-
1. Data: 2008-08-20 21:49:56
Temat: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: "Grzechu" <m...@T...fm>
Witam
Jestem administratorem pewnego forum internetowego.
Na forum internetowym ktorego jednocześnie jestem moderatorem powstał
konflikt.
W jego wyniku jedna ze stron sporu twierdzi (zarząd wspolnoty
mieszkaniowej), że została obrażona przez użytkownika z opozycyjnej strony
konfliktu (częsci mieszkańców).
Ja jako moderator zostałem przywołany do usunięcia obraźliwych treści
(ewidentne złamanie regulaminu forum).
Obrażliwe treści:
1. człapiące dziadki - na temat pracowników pewnej firmy ochroniarskiej
2. pomysłowy dobromił uderzył się w głowę - na temat całej grupy osób, ktora
wprowadza pewien pomysł/zasadę (czyli zarządu),
lub jednej z nich ktora jest pomysłodawcą (myślę że autor domniemanego
obrażenia nie wie kto to jest i użył przenośni)
3. ten pomysł to debilizm - obrazona strona interpretuje to na zasadzie:
nazwano nas debilami
Pytania moje brzmią:
Czy powyższe trzy przykłady mozna rzeczywiscie traktować jako zwroty
obrażliwe, czy ich adresaci (no wlasnie kto dokladnie) zostali obrażeni?
Moje zdanie
Ad1 - nikt personalnie nie został wymieniony (raczej grupa, cos na zasadzie
"politycy to złodzieje")
Ad2 - autor pewnie miał na myśli pomysłodawcę feralnego pomysłu jednak nie
wymienił go z imienia i nazwiska... bo go nie znał, celował raczej w
bezimiennego członka grupy zarządzającej od ktorej ten pomysł wyszedł
Ad3 - takze trudno zgodzić mi ze zdaniem obrażonej strony (przypominam że
twierdzą że wyzwano ich od debili)
Pytanie nr 2
Czy jeżeli okaze się, że domniemani obrażeni rzeczywiscie nimi są, a ja jako
jedyny dysponujący taką możliwością nie usunąłęm tego obraźliwego postu
to czy mogą mi grozic jakieś skutki prawne? Dodam ze nie ja byłęm autorem
tych zdań.
Wg mnie usunięcie tego postu to nadużycie z mojej strony (jako
administratora) ponieważ zadna osoba z imienia i nazwiska nie została tu
obrażona.
W dalszej czesci tego postu pojawiły się inne argumenty (już bardziej
rzeczowe) i usuwając cały post moglbym wypaczyć dyskusję,
edytowac postów czyli usuwac wybranych zdan nie pozwala mi regulamin.
Aktualnie grozi mi się nastepujacymi paragrafami tzn że ja (jako
administrator i moderator nie bedący autorem feralnego postu) je naruszyłem:
art. 23 kc,
art. 212 §1 i §2 kk
212 kk
24 § 1 kc
448 kc
Bedę wdzięczny za rzeczową odpowiedź
Pozdrawiam
GM
-
2. Data: 2008-08-20 22:01:53
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: "Maxiuca" <m...@p...fm>
Użytkownik "Grzechu" <m...@T...fm> napisał w wiadomości
news:48ac9181$0$29628$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Aktualnie grozi mi się nastepujacymi paragrafami tzn że ja (jako
> administrator i moderator nie bedący autorem feralnego postu) je
> naruszyłem:
Zaproponuj im żeby od razu poszli z tym do sądu cywilnego to od razu im rura
zmięknie, bo nie ma szans na wygranie takiej sprawy a to co robią to zwykłe
straszenie. Żadne to obraźliwe treści, niech dadzą spokój i lepiej wezmą się
do roboty (administracja powinna administrować a nie czytać fora
internetowe).
--
Max
-
3. Data: 2008-08-20 22:37:25
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> 3. ten pomysł to debilizm - obrazona strona interpretuje to na zasadzie:
> nazwano nas debilami
maja pretensje, ze nie wprost? :)
--
tomek nowak
http://rezist.com & http://anvilstrike.com
Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
Giełda od fundamentów: http://StockWatch.pl
-
4. Data: 2008-08-20 23:24:10
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Grzechu wrote:
> art. 23 kc,
> art. 212 §1 i §2 kk
>
> 212 kk
> 24 § 1 kc
> 448 kc
>
Mówiąc trywialnie - olać groźby. W tym przypadku, to co musisz mieć, na
wypadek, gdyby doszło do sprawy karnej, to dane umożliwiające
identyfikację autora wpisu. Niemniej przekazujesz je wyłacznie sądowi
lub prokuraturze/policji na ich pisemny wniosek.
Niemniej nie sądzę, żeby do takiej sprawy karnej doszło, a w cywilnej
możesz co najwyżej być poproszony na świadka.
M.
