eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdmowa obslugi brudasom
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 31. Data: 2008-01-21 13:13:19
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Seryozha <S...@o...onet.eu>

    Mr Internet wrote:
    >> A jak kolor skory, dajmy na to czarny, przeszkadza innym to takze mozna?
    >
    > Dobrze. Prosze cie, wykaz, ze kolor skory jakiegos kupujacego
    > przeszkadza innemu kupujacemu w zakupach.

    no po prostu ten inny twierdzi, że "się porzyga"

    --
    Seryozha


  • 32. Data: 2008-01-21 13:14:34
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Seryozha <S...@o...onet.eu>

    lublin wrote:
    > to jak siedze w restauracji i jakis duren siedzi stolik obok , pali
    > papierosa, i dmucha dymem w moja strone, tez mi smierdzi, czy moze go ktos
    > wyrzucic?

    niby jest usatwa - ale tylko spróbuj!

    --
    Seryozha


  • 33. Data: 2008-01-21 13:16:30
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Seryozha <S...@o...onet.eu>

    Tomasz Holdowanski wrote:
    > Czy mozna odmowic obslugi osobnikowi, ktory... smierdzi?

    Jezu! To trzeba uważać, żeby na 3 dni przed robieniem zakupów nie jeść
    CEBULI!

    --
    Seryozha


  • 34. Data: 2008-01-21 18:33:02
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Mr Internet <a...@a...pl>

    Użytkownik Seryozha napisał:
    > Mr Internet wrote:
    >>> A jak kolor skory, dajmy na to czarny, przeszkadza innym to takze mozna?
    >>
    >> Dobrze. Prosze cie, wykaz, ze kolor skory jakiegos kupujacego
    >> przeszkadza innemu kupujacemu w zakupach.
    >
    > no po prostu ten inny twierdzi, że "się porzyga"

    po prostu to moze se twierdzic...


    --
    Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
    Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
    odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
    jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.


  • 35. Data: 2008-01-22 09:50:39
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Mr Internet pisze:

    >>> nie, to nie znaczy
    >> Wlasnie tak. Jak ktos wyznaje religie smierdziela, to co? W zwiazku z
    >> tym mamy prawo go dyskryminowac?
    > Nie. Jesli nie przeszkadza innym. Al ejesli zaczyna przeszkadzac innym,
    > to juz mozna.

    Na zdrowy rozsądek tak to powinno wyglądać. Nikt Ci nie może zabronić
    wejście do miejsca publicznego (np. sklepu) pod warunkiem, że nie
    zagrażasz lub nie przeszkadzasz innym klientom.
    Ale rozsądek swoją drogą a prawo...


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 36. Data: 2008-01-22 09:58:58
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Mr Internet <a...@a...pl>

    Użytkownik PlaMa napisał:
    > Mr Internet pisze:
    >
    >>>> nie, to nie znaczy
    >>> Wlasnie tak. Jak ktos wyznaje religie smierdziela, to co? W zwiazku z
    >>> tym mamy prawo go dyskryminowac?
    >> Nie. Jesli nie przeszkadza innym. Al ejesli zaczyna przeszkadzac
    >> innym, to juz mozna.
    >
    > Na zdrowy rozsądek tak to powinno wyglądać. Nikt Ci nie może zabronić
    > wejście do miejsca publicznego (np. sklepu) pod warunkiem, że nie
    > zagrażasz lub nie przeszkadzasz innym klientom.
    > Ale rozsądek swoją drogą a prawo...

    Nie mozna wejsc z lodami - ochrona niee wpuszcza takich klientow, bo
    moga ini usmarowac lodami towar, siebie, lub innych klientow - dla mnie
    to "uzasadniona odmowa", czyli brak wykroczenia.

    To załóżmy, ze wejsc chce ktoś obsmarowany gównem lub cuchnący tak, ze
    ochroniaarz puscił pawia, jak tylko ten brudas przechodził. To samo moze
    przydazyc sie klientowi na sali. Ja bym zareagowal niewpuszczeniem na
    sale takiego smierdziela. On moze wezwac policje, ze naruszam jego
    prawa. Ale cóż, policja przyjedzie, ja przedestawie swoje racje
    "Patrzcie panowie, nawet ochronairz pawia puscił". ;)

    IMO jest duza szansa, ze bedzie to uzasadnione niewpuszczenie.


    --
    Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
    Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
    odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
    jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.


  • 37. Data: 2008-01-28 09:36:00
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: Tomasz Holdowanski <m...@U...poczta.onet.pl>

    Deep inside the Matrix, convinced that Mon, 21 Jan 2008 14:16:30 +0100
    is the real date, Seryozha <S...@o...onet.eu> has written
    something quite wise. But (s)he wasn`t the one.

    >Tomasz Holdowanski wrote:
    >> Czy mozna odmowic obslugi osobnikowi, ktory... smierdzi?
    >
    >Jezu! To trzeba uważać, żeby na 3 dni przed robieniem zakupów nie jeść
    >CEBULI!

