eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ogólnodostępność prac naukowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2008-01-20 15:14:59
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Jacek_P wrote:

    > Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i *majatkowe*.
    > Pierwsze przynaleza wylacznie tworcom, majatkowe sa dzielone pomiedzy
    > tworcow, uczelnie/osrodek i sponsora, zazwyczaj MNiSzW (spadkobierca KBN-u).
    > Komercyjne zastosowanie wynikow wymaga *zakupienia* praw do stosowania tychze
    > wynikow, wylacznych lub niewylacznych. Kasa z tego jest *teoretycznie* dzielona
    > proporcjonalnie do udzialu w prawach majatkowych.

    Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    autorskim?

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 12. Data: 2008-01-20 16:28:44
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisal:
    > Nie tak szybko. Biblioteki polskich uczelni przechowują prace
    > doktorskie. Wystarczy wziąć kajet, odwiedzić czytelnię biblioteki
    > uczelnianej i wynotować to co potrzebne z pracy.

    Tylko te sa dostepne, ktore nie byly zastrzezone z uwagi
    na poufnosc na etapie skladania/obrony. I nie dotyczy
    to wylacznie obronnosci.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 13. Data: 2008-01-20 18:16:33
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisal:
    > > Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i *majatkowe*.
    > > Pierwsze przynaleza wylacznie tworcom, majatkowe sa dzielone pomiedzy
    > > tworcow, uczelnie/osrodek i sponsora, zazwyczaj MNiSzW (spadkobierca KBN-u).
    > > Komercyjne zastosowanie wynikow wymaga *zakupienia* praw do stosowania tychze
    > > wynikow, wylacznych lub niewylacznych. Kasa z tego jest *teoretycznie* dzielona
    > > proporcjonalnie do udzialu w prawach majatkowych.
    >
    > Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    > autorskim?

    Zanim zaczniesz autorytatywnie siac 'bzdurami' to chwile pomysl.
    Nie napisalem, ze prawa przysluguja do wynikow badan (idee i pomysly w zakresie
    badan podstawowych, bo juz w stosowanych moga podpasc pod patentowanie), ale
    do wynikow prac, ktore maja forme raportow, publikacji, ksiazek itp. Ich tresci
    w zakresie niepatentowanym sa ogolnodostepne, ale...

    ...jezeli bedziesz chcial miec dostep do rzeczy niepublikowanych (raporty,
    sprawozdania)
    to bedziesz musial podpisac oswiadczenie, ze w przypadku komercyjnego wykorzystania
    podzielisz sie kasa. Ot, co...

    Aby daleko nie siegac: dane z raportow IMGiW. Instytucja jak najbardziej panstwowa,
    a za dane zdziera nieprawdopodobne stawki.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 14. Data: 2008-01-20 18:45:58
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Jacek_P wrote:
    > Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisal:
    >>> Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i
    >>> *majatkowe*. Pierwsze przynaleza wylacznie tworcom, majatkowe sa
    >>> dzielone pomiedzy tworcow, uczelnie/osrodek i sponsora, zazwyczaj
    >>> MNiSzW (spadkobierca KBN-u). Komercyjne zastosowanie wynikow
    >>> wymaga *zakupienia* praw do stosowania tychze wynikow, wylacznych
    >>> lub niewylacznych. Kasa z tego jest *teoretycznie* dzielona
    >>> proporcjonalnie do udzialu w prawach majatkowych.
    >> Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    >> autorskim?
    >
    > Zanim zaczniesz autorytatywnie siac 'bzdurami' to chwile pomysl. Nie
    > napisalem, ze prawa przysluguja do wynikow badan

    Cytuję (pisownia oryginalna):
    ,,Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i *majatkowe*''
    ,,Komercyjne zastosowanie wynikow wymaga *zakupienia* praw do stosowania
    tychze wynikow''

    > ale (idee i pomysly w zakresie badan podstawowych, bo juz w
    > stosowanych moga podpasc pod patentowanie), do wynikow prac, ktore
    > maja forme raportow, publikacji, ksiazek itp. Ich tresci w zakresie
    > niepatentowanym sa ogolnodostepne, ale...

    Nigdzie nie napisałeś, że masz na myśli prawa do publikacji. Prawo
    autorskie chroni tylko *utwory*!

    > ....jezeli bedziesz chcial miec dostep do rzeczy niepublikowanych
    > (raporty, sprawozdania) to bedziesz musial podpisac oswiadczenie, ze
    > w przypadku komercyjnego wykorzystania podzielisz sie kasa. Ot, co...

    Przeczytam, a następnie badania powtórzę. Wyjdą mi wyniki inne na 5
    miejscu po przecinku. Użyję moich wyników komercyjnie. Będzie miał
    prokurator ubaw.

