eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdmowa sprzedazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2002-08-30 12:59:46
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Thu, 29 Aug 2002 14:26:37 +0200), "marlid"
    <m...@w...pl> był(a) napisał(a):


    >Co do zasady masz rację, przepis art. 543 k.c. stanowi, ze wystawienie
    >rzeczy na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.

    Ale znaczki nie były wystawione.



    --
    Jego Szara Eminencja Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 12. Data: 2002-08-30 18:23:53
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl>

    >
    > >Zdarzyla mi sie taka sytuacja. Bylam w palacu kultury i nauki w stolicy
    > >naszej pieknej. Tam sa takie sklepiki z pamiatkami, kartkami itp.
    > >Podeszlam do jednego z nich i zapytalam sie czy maja znaczki. Pani
    > >odpowiedziala ze maja. Wiec poprosilam ich (nie pamietam ile) kilka. Na
    co
    > >kobieta odpowiedziala ze nie sprzeda jesli nie kupie u niej
    > >pocztowki!!!!!!!!!!!
    > >Bardzo sie tym oburzylam. Czy ona mogla tak zrobic? Czy jesli oferujemy
    > >jakis towar do sprzedarzy mozemy odmowic jego sprzedazy???
    >
    > Może. Jeśli to sprzedaż wiązana. Nie miała wystawionych tych znaczków
    > na półce i napisanej ceny, wiec nie musi sprzedać.
    >
    > >Przyznam ze podobne sytuacje zdarzyly mi sie kilka razy. Np w jednym z
    > >krakowskich kioskow kobieta nie chciala sprzedac mi biletu jesli nie
    kupie
    > >cos wiecej.
    >
    > A tu już inna bajka... Wg mnie nie miała prawa. Ale z drugiej strony
    > -- moze się wykręcić, że nie miała i już.
    >
    Zapytalam sie czy sa bilety i powiedziala ze sa. Tym bardziej ze powiedziala
    ze mi sprzeda jesli kupie cos jeszcze wiec ewidentnie je miala



    > >Ja wiem ze oni na tym kokosow nie zarabiaja ale na pewno nie
    > >robia tego charytatywnie a tym bardziej nie doplacaja (jak twierdziala
    pani
    > >z palacu kultury!!!)
    >
    > A jednak. Poczta Polska nie chce sprzedawać znaczków! do dalszej
    > odsprzedaży. Robią straszne cyrki. Właściciele stoisk z kartkami
    > kupują wiąc prywatnie znaczki tylko po to, żeby pchnąć je razem z
    > kartką. A że znaczek ma na sobie cenę, to i nie mogą go sprzedać za
    > wyższą cenę. Więc dopłacają tym, że jadą po znaczki, kupują, a potem
    > sprzedają w cenie zakupu.
    >
    >
    > >Trzecia sytuacja dotyczyla gofrow. Rowniez w krakowie przy okazji
    odwiedzin
    > >rodzinki chcialam kupic gofry suche (bo w domku posiadalam syrop klonowy
    > >ktory jest o wiele smaczniejszy od dodatkow oferowanych w budce).W
    cenniku
    > >byly suche gofry ale jak poprosilam o 10 sztuk to pani odmowila mi ich
    > >sprzedarzy.
    >
    > Jeżeli były w cenniku to nie miała prawa. Choć nie jestem przekonany
    > do końca. Nieraz spotkałem na WWW cenniki z dopiskiem, że nie stanowią
    > oferty w myśl jakiegoś tam kodeksu. Bo i przecież cennik na WWW może
    > się mieć nijak do stanu magazynu. Pani w gofrarni może zawsze
    > powiedzieć, że jej się skończyły te suche.