    Heheh, bez przesady :) Ja tam nikomu w usta nie zagladam, zreszta -
    dopoki mi ktos nie chucha, to nie czuc. A smrod niemytego od roku
    ciala, niepranych ubran, starego moczu, potu i innych wydzielin jest
    jak niezly gaz bojowy: wciska sie wszedzie i zostaje przylepiony nawet
    po wyjsciu brudasa. Znika dopiero po pol godzinie intensywnego
    wietrzenia. A w tym czasie inni klienci skarza sie na przeciag i
    chlod. Tak zle i tak niedobrze :/

    Pozdrawiam,
    Mordazy.

    --
    REMOVE-IT. from my address when replying.

    THE ONLY THING WORTH WAITING FOR
    IS A WORLD-WIDE DISASTER.


  • 38. Data: 2008-01-28 13:34:11
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: osobnik głupi jak stodoła <"du|a fujara"@op.pl>

    jaQbek napisał(a):
    >> Do znajomej do pracy przychodzi kilku takich wlasnie
    >> klientow, sam bylem swiadkiem - smrod taki, ze az zoladek protestuje.
    >
    > Jezu, a co to za branza ?


    zapewne agencja tow


  • 39. Data: 2008-01-28 14:14:29
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: osobnik głupi jak stodoła <"du|a fujara"@op.pl>

    Mr Internet napisał(a):
    > Użytkownik PlaMa napisał:
    >
    >> Mr Internet pisze:
    >>
    >>>>> nie, to nie znaczy
    >>>>
    >>>> Wlasnie tak. Jak ktos wyznaje religie smierdziela, to co? W zwiazku
    >>>> z tym mamy prawo go dyskryminowac?
    >>>
    >>> Nie. Jesli nie przeszkadza innym. Al ejesli zaczyna przeszkadzac
    >>> innym, to juz mozna.
    >>
    >>
    >> Na zdrowy rozsądek tak to powinno wyglądać. Nikt Ci nie może zabronić
    >> wejście do miejsca publicznego (np. sklepu) pod warunkiem, że nie
    >> zagrażasz lub nie przeszkadzasz innym klientom.
    >> Ale rozsądek swoją drogą a prawo...
    >
    >
    > Nie mozna wejsc z lodami - ochrona niee wpuszcza takich klientow, bo
    > moga ini usmarowac lodami towar, siebie, lub innych klientow - dla mnie
    > to "uzasadniona odmowa", czyli brak wykroczenia.
    >
    > To załóżmy, ze wejsc chce ktoś obsmarowany gównem lub cuchnący tak, ze
    > ochroniaarz puscił pawia, jak tylko ten brudas przechodził. To samo moze
    > przydazyc sie klientowi na sali. Ja bym zareagowal niewpuszczeniem na
    > sale takiego smierdziela. On moze wezwac policje, ze naruszam jego
    > prawa. Ale cóż, policja przyjedzie, ja przedestawie swoje racje
    > "Patrzcie panowie, nawet ochronairz pawia puscił". ;)
    >
    > IMO jest duza szansa, ze bedzie to uzasadnione niewpuszczenie.
    >
    >


    jak mozna pisac takie bzdety
    chłopie weź sobie i popatrz po otaczajacym swecie i nie pitol wiecej.
    czy widziałeś kiedys by do drogiej restauracji wpuszczono zasranego i
    ozyganego klienta w dodatku smierdzącego.
    nie bo to jest niedopuszczalne
    jak chcesz argumentów i paragrafów to sie osraj olej i zarzygaj i
    zaśmierdnij i idź do jakiejś kawiarni.
    jak cie nie wpuszcza to zadzwoń na policje i do jakiegos adwokata z tych
    wspaniałych członków palestry.
    a teraz się już mozesz zabrac za nauke wiersza z polskiego na czwartek


  • 40. Data: 2008-02-18 14:30:36
    Temat: Re: Odmowa obslugi brudasom
    Od: "e-zop" <e...@o...pl>


    Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał w wiadomości
    news:fmtf2p$ffu$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:fmtecv$78l$1@z-
    >> Przykladowo w sklepie z wystawionym towarem nie - wykroczenie.
    > A jeśli ze smrodu sprzedawca się porzyga, to czy może to być podciągnięte
    > pod uszczerbek na zdrowiu?


    Nie wiadomo, czy porzyganie sie przynioslo sprzedawcy uszczerbek na
    zdrowiu - moze przeciwnie, jesli jest opaslym tlusciochem. Na pewno za to
    nalezy mu sie zwrot kosztow utraconego pozywienia.
    Chociaz smierdziel moglby wnosic o zaplate za przeprowadzenie kuracji
    zdrowotnej, jesli powie, ze chcial sprzedawce uwolnic od zgubnej porcji
    nadmiernych kalorii.



    E-zop



strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1