-
1. Data: 2008-01-19 20:51:52
Temat: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>
Pracuję w firmie, która zajmuje się tworzeniem oprogramowania (dla handlu). W
związku z tym poszukujemy nowych pomysłów i kierunków rozwoju. Na stronie Nauki
Polskiej znalazłem, że jedna z państwowych placówek badawczych prowadziła w
zeszłym roku prace nad tematem , który mnie interesuje. Oczywiście zgłoszę się
do autora pracy z odpowiednią prośbą, i mam nadzieję na rozwój współpracy.
Jednak przed tym chciałbym zapytać na temat, który mnie zainteresował:
Czy jeśli jakaś praca badawcza jest prowadzona przez placówkę państwową i jest
finansowana z publicznych pieniędzy, to każdy ma prawo zapoznać się z jej
wynikami, wnioskami? Czy są jakieś przepisy z tym związane?
Nie wiem, jak sa prowadzone prace naukowe, ale zakładam, że albo sa zlecane
przez kogoś, albo naukowiec znajduje sobie temat i stara się o dofinansowanie
prac nad tym tematem. Jeśli to drugie, to odmowa udosetępnienia wyników tych
prac byłaby moim zdaniem oburzająca. Zupełnie nie wiem, jak to działa, stąd moje
pytania. Jeśli to nieodpowiednia grupa, to przepraszam, ale nie znalazłem
bardziej odpowiedniej.
--
Lukasz
-
2. Data: 2008-01-19 23:06:29
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: AW <s...@p...onet.pl>
LukaszS pisze:
> Nie wiem, jak sa prowadzone prace naukowe, ale zakładam, że albo sa
> zlecane przez kogoś, albo naukowiec znajduje sobie temat i stara się o
> dofinansowanie prac nad tym tematem. Jeśli to drugie, to odmowa
> udosetępnienia wyników tych prac byłaby moim zdaniem oburzająca.
Brawo. A teraz idź do jakiejś biblioteki i spróbuj skopiować którąś z
Polskich Norm.
Daj nam znać czy oburzenie pomogło.
A poza tym zastanów się co wypisujesz. No bo przecież wykształciłeś się
w państwowej szkole (zakładam) tak więc owoce twojej pracy powinny być
publicznie dostępne a odmowa ich udostępnienia byłaby oburzająca - no nie?
--
Pozdrawiam
AW
-
3. Data: 2008-01-19 23:20:43
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 19.01.2008 LukaszS <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał/a:
> Czy jeśli jakaś praca badawcza jest prowadzona przez placówkę państwową i jest
> finansowana z publicznych pieniędzy, to każdy ma prawo zapoznać się z jej
> wynikami, wnioskami? Czy są jakieś przepisy z tym związane?
Z pewnością nie każdy i nie zawsze (w dowolnym przypadku).
> Nie wiem, jak sa prowadzone prace naukowe, ale zakładam, że albo sa zlecane
> przez kogoś, albo naukowiec znajduje sobie temat i stara się o dofinansowanie
> prac nad tym tematem. Jeśli to drugie, to odmowa udosetępnienia wyników tych
> prac byłaby moim zdaniem oburzająca. Zupełnie nie wiem, jak to działa, stąd moje
Nie jest oburzająca bo przypadkowa osoba nie jest np. od oceniania
uzyteczność i wagi róznych informacji dla danej instytucji (pomnażanie
dorobku publicznego, bezpieczeństwo) czy też, jakby to patetycznie nie
zabrzmiało, kraju. Jeśli wyniki mogą być ujawnione to zwykle się je w
takiej czy innej formie publikuje. Możesz je znaleźć w odpowiednich
czasopismach lub pracach typu doktorska/magisterska plus w raportach z
badań, które otrzymuje zleceniodawca.
--
Marcin
-
4. Data: 2008-01-20 08:27:19
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
LukaszS <l...@p...onet_wytnij_.pl> napisal:
> Oczywiście zgłoszę się
> do autora pracy z odpowiednią prośbą, i mam nadzieję na rozwój współpracy.
I na podzial ewentualnej kasy w przyszlosci, jak domniemuje ;)
> Czy jeśli jakaś praca badawcza jest prowadzona przez placówkę państwową i jest
> finansowana z publicznych pieniędzy, to każdy ma prawo zapoznać się z jej
> wynikami, wnioskami?
Tak, o ile zostaly opublikowane w formie publicznie dostepnej: czasopisma,
materialy konferencyjne, raporty itp.
> Czy są jakieś przepisy z tym związane?
Nie.
> Nie wiem, jak sa prowadzone prace naukowe, ale zakładam, że albo sa zlecane
> przez kogoś, albo naukowiec znajduje sobie temat i stara się o dofinansowanie
> prac nad tym tematem. Jeśli to drugie, to odmowa udosetępnienia wyników tych
> prac byłaby moim zdaniem oburzająca.
