-
31. Data: 2004-11-29 06:25:23
Temat: Re: Obrońca posiłkowy?
Od: stern <s...@p...net.pl>
A.D. nie 28. listopada 2004 23:04 kam nie bacząc na śmiech i drwinę, bez
lęku o własne życie, oznajmił/a:
> Agnieszka Sliwowska wrote:
>>>1. Jak nazywa się "obrońca posiłkowy"> To ja miałbym nim być.
>> W polskim prawie nie istnieje cos takiego.
>
> a gdzieś istnieje?
w boksie widzialem, jeden sie broni na ringu,a gdy juz nie daje rady, to
posilkowy obronca rzuca w tego drugiego recznikiem.
Skutecznosc 100%
--
http://bdp.e-wro.com
a w adresie e-mail jest za duzo kropek ;)