-
21. Data: 2004-10-31 17:07:54
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia nie 31. października 2004 04:08 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
> In article <cm0bea$oh3$1@serwus.bnet.pl>, Tristan Alder wrote:
>> W odpowiedzi na pismo z dnia sob 30. października 2004 01:52 opublikowane
>> na pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
> [..]
>> Nie wiem jak więc rozumiesz ,,dyskryminację w zatrudnieniu''.
>
> Dyskryminacja zwykle ma miejsce wtedy gdy na dane stanowisko można
> zatrudnić kogoś ze względu na czynniki obiektywne a nie dokonuje się tego
> ze wzgledu na czynniki nieobiektywne.
Ale co to są czynniki obiektywne? bo np. dla mnie obiektywne jest to, że
chcę katolika na pracownika, bo miałem kiedyś nieprzyjemność pracy z
wojującymi ateistami i mam dość ich ,,radosnych'' opowieści typu ,,znów ten
czarny pedał w sukience cośtam''. I zapewne obiektywnie takie wojujący
ateista może być świetnym programistą, ale ja, jako szef, będę się upierał,
żeby go ,,zdyskryminować''. I to ja czuję się dyskryminowany religijnie,
jeśli nie pozwala mi się dobierać pracowników-katolików.
A seksowna panienka? Co z tego, że ten stary, gruby babsztyl ma wszelkie
certyfikaty na stanowisko jakie ja oferuję. Ja jestem szefem i chciałbym
móc mieć seksowną blondynę.
> Dyskryminacja nie jest tożsama z samym wyborem podług wymienionych w KP
> kryteriów. To raczej wybór podług tych kryteriów zamiast kryteriów
> obiektywnych, istotnych dla danego stanowiska.
Ale to ja jestem szef. Czemu ktoś ma mi wmuszać kryteria wyboru? Ja płacę
Muczos Dolaros za pensję i chciałbym móc decydować o składzie załogi podług
moich kryteriów. Jak lubię, powinienem móc mieć prawo decyzji jakie
kryteria sobie dobieram. Choćby były to kryteria ,,o, ten mi się wydaje
sympatyczny''.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
22. Data: 2004-11-01 03:15:49
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cm20ca$u6s$2@news2.ipartners.pl>, Andrzej Lawa wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> Dyskryminacja zwykle ma miejsce wtedy gdy na dane stanowisko można
>> zatrudnić kogoś ze względu na czynniki obiektywne a nie dokonuje się tego
>> ze wzgledu na czynniki nieobiektywne.
> Oczywiście podział na kryteria obiektywne i nieobiektywne jest
> określony, jasny, jednoznaczny i całkowicie obiektywny?
Czasami podział jest klarowny (jak w przykładach Tristana) czasami nie
jest. Naukowo obiektywny pewnie nie zawsze. Tam gdzie w gre wchodzą
STATYSTYCZNIE istotne predyspozycje płci, bedzie pewnie obowiązywała
poprawność polityczna czyli mozna będzie mówić o dyskryminacji.
Przykładowo, brak akceptacji oferty kobiety na stanowisko związane z duzym
stresem będzie dyskryminacja, mimo, że statystycznie (zapewne, nie mam
danych) kobiety są mniej odporne na pracę w warunkach silnego stresu.
Takoż, odrzucenie oferty mężczyzny na stanowisko przedszkolanki. Tak
przynajmniej to widzę.
--
Marcin
-
23. Data: 2004-11-01 03:22:34
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cm365b$a27$1@serwus.bnet.pl>, Tristan Alder wrote:
> Ale co to są czynniki obiektywne? bo np. dla mnie obiektywne jest to, że
> chcę katolika na pracownika, bo miałem kiedyś nieprzyjemność pracy z
> wojującymi ateistami i mam dość ich ,,radosnych'' opowieści typu ,,znów ten
To takie czynniki które będą istotne dla wykonywanej pracy u statystycznie
istotnej ilości pracodawców/stanowisk/etc. :)
> A seksowna panienka? Co z tego, że ten stary, gruby babsztyl ma wszelkie
> certyfikaty na stanowisko jakie ja oferuję. Ja jestem szefem i chciałbym
> móc mieć seksowną blondynę.