Zgrywasz naiwnego, czy faktycznie sie nie orientujesz.
Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i *majatkowe*.
Pierwsze przynaleza wylacznie tworcom, majatkowe sa dzielone pomiedzy
tworcow, uczelnie/osrodek i sponsora, zazwyczaj MNiSzW (spadkobierca KBN-u).
Komercyjne zastosowanie wynikow wymaga *zakupienia* praw do stosowania tychze
wynikow, wylacznych lub niewylacznych. Kasa z tego jest *teoretycznie* dzielona
proporcjonalnie do udzialu w prawach majatkowych.
Jezeli taki sposob cie *oburza*, to jak rozumiem wyniki twoich prac tez
beda ogolnie i darmowo dostepne?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
5. Data: 2008-01-20 08:59:32
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>
On Jan 20, 9:27 am, Jacek_P <Z...@c...edu.pl> wrote:
> Do wynikow prac przysluguja autorskie prawa *osobiste* i *majatkowe*.
Nie. Prawa przysługują te do utworów. Przeczytaj sobie art. 1 ust.
2[1] prawa autorskiego.
> Komercyjne zastosowanie wynikow wymaga *zakupienia* praw do stosowania tychze
> wynikow, wylacznych lub niewylacznych.
Z jakich przepisów miałoby to wynikać?
-
6. Data: 2008-01-20 09:43:36
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>
> Brawo. A teraz idź do jakiejś biblioteki i spróbuj skopiować którąś z Polskich
> Norm.
To zdaje się ktoś zaskarżył do Sadu Administracyjnego i wygrał. Było na tej
grupie jakieś 2 tyg. temu. Prace naukowe nie sa częścią prawa, więc to zupełnie
coś innego.
-
7. Data: 2008-01-20 09:55:09
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>
> A poza tym zastanów się co wypisujesz. No bo przecież wykształciłeś się w
> państwowej szkole (zakładam) tak więc owoce twojej pracy powinny być
> publicznie dostępne a odmowa ich udostępnienia byłaby oburzająca - no nie?
"Nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna" - zapisane w Konstytucji.
Udostępnianie wyników badań naukowych prowadzonych w placówkach państwowych -
juz nie.
Gdzie Ty widzisz podobieństwo?
Natomiast rozumiem, że niektóre badania mogą być utajnione, lub w mają
zastosowania prawa autorskie (majątkowe) - jak napisał Jacek_P. Dlatego pytam.
Natomiast, jesli badania są chowane "do szafy" bez możliwości wglądu, to po
byłyby wogóle prowadzone?
-
8. Data: 2008-01-20 09:57:50
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>
>> Oczywiście zgłoszę się
>> do autora pracy z odpowiednią prośbą, i mam nadzieję na rozwój współpracy.
>
> I na podzial ewentualnej kasy w przyszlosci, jak domniemuje ;)
Raczej wymiany wiedzy.
-
9. Data: 2008-01-20 10:10:09
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 20.01.2008 LukaszS <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisał/a:
> Natomiast rozumiem, że niektóre badania mogą być utajnione, lub w mają
> zastosowania prawa autorskie (majątkowe) - jak napisał Jacek_P. Dlatego pytam.
> Natomiast, jesli badania są chowane "do szafy" bez możliwości wglądu, to po
> byłyby wogóle prowadzone?
Nigdy nie są chowane do szafy. Albo są udostępniane szerszemu gronu, albo
tylko bezpośrednio zainteresowanym (np. organizacji finansującej). Jeśli
wyniki lądowałyby wyłącznie w szafie to nikt w przyszłości ich producentów
by już więcej nie finansował. Normalne zdrowe (co do zasady) mechanizmy
jak w każdej innej dziedzinie.
--
Marcin
-
10. Data: 2008-01-20 11:18:29
Temat: Re: Ogólnodostępność prac naukowych
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
AW <s...@p...onet.pl> writes:
> LukaszS pisze:
>
> > Nie wiem, jak sa prowadzone prace naukowe, ale zakładam, że albo
> > sa zlecane przez kogoś, albo naukowiec znajduje sobie temat
> > i stara się o dofinansowanie prac nad tym tematem. Jeśli to
> > drugie, to odmowa udosetępnienia wyników tych prac byłaby moim
> > zdaniem oburzająca.
>
> Brawo. A teraz idź do jakiejś biblioteki i spróbuj skopiować którąś
> z Polskich Norm.
Nie tak szybko. Biblioteki polskich uczelni przechowują prace
doktorskie. Wystarczy wziąć kajet, odwiedzić czytelnię biblioteki
uczelnianej i wynotować to co potrzebne z pracy.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl