Witam Was.

Nie jestem prawnikiem i ten post wysyłam aby pomóc komuś.
Znajoma, będąc ponad trzy miesiące poza krajem, wysłała do sądu wniosek
o odroczenie rozprawy. Wniosek ten nie został rozpatrzony pozytywnie i z
racji nie stawienia się jej, sprawę przegrała. Teraz adwokat twierdzi,
że nic nie da się zrobić. Czy to prawda? Czy potrzebujecie bliższych
informacji aby coś konkretniejszego poradzić?

Dziękuję.

do góry

Maciej Bogucki napisał(a):

> Czy to prawda? Czy potrzebujecie bliższych
> informacji aby coś konkretniejszego poradzić?
>

Jak miała adwokata to prawda. Jak nie miała adwokata to zapewne prawda.
Oczywiście twierdzenia te dotyczą tylko ewentualnej nieskuteczności
zarzutów apelacyjnych opartych wyłącznie na nieuwzględnieniu wniosku o
odroczenie.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

Johnson napisał(a):
> Maciej Bogucki napisał(a):
>
>> Czy to prawda? Czy potrzebujecie bliższych
>> informacji aby coś konkretniejszego poradzić?
>>
>
> Jak miała adwokata to prawda. Jak nie miała adwokata to zapewne prawda.
> Oczywiście twierdzenia te dotyczą tylko ewentualnej nieskuteczności
> zarzutów apelacyjnych opartych wyłącznie na nieuwzględnieniu wniosku o
> odroczenie.


Czyli raczej klamka zapadła??

do góry