Jakis czas temu koleżanka rozstala sie ze swoim chlopakiem, ale wczesniej
pozyczyla mu 3000 zl. Teraz ten chlopak smieje sie z niej i nie ma zamiaru oddac
tych pieniedzy. Niestety nie ma na to zadnej umowy. Czy mozna mu w takim
wypadku cos zrobic w swietle prawa? Co powinna zrobic zeby odzyskac te
pieniadze?

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

MiL wrote:
> Jakis czas temu koleżanka rozstala sie ze swoim chlopakiem, ale wczesniej
> pozyczyla mu 3000 zl. Teraz ten chlopak smieje sie z niej i nie ma zamiaru oddac
> tych pieniedzy. Niestety nie ma na to zadnej umowy. Czy mozna mu w takim
> wypadku cos zrobic w swietle prawa? Co powinna zrobic zeby odzyskac te
> pieniadze?
>

Dobry zwyczaj nie pożyczaj (bez papieru).
Znaleźć świadków pożyczki (najlepiej jego kolegów) i nagrać go na
taśmie, że potwierdza że pożyczył i śmieje się, że nie ma zamiaru oddać.
Potem iść do sądu i mieć nadzieję, że sąd uwierzy.

do góry

MiL wrote:
> Teraz ten chlopak smieje sie z niej i nie ma zamiaru oddac
> tych pieniedzy. Niestety nie ma na to zadnej umowy. Czy mozna mu w takim
> wypadku cos zrobic w swietle prawa?

A jest w stanie udowodnić, że cokolwiek pożyczyła?

do góry