Kiedy sprzedawca kwestionuje istnienie niezgodności towaru z umową dochodzi
do klasycznego sporu cywilnoprawnego. Ponieważ kupiłaś urządzenienie
niedawno ciężar dowodu że jest ono sprawne ciąży na sprzedawcy to oznacza że
przed sądem to sprzedawca musi powołać biegłego alby stwierdził że
urządzenie jest sprawne. Ale zanim dojdzie do sądu złóz oficjalną reklamację
najlepiej z żądanem wymiany jeżeli w ciągu 14 dni sprzedawca nie odpowie to
znaczy że uznał reklamację. Jeżeli odpowie negatywnie najlepiej udać się do
Powiatowego Rzecznika Konsumetnów albo do Inspekcji Handlowej.
Powodzenia
ASR
Użytkownik KiTTy <D...@P...kr> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cbu992$ioe$...@i...gazeta.pl...
> W dniu wczorajszym w pewnej ogólnopolskiej sieci sklepów zakupiła
odkurzacz
> marki XXX. Po przyniesieniu w/w sprzętu do domu okazało się iż urządzenie
> traci moc a tym samym nie nadaje się do czynności do której było
> przeznaczone. Zaraz po stwierdzeniu tego odniosłam go ( nie demontując do
> sprzedawcy ) w celu wymiany na inny sprawny model tej samej firmy albo
> wymiany na droższy ( za dopłatą ). Serwis kategorycznie odmówił mi tego.
> Wezwana kierowniczka działu podtrzymała decyzje a nawet wydała pismo.
>
> Co w tej sytuacji mam robić ?
>
> Zanieść sprzęt do serwisu firmy XXX ?
>
> reklamować dalej w tym sklepie powołując się na niezgodność towaru ?
>
>
>
> Mam uzasadnione obawy, iż reklamowanie towaru będzie skutkować tylko
> stwierdzaniem przez sprzedawcę "sprawności" sprzętu i wydłużaniem
> przetrzymywania go w sklepie ( a nawet jego uszkodzenia mechanicznego
przez
> sprzed w celu uniknięcia naprawy/wymiany ).
>
>
>
> Czy mogę w świetle prawa wykonać zdjęcia towaru i domagać się wydania go
po
> naprawie w stanie niepogorszonym ( stanie oczywiście wizualnym )
>
>
>
> Proszę o radę w zaistniałej sytuacji i przepraszam szanownych grupowiczów
za
> być może niezbyt składne sformułowanie problemu
>
>
>
> KiTTy
>
>
>
>