Ale skoro "Ty chcesz" to jest to czynnik subiektywny, czyli w obrębie
zdefiniowanej populacji pracodawców nie koniecznie jest prawdziwy
(obiektywny). Postaraj się uzasadnić wzgledami reprezentacyjnymi, może sąd
przyzna Ci rację :)
> Ale to ja jestem szef. Czemu ktoś ma mi wmuszać kryteria wyboru? Ja płacę
Bo taki jest m.in. koszt gdy w systemie prawnym próbuje się pogodzić wiele
sprzecznych interesów. Stety bądź nie, bezwzględna wolność wyboru nie
istnieje.
--
Marcin
-
24. Data: 2004-11-01 08:59:37
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pon 1. listopada 2004 04:22 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
> In article <cm365b$a27$1@serwus.bnet.pl>, Tristan Alder wrote:
>> Ale co to są czynniki obiektywne? bo np. dla mnie obiektywne jest to, że
>> chcę katolika na pracownika, bo miałem kiedyś nieprzyjemność pracy z
>> wojującymi ateistami i mam dość ich ,,radosnych'' opowieści typu ,,znów
>> ten
>
> To takie czynniki które będą istotne dla wykonywanej pracy u statystycznie
> istotnej ilości pracodawców/stanowisk/etc. :)
I dlatego, że ktoś statystycznie zatrudnia tak, to ja nie mogę inaczej?
>> A seksowna panienka? Co z tego, że ten stary, gruby babsztyl ma wszelkie
>> certyfikaty na stanowisko jakie ja oferuję. Ja jestem szefem i chciałbym
>> móc mieć seksowną blondynę.
>
> Ale skoro "Ty chcesz" to jest to czynnik subiektywny, czyli w obrębie
> zdefiniowanej populacji pracodawców nie koniecznie jest prawdziwy
> (obiektywny).
Ale dlaczego musi? To JA zatrudniam.
>> Ale to ja jestem szef. Czemu ktoś ma mi wmuszać kryteria wyboru? Ja płacę
>
> Bo taki jest m.in. koszt gdy w systemie prawnym próbuje się pogodzić wiele
> sprzecznych interesów. Stety bądź nie, bezwzględna wolność wyboru nie
> istnieje.
I to jest przykre -- kolejne działanie prawa na szkodę pracowników. Bo teraz
to ja sobie znajdę cichaczem odpowiednią kandydatkę i już. A gdyby nie to,
to bym dał ogłoszenie, że szukam seksownej panienki i więcej seksownych
panienek miało by szanse się zgłosić.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
25. Data: 2004-11-01 09:19:20
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cm4ttq$7mr$1@serwus.bnet.pl>, Tristan Alder wrote:
> W odpowiedzi na pismo z dnia pon 1. listopada 2004 04:22 opublikowane na
> pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
>> To takie czynniki które będą istotne dla wykonywanej pracy u statystycznie
>> istotnej ilości pracodawców/stanowisk/etc. :)
>
> I dlatego, że ktoś statystycznie zatrudnia tak, to ja nie mogę inaczej?
Ale dlaczego tak Cię to oburza?
>>> A seksowna panienka? Co z tego, że ten stary, gruby babsztyl ma wszelkie
>>> certyfikaty na stanowisko jakie ja oferuję. Ja jestem szefem i chciałbym
>>> móc mieć seksowną blondynę.
>>
>> Ale skoro "Ty chcesz" to jest to czynnik subiektywny, czyli w obrębie
>> zdefiniowanej populacji pracodawców nie koniecznie jest prawdziwy
>> (obiektywny).
> Ale dlaczego musi? To JA zatrudniam.
