eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2007-03-31 11:47:51
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: m...@v...pl

    > > moralną
    > > Ponadto moze to skutkować utratą wiarygodnosci
    >
    > Czyli nie poniosłeś szkody i nie masz o co występować.
    nie bardzo rozumiem

    > > Stan faktyczny jest taki ze dla swietego spokoju zapłaciłam rzekomy dług, o
    > > który sie chandryczyłam przez dłuzszy czas z Plusem do czasu kiedy
    mozliwosc
    > > dochodzenia prawnego z Plusem została mi zabrana z uwagi na sprzedaż przez
    nich
    > > długu firmie windykatorskiej. Dodam,ze w pismach od firmy windykatorskiej
    byłam
    > > straszona doniesieniem przez nich sprawy do prokuratury o popełnieniu
    > > przestępstwa z art.286 par.1 Kodeksu Karnego oraz karą pozbawienia wolnosci
    do
    > > lat 3 :D
    >
    >
    > Więc o co ci chodzi?  Jak zapłaciłeś to możesz teraz tylko tutaj trochę
    > po marudzić.
    jak to o co - dane o niespłaconym długu nadal sa upubliczniane z datą
    dzisiejszą podawaną jako stan aktualny na stronch. Ponadto ja te pieniadze mam
    zamiar odzyskać za nawiązką ponieważ rzekomy dług to sa kwoty niesłusznie
    naliczone przez PLUSA dodatkowo przedawnione jak ise dowiedziłam. Wpłaciłam
    tylko ze wsgledu na to ze dotyczyło to osoby trzeciej na która była umowa.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2007-03-31 12:31:34
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    m...@v...pl napisał(a):

    > nie bardzo rozumiem

    Nie ma szkody materialnej nie ma sprawy o odszkodowanie.

    > jak to o co - dane o niespłaconym długu nadal sa upubliczniane z datą
    > dzisiejszą podawaną jako stan aktualny na stronch.

    A jak się nazywasz? Popatrze sobie ;)

    > Ponadto ja te pieniadze mam zamiar odzyskać za nawiązką ponieważ rzekomy dług to sa
    kwoty niesłusznie
    > naliczone przez PLUSA dodatkowo przedawnione jak ise dowiedziłam. Wpłaciłam
    > tylko ze wsgledu na to ze dotyczyło to osoby trzeciej na która była umowa.
    >

    Najpierw się zdecyduj czy dług istniał czy nie. Bo jak nie istniał to po
    co zawracasz głowę przedawnieniem?

    Czyli dług miała osoba 3-a? Czyli to teraz sprawa rozliczeń między tobą
    a osobą 3-ą. Co do tego ma Plus?

    Przedawnienie nie powoduje tego że długu nie ma. Dług nadal jest.

    Myślę że przy twojej postawie jeszcze do tego dopłacisz. Ale twoja
    sprawa, twoje pieniądze ...


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 13. Data: 2007-03-31 12:34:18
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    m...@v...pl napisał(a):

    >
    > który sie chandryczyłam przez dłuzszy czas z Plusem do czasu kiedy mozliwosc
    > dochodzenia prawnego z Plusem została mi zabrana z uwagi na sprzedaż przez nich
    > długu firmie windykatorskiej.

    I to się mylisz. Te same zarzuty co wobec PLUS mogłeś podnieść wobec
    nabywcy długu. Więc sprzedaż długu niczego cię nie pozbawiła.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 14. Data: 2007-03-31 13:57:38
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: "model" <m...@v...pl>

    > nie bardzo rozumiem

    >

    > Nie ma szkody materialnej nie ma sprawy o odszkodowanie.

    a straty moralne to do czego się kwalifikują?



    > > jak to o co - dane o niespłaconym długu nadal sa upubliczniane z datą

    > > dzisiejszą podawaną jako stan aktualny na stronch.