    > Aby daleko nie siegac: dane z raportow IMGiW. Instytucja jak
    > najbardziej panstwowa, a za dane zdziera nieprawdopodobne stawki.

    Ale temperaturę powietrza możesz sobie sam mierzyć, i nie musisz za to
    IMGiW płacić. Ba, możesz ją nawet komercyjnie potem wykorzystać.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 15. Data: 2008-01-20 23:09:26
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 20.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    > Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    > autorskim?

    Duża część wyników ma charakter utworów. Zdjęcie z użyciem dowolnego
    mikroskopu, chromatogram cienkowarstwowy, inny dowolny wynik którego
    charakter związany jest z wizualizacją danych. Wyniki to nie tylko rząd
    cyferek. Pominę fakt, że praktycznie każde nieco bardziej złożone
    opracowanie wyników ma charakter utworu a bez takiego opracowania nie
    udostępnisz tych wyników.

    --
    Marcin


  • 16. Data: 2008-01-20 23:31:48
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Marcin Debowski wrote:
    > Dnia 20.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    >> Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    >> autorskim?
    >
    > Duża część wyników ma charakter utworów. Zdjęcie z użyciem dowolnego
    > mikroskopu

    Oczywiście badacz robi to zdjęcie tak, aby było przejawem jego
    działalności twórczej o indywidualnym charakterze.

    > chromatogram cienkowarstwowy,

    No i gdzie tu indywidualizm?

    > inny dowolny wynik którego charakter związany jest z wizualizacją
    > danych. Wyniki to nie tylko rząd cyferek. Pominę fakt, że praktycznie
    > każde nieco bardziej złożone opracowanie wyników ma charakter utworu
    > a bez takiego opracowania nie udostępnisz tych wyników.

    Nie rozśmieszaj mnie. Mówimy o wynikach badań, nie o kolorkach wykresu
    na którym je przedstawiono. Choćby nie wiem jak bardzo sposób
    przedstawienia wyników był utworem, to wyników tych *wolno* używać
    w swoim biznesie. W naprawdę najgorszym przypadku przyjdzie mi po prostu
    badania powtórzyć.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 17. Data: 2008-01-21 00:01:33
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 20.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    > Marcin Debowski wrote:
    >> Dnia 20.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    >>> Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    >>> autorskim?
    >> Duża część wyników ma charakter utworów. Zdjęcie z użyciem dowolnego
    >> mikroskopu
    > Oczywiście badacz robi to zdjęcie tak, aby było przejawem jego
    > działalności twórczej o indywidualnym charakterze.

    No popatrz, a przed chwilą była to "bzdura".

    >> chromatogram cienkowarstwowy,
    > No i gdzie tu indywidualizm?

    Widziałeś kiedyś jakiś?

    >> inny dowolny wynik którego charakter związany jest z wizualizacją
    >> danych. Wyniki to nie tylko rząd cyferek. Pominę fakt, że praktycznie
    >> każde nieco bardziej złożone opracowanie wyników ma charakter utworu
    >> a bez takiego opracowania nie udostępnisz tych wyników.
    > Nie rozśmieszaj mnie. Mówimy o wynikach badań, nie o kolorkach wykresu

    Tu Ci umknęło: "nieco bardziej złożone opracowanie wyników".

    > w swoim biznesie. W naprawdę najgorszym przypadku przyjdzie mi po prostu
    > badania powtórzyć.

    I co z tego, że możesz je powtórzyć? Co to ma do rzeczy? Możesz też zrobić
    100 pompek i na pewno wszyscy będę pod równie wielkim wrażeniem. Mówimy
    czy można korzystac czy nie.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2008-01-21 02:34:24
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Marcin Debowski wrote:

    >>>> Bzdura. Na jakiej niby podstawie *wyniki badań* są chronione prawem
    >>>> autorskim?
    >>> Duża część wyników ma charakter utworów. Zdjęcie z użyciem dowolnego
    >>> mikroskopu
    >> Oczywiście badacz robi to zdjęcie tak, aby było przejawem jego
    >> działalności twórczej o indywidualnym charakterze.
    >
    > No popatrz, a przed chwilą była to "bzdura".

    Bzdurą jest, że wyniki badań są chronione prawem autorskim. Nie jest
    bzdurą, że większość zdjęć jest chroniona prawem autorskim. Jakoś nie
    wyobrażam sobie, żeby wynikiem badania było zdjęcie będące jednocześnie
    utworem. Z czystej ostrożności dodam, że nawet gdyby ktoś wykonał takie
    badanie, to idę o zakład że oprócz zdjęć istniałyby inne możliwości
    prezentacji wyników owego badania, które nie byłyby utworami i nie
    naruszałyby ew. praw do już istniejących zdjęć. Oczywiście w takim
    przypadku same zdjęcie byłoby chronione przez PA.