Bo żyjesz w określonym systemie społeczno-prawnym i albo mu się
podporządkujesz, albo go zmienisz, albo on będzie próbował zmienić Ciebie.
W każdym takim systemie składajacym się z n>1 nieschizofrenicznych
osobników nastąpi w któryms momencie konflikt interesów i ograniczenie
czyjejs wolności manifestujące się tym, ze ktoś bedzie coś musiał :)
>>> Ale to ja jestem szef. Czemu ktoś ma mi wmuszać kryteria wyboru? Ja płacę
>> Bo taki jest m.in. koszt gdy w systemie prawnym próbuje się pogodzić wiele
>> sprzecznych interesów. Stety bądź nie, bezwzględna wolność wyboru nie
>> istnieje.
> I to jest przykre -- kolejne działanie prawa na szkodę pracowników. Bo teraz
> to ja sobie znajdę cichaczem odpowiednią kandydatkę i już. A gdyby nie to,
> to bym dał ogłoszenie, że szukam seksownej panienki i więcej seksownych
> panienek miało by szanse się zgłosić.
Nie podejmuję sie oceny, ale dla mnie nie jest to takie jednoznaczne.
--
Marcin
-
26. Data: 2004-11-01 15:05:22
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pon 1. listopada 2004 10:19 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
>> I dlatego, że ktoś statystycznie zatrudnia tak, to ja nie mogę inaczej?
> Ale dlaczego tak Cię to oburza?
Ponieważ nie cierpię kretyńskiego prawa ograniczającego wolność obydwu stron
w imię zasad.
Ponieważ może kiedyś będę chciał otworzyć własną działalność i zatrudnić
pracownika.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
27. Data: 2004-11-01 15:07:43
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Mon, 01 Nov 2004 16:05:22 +0100, Tristan Alder
<s...@p...onet.pl> napisał:
> W odpowiedzi na pismo z dnia pon 1. listopada 2004 10:19 opublikowane na
> pl.soc.prawo podpisane Marcin Debowski:
>
>>> I dlatego, że ktoś statystycznie zatrudnia tak, to ja nie mogę inaczej?
>> Ale dlaczego tak Cię to oburza?
>
> Ponieważ nie cierpię kretyńskiego prawa ograniczającego wolność obydwu
> stron
> w imię zasad.
ciekawe, czy tak samo powiesz, gdy będziesz szukać pracy a pracodawca ci
powie, że wprawdzie masz wysokie kwalfikacje, ale jemu się nie podoba
twoja gęba.
> Ponieważ może kiedyś będę chciał otworzyć własną działalność i zatrudnić
> pracownika.
Bogowie, miejcie w opiece jego pracowników.
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
28. Data: 2004-11-01 18:01:33
Temat: Re: Ogłoszenie a prawo
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pon 1. listopada 2004 16:07 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Rodrig Falkenstein:
>>>> I dlatego, że ktoś statystycznie zatrudnia tak, to ja nie mogę inaczej?
>>> Ale dlaczego tak Cię to oburza?
>>
>> Ponieważ nie cierpię kretyńskiego prawa ograniczającego wolność obydwu
>> stron
>> w imię zasad.
>
> ciekawe, czy tak samo powiesz, gdy będziesz szukać pracy a pracodawca ci
> powie, że wprawdzie masz wysokie kwalfikacje, ale jemu się nie podoba
> twoja gęba.
Wyobraź sobie, że jestem właśnie pracownikiem i że bardzo popieram takie
podejście. Wolę dowiedzieć się, że nie podoba mi się moja gęba niż żeby
pracodawca mnie przyjął z musu, a potem mnie traktował per noga.
>> Ponieważ może kiedyś będę chciał otworzyć własną działalność i zatrudnić
>> pracownika.
> Bogowie, miejcie w opiece jego pracowników.
Dlatego, że chcę im stworzyć miłą atmosferę? Że chcę dobierać pracowników
tak, jak mi się podoba i pracować z ludźmi, z którymi lubię, a nie
wmuszonymi?
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)