    >

    > A jak się nazywasz? Popatrze sobie ;)

    no zabawne istotnie ;)



    > > Ponadto ja te pieniadze mam zamiar odzyskać za nawiązką ponieważ rzekomy
    > > dług to sa kwoty niesłusznie

    > > naliczone przez PLUSA dodatkowo przedawnione jak ise dowiedziłam.
    > > Wpłaciłam

    > > tylko ze wzgledu na to ze dotyczyło to osoby trzeciej na która była
    > > umowa.

    > >

    >

    > Najpierw się zdecyduj czy dług istniał czy nie. Bo jak nie istniał to po

    > co zawracasz głowę przedawnieniem?

    trudno mi sie zdecydować bo dawno to juz odstawiłam :) i teraz zeby miec
    swiety spokój zapłaciłam. Ale zaraz po tym znowu się wkurzyłam.

    Chodzi o to,że wg Plusa dług istniał, wg mnie nie- składałam wielokrotnie
    reklamacje co do tej akurat kwoty ,kótrą mi niesłusznie naliczył PLUS.Oddali
    to do windykatora i korespondencja się skonczyła - w miedzyczasie zdazyłam
    rozwiazać z nimi umowę.Korespondencja windykatora szczególnie sie nie
    przejmowałam bo głownie tam bzdury pisali.



    > Czyli dług miała osoba 3-a? Czyli to teraz sprawa rozliczeń między tobą

    > a osobą 3-ą. Co do tego ma Plus?

    No umowę miała osoba z rodziny niczemu nie winna bo to ja uzytkowałam
    telefon i PLUS o tym wiedział. Nie ma sprawy miedzy mną a ta osobą - ja to
    rozliczam bo to moje zobowiazanie- choc na umowie i długu jest inaczej ze
    względu na umowę.

    Teraz walczę o nie nadszarpywanie nieskazitelnego wizerunku tej osoby, która
    gdyby sie dowiedziała to mogłaby się krew polac :)



    > Przedawnienie nie powoduje tego że długu nie ma. Dług nadal jest.

    Wiem, dlatego w sumie dobrze, ze zapłaciłam niezaleznie od tego czy jest to
    dług słusznie wyliczony przez PLusa czy nie.



    > Myślę że przy twojej postawie jeszcze do tego dopłacisz. Ale twoja

    > sprawa, twoje pieniądze ...

    Co masz na mysli mówiąc o - "mojej postawie". Uwazasz ze tak naturalne jest
    godzenie się na oszustwa i nieuczciwe zagrania PLUSA. Starają się teraz
    ratować swój nadszarpniety wizerunek i udobruchać wściekłych klientów swoją
    kampania reklamowa ze swietnym kabaretem Mumio wsadzając klimat Biura
    Obsługi Klienta Plusa w ramy groteski i absurdu choc w ogole to im nie
    przynosi korzyści materialnych (sprzedaz usług nie zwiekszyła się podczas
    kampanii) Raczej jest to wymazywanie urazów a mimo to mi do smiechu nie jest
    pomimo ze kabaret Mumio cenię. Są po prostu wyspecjalizowanymi oszustami. A
    maja ta przewage, że swoimi profesjonalnymi oszustwami mogą się poswiecic
    bez reszty tak żeby sprawy nazwe je dyskusyjnymi wygrywać w odróżnieniu od
    klientów, którzy zajmują się jeszcze poza tym czyms innym



  • 15. Data: 2007-03-31 14:00:13
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: "model" <m...@v...pl>

    > [ciach ...]
    >
    > Odpuść sobie i zajmij sie czymś pożytecznym.
    chętnie bym to zrobiła ale sie cała gotuję jak takim sk******** ma to
    uchodzić na sucho.



  • 16. Data: 2007-03-31 14:23:11
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    model napisał(a):

    >
    > a straty moralne to do czego się kwalifikują?

    W twoim wypadku do niczego i nie będę wnikał co to są "straty moralne"

    >
    > Co masz na mysli mówiąc o - "mojej postawie".

