eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ochroniarze w markecie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 31. Data: 2007-04-26 21:03:51
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    castrol pisze:

    >
    > A jakby byl zakaz wchodzenia w czerwonych gaciach?

    To byłoby co innego. Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem :)


    > Aby czegos zakazywac to musi byc ku temu podstawa prawna, a ani na
    > plecaki, ani na gacie takiej podstawy nie ma. Proste
    >

    Jest podstawa prawna, ale nie będę sie powtarzał.

    Ale w sumie w tym wątku chodziło mi o co innego ...
    Pytam się czy nie prościej pokazać zawartość tego plecaka, niż robić
    sobie problemy, stresy, itd. Nie szkoda nerwów?

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 32. Data: 2007-04-26 21:07:00
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    > Za Tobą stoi Konstytucja.

    a potem się obudziłeś

    KG


  • 33. Data: 2007-04-26 22:35:42
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:vgf7g4-s01.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Wiesz, to zależy, w jaki sposób głupi cieć usiłuje powstrzymać przed
    > wyjściem oraz jak pilne jest owo wyjście. Generalnie masz rację, ale w
    > przypadkach szczególnych...

    Wymień choć jeden przypadek szczególny. No chyba, że klient zawróci i będzie
    próbował odejść, a "ochroniarz" będzie nadal atakował. Ale wątpię.


  • 34. Data: 2007-04-26 23:44:28
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    >> Wiesz, to zależy, w jaki sposób głupi cieć usiłuje powstrzymać przed
    >> wyjściem oraz jak pilne jest owo wyjście. Generalnie masz rację, ale w
    >> przypadkach szczególnych...
    >
    > Wymień choć jeden przypadek szczególny. No chyba, że klient zawróci i
    > będzie próbował odejść, a "ochroniarz" będzie nadal atakował.

    Widzisz - wyręczyłeś mnie ;)

    > Ale wątpię.

    Po przypadku zaciągnięcia siłą do "kanciapy" osoby robiącej zdjęcia z
    zewnątrz terenu fabryki mało które zachowanie cieciów mnie zaskoczy...

    Zgadzam się, że to mało prawdopodobne, ale chyba przyznasz, że możliwe.


  • 35. Data: 2007-04-27 06:50:45
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Jacek Wojaczyński <k...@p...pl>

    Johnson napisał:

    >> Aby czegos zakazywac to musi byc ku temu podstawa prawna, a ani na
    >> plecaki, ani na gacie takiej podstawy nie ma. Proste
    > Jest podstawa prawna, ale nie będę sie powtarzał.

    Jaka?

    --
    Jacek Wojaczyński


  • 36. Data: 2007-04-27 06:53:32
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jacek Wojaczyński pisze:

    >> Jest podstawa prawna, ale nie będę sie powtarzał.
    >
    > Jaka?
    >

    A słów "nie będę się powtarzał" nie rozumiesz?

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 37. Data: 2007-04-27 07:02:57
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Jacek Wojaczyński <k...@p...pl>

    Johnson napisał:

    >>> Jest podstawa prawna, ale nie będę sie powtarzał.
    >> Jaka?
    > A słów "nie będę się powtarzał" nie rozumiesz?

    W tym wątku pisałeś? Czy w jakimś innym? Czy na innej grupie?
    Czy na swoim blogu? Może na jakimś forum?

    Powiedz, proszę - gdzie mam szukać tej podstawy prawnej o której
    już pisałeś i nie chcesz się powtarzać.

    --
    Jacek Wojaczyński


  • 38. Data: 2007-04-27 07:03:28
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl>

    Użytkownik "Sowiecki Agent"
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:f0qe87$fqg$1@inews.gazeta.pl...

    > no tutaj dowod jest dosc prosty, nie ma kradzezy, nie ma zlapania na
    > goracym uczynku, brak podstaw do zatrzymania.
    To nie takie proste. Jak wkurzysz ochroniarzy to automagicznie w twojej
    kieszeni
    (kapturze kurtki etc) znajdzie się jakiś drogi bibelot (np karta SD 4GB),
    jak nie
    za tym razem to przy następnej wizycie w tym sklepie. Bez szans na
    udowodnienie
    niewinności :(
    --
    Pozdrawiam
    Miroo (http://miroo.ovh.org)


  • 39. Data: 2007-04-27 07:27:12
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Miroo napisał(a):
    > Użytkownik "Sowiecki Agent"
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    > wiadomości news:f0qe87$fqg$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> no tutaj dowod jest dosc prosty, nie ma kradzezy, nie ma zlapania na
    >> goracym uczynku, brak podstaw do zatrzymania.
    > To nie takie proste. Jak wkurzysz ochroniarzy to automagicznie w twojej
    > kieszeni
    > (kapturze kurtki etc) znajdzie się jakiś drogi bibelot (np karta SD
    > 4GB), jak nie
    > za tym razem to przy następnej wizycie w tym sklepie. Bez szans na
    > udowodnienie
    > niewinności :(

    nie zdaż(rz?)ą spreparowac nagran :-) a ich zabezpieczenia bym sie
    domagal, a jak wiadomo wielki brat w hipermarketach patrzy...

    P.

    --
    http://www.niesfornazyta.pl/
    Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
    Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !


  • 40. Data: 2007-04-27 07:28:00
    Temat: Re: Ochroniarze w markecie
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Sowiecki Agent napisał(a):
    > Miroo napisał(a):
    >> Użytkownik "Sowiecki Agent"
    >> <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    >> wiadomości news:f0qe87$fqg$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> no tutaj dowod jest dosc prosty, nie ma kradzezy, nie ma zlapania na
    >>> goracym uczynku, brak podstaw do zatrzymania.
    >> To nie takie proste. Jak wkurzysz ochroniarzy to automagicznie w
    >> twojej kieszeni
    >> (kapturze kurtki etc) znajdzie się jakiś drogi bibelot (np karta SD
    >> 4GB), jak nie
    >> za tym razem to przy następnej wizycie w tym sklepie. Bez szans na
    >> udowodnienie
    >> niewinności :(
    >
    > nie zdaż(rz?)ą spreparowac nagran :-) a ich zabezpieczenia bym sie
    > domagal, a jak wiadomo wielki brat w hipermarketach patrzy...
    >
    >
    poza tym domagal bym sie sprawdzenia odciskow na tym przedmiocie


    --
    http://www.niesfornazyta.pl/
    Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
    Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1