    Nie moga sie skonczyc suche bo to byloby jednoznaczne ze skonczeniem sie
    wszystkich. Przeciez suche sa podstawa kazdego rodzaju. Najpierw sa sucha a
    dopiero pozniej pani na nie naklada bita smietane itp... w zaleznosci od
    zyczenia klienta. Tym bardziej ze pani powiedziala ze nie sprzeda bo jej sie
    bardziej oplaca sprzedac z bita smietana


    >
    > --
    > Jego Szara Eminencja Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    > (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)



  • 13. Data: 2002-08-30 19:49:48
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl>

    >
    > Kodeks wykroczeń; Art. 135. Kto, zajmując się sprzedażą towarów w
    > przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie
    > gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub
    > umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru,
    >
    > podlega karze grzywny.

    A jaki paragraf jest na nieudostepnienie kontaktu do wlasciciela? Chyba
    kazdy punkt uslugowy itp powinien miec cos takiego wystawione. A jesli nie
    ma i poprosilam i spotkalam sie z odmowa to jaki to paragraf?



  • 14. Data: 2002-09-04 07:54:47
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: "Dante" <d...@h...com>



    > Co do zasady masz rację, przepis art. 543 k.c. stanowi, ze wystawienie
    > rzeczy na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę
    sprzedaży.

    A kto powiedzial ze one byly na widoku publicznym?
    Moze pani sprzedaje jako "towar" karte ze znaczkiem a nie sam znaczek.
    Znaczka nie ma w sprzedazy oddzielnie.
    Poniekad rozumiem te pania ktora sprzedaje, z tego co wiem to poczta jakis
    czas temu przestala sprzedawac znaczki do odsprzedazy (czyli z mozliwoscia
    narzucenia marzy), prawdopodobnie ta pani kupila znaczki na poczcie i nic na
    nich nie zarabia, a ma je po to by klient kupil u niej karte i znaczek -
    zysk ma na kartce, inaczej klient pojdzie do innego sklepiku.




  • 15. Data: 2002-09-05 12:09:08
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "Dante" <d...@h...com> wrote in message
    news:al4ebd$5cs$1@news.tpi.pl...
    >
    >
    > > Co do zasady masz rację, przepis art. 543 k.c. stanowi, ze wystawienie
    > > rzeczy na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę
    > sprzedaży.
    >
    > A kto powiedzial ze one byly na widoku publicznym?
    > Moze pani sprzedaje jako "towar" karte ze znaczkiem a nie sam znaczek.
    > Znaczka nie ma w sprzedazy oddzielnie.
    > Poniekad rozumiem te pania ktora sprzedaje...
    a wlasciwie NIE sprzedaje.
    "Upust" czyli roznica cen pomiedzy nominalem znaczka a cena sprzedarzy
    DO DALSZEJOSZPRZEDARZy jest tak niewielki, ze nie oplaca sie sprzedawac
    znaczkow..
    Mimo to sprzedajemy znaczki... to taki "chwyt reklamowy"
    kupujemy znaczki prawie za 110 zl i sprzedajemy za 110,
    alepacjenci ze szpitala wiedza, ze w kiosku sa znaczki.....
    zal mi ich, ze nie maja gdzie znaczka kupic i ciesze sie, gdy widze ich
    usmiech,
    gdy kupuja

    Boguslaw




  • 16. Data: 2002-09-07 17:26:30
    Temat: Re: Odmowa sprzedazy
    Od: "Toffi" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:toqumugl5jojdlkjoi4popgbj7ofp2j8ut@4ax.com...

    Witam
    > A jednak. Poczta Polska nie chce sprzedawać znaczków! do dalszej
    > odsprzedaży. Robią straszne cyrki.

    Swojego czasu musiałam kupić na poczcie do dalszej odsprzedazy znaczki za
    minimum 200 czy 300 zł bo tak sobie życzyła " moja" poczta. Teraz znaczki
    kupuję w hurtowni . Zarobek faktycznie żaden ale przynajmniej nie muszę
    biegac na pocztę po znaczki jak mi potrzebne :-)

    Pozdrawiam
    Toffi ( gościnnie)


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1