    >>> chromatogram cienkowarstwowy,
    >> No i gdzie tu indywidualizm?
    >
    > Widziałeś kiedyś jakiś?

    Tak. Po pierwsze, przeprowadzający takie badanie ma mały wpływ na
    końcowy układ prążków, a po drugie wynikiem tego badania jest
    identyfikacja substancji. Wolno Ci wykorzystać komercyjnie fakt, że w
    badanej próbce substancji A ktoś znalazł substancję B, nawet jeżeli nie
    wolno Ci opublikować wizerunku jego płytki.

    >>> inny dowolny wynik którego charakter związany jest z wizualizacją
    >>> danych. Wyniki to nie tylko rząd cyferek. Pominę fakt, że praktycznie
    >>> każde nieco bardziej złożone opracowanie wyników ma charakter utworu
    >>> a bez takiego opracowania nie udostępnisz tych wyników.
    >> Nie rozśmieszaj mnie. Mówimy o wynikach badań, nie o kolorkach wykresu
    >
    > Tu Ci umknęło: "nieco bardziej złożone opracowanie wyników".

    Jeżeli są utworem to oczywiście PA je chroni. Nie wpływa to w żaden
    sposób na możliwość wykorzystania wyników przez innych.

    >> w swoim biznesie. W naprawdę najgorszym przypadku przyjdzie mi po prostu
    >> badania powtórzyć.
    >
    > I co z tego, że możesz je powtórzyć? Co to ma do rzeczy? Możesz też zrobić
    > 100 pompek i na pewno wszyscy będę pod równie wielkim wrażeniem. Mówimy
    > czy można korzystac czy nie.

    Kluczowa sprawa: co rozumiesz przez 'korzystać'? Ponownie opublikować?
    Być może będzie trudno. Zbudować na ich podstawie własny biznes (np.
    wymyślić jakiś produkt, albo napisać oprogramowanie)? Jak najbardziej
    wolno. Czemu? Bo wyniki badań nie są utworem, i prawo autorskie ich nie
    chroni.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 19. Data: 2008-01-21 04:24:07
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 21.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    [..]

    Pozwoliłem sobie brutalnie ściąć tę dyskusję bo chyba problem leży gdzie
    indziej: zdaje się że inaczej rozumiemy co to jest ten cały "wynik" - dla
    Ciebie z tego co widzę to suchy zbiór danych (relacji), coś co de facto
    odpowiada wiedzy. Dla mnie jest szerzej: wynik = rezultat określonych
    działań. Przyjmując "Twoją" definicję mogę się bez oporu zgodzić, że żaden
    wynik nie jest utworem bo sprowadza się to do luźnego (bez struktury
    poziomej) zbioru pewnych parametrów lub funkcji. Podejrzewam, że
    przyjmując moje rozumienie "wyniku" też nie będziesz miał wątpliwości, że
    może być on utworem. Wystarczy tu kryterium, że działanie ma być
    twórcze/indywidualne a rezultat mieć formę utrwaloną.

    I teraz wydaje mi się, że na potrzeby tej dyskusji o tyle moje rozumienie
    jest praktyczniejsze, że są badania których wynikiem jest właśnie np.
    zbiór mikrografii. W kontekscie "czy wolno korzystać z wyników" pewnie
    niewielu przyjdzie do głowy, że owszem można zerknąć na zdjęcie i sobie
    opublikować stwierdzenie, że krystalizacja czegośtam w jakiśtam warunkach
    prowadzi do dominacji form krystalicznych takich a takich, ale już nie
    można opublikować samego zdjęcia.

    > Tak. Po pierwsze, przeprowadzający takie badanie ma mały wpływ na
    > końcowy układ prążków, a po drugie wynikiem tego badania jest

    Ależ no, bez przesady :) Dobór rozpuszczalników, podłoża, temperatury,
    trzeba być często niezłym ekspertem aby coś ładnie wyszło.

    --
    Marcin


  • 20. Data: 2008-01-21 05:01:13
    Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 21.01.2008 Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> napisał/a:
    > Dnia 21.01.2008 Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisał/a:
    > [..]

    Jeszcze mała uwaga bo chyba nie było: nawet przy rozumieniu wyniku jako
    wiedzy trzeba uważać jaki charakter ma ich zbiór (o ile są zbiorem)
    - można podpaść pod ustawę o ochronie baz danych.

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1