    To że starasz się być "jajkiem mądrzejszym od kury" :)
    I pieniaczysz.

    > Uwazasz ze tak naturalne jest godzenie się na oszustwa i nieuczciwe zagrania PLUSA.


    To że ty składałaś reklamację nie znaczy że masz rację.
    A po poziomie twoich postów jakbym miał obstawiać, to pewnie reklamacje
    były nieuzasadnione.


    > Starają się teraz ratować swój nadszarpniety wizerunek i udobruchać wściekłych
    klientów swoją
    > kampania reklamowa ze swietnym kabaretem Mumio wsadzając klimat Biura
    > Obsługi Klienta Plusa w ramy groteski i absurdu choc w ogole to im nie
    > przynosi korzyści materialnych (sprzedaz usług nie zwiekszyła się podczas
    > kampanii)

    No ale co cię to obchodzi, czy ich reklama jest skuteczna czy nie. To
    ich problem.
    I jakoś nie zauważyłem by PLUS miał "nienadszarpnięty" wizerunek.
    Akurat mam telefon w PLUS-ie i zdarzyło mi się składać reklamację i było
    wszystko OK.



    > Raczej jest to wymazywanie urazów a mimo to mi do smiechu nie jest pomimo ze
    kabaret Mumio cenię. Są po prostu wyspecjalizowanymi oszustami. A
    > maja ta przewage, że swoimi profesjonalnymi oszustwami mogą się poswiecic
    > bez reszty tak żeby sprawy nazwe je dyskusyjnymi wygrywać w odróżnieniu od
    > klientów, którzy zajmują się jeszcze poza tym czyms innym
    >
    >

    Choć to nie na temat, powiem że ten kabaret i robione przez nich reklamy
    mi się podobają :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 17. Data: 2007-03-31 14:23:30
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    model napisał(a):

    >
    > a straty moralne to do czego się kwalifikują?

    W twoim wypadku do niczego i nie będę wnikał co to są "straty moralne"

    >
    > Co masz na mysli mówiąc o - "mojej postawie".

    To że starasz się być "jajkiem mądrzejszym od kury" :)
    I pieniaczysz.

    > Uwazasz ze tak naturalne jest godzenie się na oszustwa i nieuczciwe zagrania PLUSA.


    To że ty składałaś reklamację nie znaczy że masz rację.
    A po poziomie twoich postów jakbym miał obstawiać, to pewnie reklamacje
    były nieuzasadnione.


    > Starają się teraz ratować swój nadszarpniety wizerunek i udobruchać wściekłych
    klientów swoją
    > kampania reklamowa ze swietnym kabaretem Mumio wsadzając klimat Biura
    > Obsługi Klienta Plusa w ramy groteski i absurdu choc w ogole to im nie
    > przynosi korzyści materialnych (sprzedaz usług nie zwiekszyła się podczas
    > kampanii)

    No ale co cię to obchodzi, czy ich reklama jest skuteczna czy nie. To
    ich problem.
    I jakoś nie zauważyłem by PLUS miał "nadszarpnięty" wizerunek.
    Akurat mam telefon w PLUS-ie i zdarzyło mi się składać reklamację i było
    wszystko OK.



    > Raczej jest to wymazywanie urazów a mimo to mi do smiechu nie jest pomimo ze
    kabaret Mumio cenię. Są po prostu wyspecjalizowanymi oszustami. A
    > maja ta przewage, że swoimi profesjonalnymi oszustwami mogą się poswiecic
    > bez reszty tak żeby sprawy nazwe je dyskusyjnymi wygrywać w odróżnieniu od
    > klientów, którzy zajmują się jeszcze poza tym czyms innym
    >
    >

    Choć to nie na temat, powiem że ten kabaret i robione przez nich reklamy
    mi się podobają :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 18. Data: 2007-03-31 14:24:38
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    model napisał(a):

    >>
    >> Odpuść sobie i zajmij sie czymś pożytecznym.