-
5. Data: 2008-08-21 06:18:12
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: "witek67" <w...@o...pl>
co firm ochroniaskich to szanowny zarząd odsyłam do jednego z numerów
tygodnika Ozon, gdzie okładka tytułowa "Karki biją, Dziadki kradną" traktuje
właśnie o kondycji polskiej ochrony,
co do pomysłowego dobromira to o ile mnie pamięć nie myli to przed
wymyśleniem czegoś coś go waliło po głowie (chyba piłka czy jajko)
"...ten pomysł to debilizm...." a moze nalzey napisać ze grono osób które to
wymyśliło osiągneło szczyt swoich możliwosci intelektualnych, a pomysł tem
nadaje sie do realizacji jedynie z szpitalu gdzie leczone sa załamania
nerwowe
szczerze to dla mnie nie ma zadnego obrażania w tym co napisałeś, forum jest
po to zeby wypowiadać sie a nie po to zeby wazelinować zarządowi, jeśli ktoś
uwaza ze to debilny pomysł zarządu to niech pisze, szczególnie ze nie
napisał wprost ze pan prezes czy jakiś cieć z zarządu to debil
pozdrawiam
-
6. Data: 2008-08-21 06:48:21
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: " wd40" <w...@g...pl>
witek67 <w...@o...pl> napisał(a):
> co firm ochroniaskich to szanowny zarząd odsyłam do jednego z numerów
> tygodnika Ozon, gdzie okładka tytułowa "Karki biją, Dziadki kradną"
traktuje
> właśnie o kondycji polskiej ochrony,
>
> co do pomysłowego dobromira to o ile mnie pamięć nie myli to przed
> wymyśleniem czegoś coś go waliło po głowie (chyba piłka czy jajko)
>
> "...ten pomysł to debilizm...." a moze nalzey napisać ze grono osób które
to
> wymyśliło osiągneło szczyt swoich możliwosci intelektualnych, a pomysł tem
> nadaje sie do realizacji jedynie z szpitalu gdzie leczone sa załamania
> nerwowe
>
> szczerze to dla mnie nie ma zadnego obrażania w tym co napisałeś, forum
jest
> po to zeby wypowiadać sie a nie po to zeby wazelinować zarządowi, jeśli
ktoś
> uwaza ze to debilny pomysł zarządu to niech pisze, szczególnie ze nie
> napisał wprost ze pan prezes czy jakiś cieć z zarządu to debil
>
>
> pozdrawiam
>
>
Może warto zwroty te zastąpić gwiazdkami, oryginalną treść wpisu przenieść
na jakąś stronę www (konieczne jest zmienienie nagłowka, tak by wyszukiwarki
(np. google) omijały tą stronę), a w forum dać na nią link z dopiskiem, że
tam znajduje się oryginalna treść, ale zawiera szokująco obraźliwie
drastyczne sformułowania, których usunięcia z forum domaga się zarząd
wspólnoty i tu: imiona i nazwiska członków.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2008-08-21 06:50:35
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: " wd40" <w...@g...pl>
Bardzo Ci współczuję:
- jak nie usuniesz to zostaniesz posądzony o współudział
- jak usuniesz to naruszysz prawa autorskie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2008-08-21 06:54:24
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: " wd40" <w...@g...pl>
Wyślij poleconym zapytanie do rzecznika praw obywatelskich a zarząd
wspólnoty poinformuj, że w związku z ich groźbami wszcząłeś już postępowanie
administracyjne.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2008-08-21 07:13:26
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 20 Aug 2008 23:49:56 +0200, Grzechu napisał(a):
> Czy jeżeli okaze się, że domniemani obrażeni rzeczywiscie nimi są, a ja
> jako jedyny dysponujący taką możliwością nie usunąłęm tego obraźliwego
> postu to czy mogą mi grozic jakieś skutki prawne? Dodam ze nie ja byłęm
> autorem tych zdań.
Tak -- mówię o zasadzie ogólnej, nie o tym konkretnym przypadku -- o
odpowiedzialności usługodawcy mówi art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu
usług drogą elektroniczną.
Do do meritum: pamiętaj, że owe zdania wypowiedziane są w jakimś
kontekście, czyli nie są to zapewne ogólne stwierdzenia wartościujące
(jak o tych politykach), lecz odnoszą się konkretnie do zaistniałego
sporu.
Z drugiej strony oczywiście trudno powiedzieć czy takie słowa faktycznie
mogą mieć coś wspólnego z naruszeniem czyichś dóbr osobistych. Rzecz
ocenna ;)
> W dalszej czesci tego postu pojawiły się inne argumenty (już bardziej
> rzeczowe) i usuwając cały post moglbym wypaczyć dyskusję, edytowac
> postów czyli usuwac wybranych zdan nie pozwala mi regulamin.
Ale *nakazuje* ustawa.
> Aktualnie grozi mi się nastepujacymi paragrafami tzn że ja (jako
> administrator i moderator nie bedący autorem feralnego postu) je
> naruszyłem:
Odpowiedzialność usługodawcy może być wyłącznie odpowiedzialnością
solidarną, wraz z osobą, która wygaduje/wypisuje takie osoby. I na pewno
żaden z przepisów kodeksu karnego nie wchodzi w rachubę.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
10. Data: 2008-08-21 07:21:18
Temat: Re: Obraźliwe tresci na forum internetowym - odpowiedzialnosć moderatora
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
Użytkownik " wd40" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g8j37r$qo4$1@inews.gazeta.pl...
> Bardzo Ci współczuję:
> - jak nie usuniesz to zostaniesz posądzony o współudział
> - jak usuniesz to naruszysz prawa autorskie
2xbzdura