakiego sądu mam wysłać.
    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu


  • 20. Data: 2008-05-18 12:19:48
    Temat: Re: Olana reklamacja okien, co dalej?
    Od: Bibi <b...@p...fm>

    > Wyraźnie napisał chłopina, że "nie przylega do ramy ". To oznacza, że profil
    > jest spaczony, może w wyniku złego składowania półfabrykatów, może w wyniku
    > złego montażu szyby zespolonej w profilu, może w wyniku niewłaściwej
    > regulacji okuć. Albo ościeżnica spaczona i/lub źle zakotwiona.

    Niekoniecznie, okucie skrzydła może po prostu nie zazębiać się z
    okuciem które jest na ramie i odpowiada za docisk skrzydla do ramy.
    Można to sprawdzić otwierając nieco okno i podpatrzec na jakiej
    wysokosci jest cypelek w stosunku do okucia na ramie. Jeżeli w tym
    leży problem a zdarza się to czasem, to jest to do wyregulowania, w
    ostateczności przekręcenia okucia. Kilka razy zdarzyło mi się
    wykonować takie naprawy. Oczywiście może być to też wada montażu, lub
    samych drzwi balkonowych.

    Alek co do wycinania uszczelek, to nie jest to amatorszczyzna.
    Wszystkie drewniane okna Polskone mają nacinane uszczelki, nie wiem
    jak innych firm bo rzadko montuję i szczerze mówiąc nie sprawdzałem.
    Na plastikach jak najbardziej zakładane są nawiewniki, chociaż też
    możnaby to załatwić nacinaniem uszczelek. Generalnie każde okno
    powinno przepuszczać określoną ilość powietrza. W praktyce bywa
    różnie :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1