    > chętnie bym to zrobiła ale sie cała gotuję jak takim sk******** ma to
    > uchodzić na sucho.
    >

    Więc jak się denerwujesz byle czym, to długo nie pożyjesz. Lepiej się
    zrelaksuj. Może sobie znajdź chłopaka albo dziewczynę ;)


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 19. Data: 2007-03-31 14:36:30
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: "model" <m...@v...pl>

    >>> Odpuść sobie i zajmij sie czymś pożytecznym.
    >
    >> chętnie bym to zrobiła ale sie cała gotuję jak takim sk******** ma to
    >> uchodzić na sucho.
    >>
    >
    > Więc jak się denerwujesz byle czym, to długo nie pożyjesz. Lepiej się
    > zrelaksuj. Może sobie znajdź chłopaka albo dziewczynę ;)
    wibrator mi wystarczy - jest duzo bardziej pozyteczny niz jakikolwiek
    partner meski czy damski- jak widac nie w twoim przypadku-za duzo siedzisz
    na tej grupie



  • 20. Data: 2007-03-31 14:42:46
    Temat: Re: Odpowiedzialność odszkodowawcza za upublicznianie fałszywych informacji
    Od: "model" <m...@v...pl>

    >> Co masz na mysli mówiąc o - "mojej postawie".
    >
    > To że starasz się być "jajkiem mądrzejszym od kury" :)
    > I pieniaczysz.
    nie wiem kot tu jest kurą - bo chyba nie ty
    >> Uwazasz ze tak naturalne jest godzenie się na oszustwa i nieuczciwe
    >> zagrania PLUSA.
    >
    > To że ty składałaś reklamację nie znaczy że masz rację.
    > A po poziomie twoich postów jakbym miał obstawiać, to pewnie reklamacje
    > były nieuzasadnione.
    pozoim natomiast Twoich odpowiedzi swiadczy tylko o tym ze nie potrafisz
    udzielic zadnej konstruktywnej odpowiedzi nie mówiąc o umiejetnosci czytania
    tekstu ze zrozumieniem a rozmowa z Toba to strata czasu bo starasz sie tylko
    udowodnic ze jestes kura a nie jajkiem w oderwaniu od tematu

    >> Starają się teraz ratować swój nadszarpniety wizerunek i udobruchać
    >> wściekłych klientów swoją kampania reklamowa ze swietnym kabaretem Mumio
    >> wsadzając klimat Biura Obsługi Klienta Plusa w ramy groteski i absurdu
    >> choc w ogole to im nie przynosi korzyści materialnych (sprzedaz usług nie
    >> zwiekszyła się podczas kampanii)
    >
    > No ale co cię to obchodzi, czy ich reklama jest skuteczna czy nie. To ich
    > problem.
    nie to nie ich problem -jestem klientem mimo ze byłym , ponadto mam
    bezposredni zwiazek z reklama i wolne prawo bo obserwacji - a jak Tobie sie
    nie podoba to tych komentarzy nie czytaj
    > I jakoś nie zauważyłem by PLUS miał "nadszarpnięty" wizerunek.
    > Akurat mam telefon w PLUS-ie i zdarzyło mi się składać reklamację i było
    > wszystko OK.
    >
    >> Raczej jest to wymazywanie urazów a mimo to mi do smiechu nie jest
    >> pomimo ze kabaret Mumio cenię. Są po prostu wyspecjalizowanymi oszustami.
    >> A maja ta przewage, że swoimi profesjonalnymi oszustwami mogą się
    >> poswiecic bez reszty tak żeby sprawy nazwe je dyskusyjnymi wygrywać w
    >> odróżnieniu od klientów, którzy zajmują się jeszcze poza tym czyms innym
    >>
    >>
    >
    > Choć to nie na temat, powiem że ten kabaret i robione przez nich reklamy
    > mi się podobają :)
    czytaj wyżej


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1