Piotr Kubiak wrote:

> Bzdura. Właściciel (wynajmujący) musi wyrazić zgodę na zamieszkanie
> razem z najemcą każdej osoby (z dwoma wyjątkami).

Podstawa prawna?

[ciach]

> Ciekawe jakby to wyglądało, gdyby np. właściciel po powrocie z wakacji
> zastał kogoś, kto się do mieszkania włamał i w nim zamieszkał. Ma
> dylemat - zgłosić włamanie, czy poświadczyć pobyt :)

Oczywiście, że zgłosić włamanie.

do góry

Liwiusz wrote:
> Piotr Kubiak napisał(a):
>> witek wrote:
>>
>>> Np. przyjeżdża twoja siostra i chce się zamledować w mieszkaniu,
>>> które ty np. wynjamujesz.
>>> Właściciel tu w ogóle nie jest potrzebny
>>
>>
>> Bzdura. Właściciel (wynajmujący) musi wyrazić zgodę na zamieszkanie
>> razem z najemcą każdej osoby (z dwoma wyjątkami).
>
> Podasz podstawę prawną?

Art. 688^2 KC. Wyjątki - małżonek (art. 680^1), i ,,osoby, względem
których najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym''.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Piotr Kubiak wrote:
>
>> Bzdura. Właściciel (wynajmujący) musi wyrazić zgodę na zamieszkanie
>> razem z najemcą każdej osoby (z dwoma wyjątkami).
>
> Podstawa prawna?

Message-ID: <fa9kvr$d3b$1@inews.gazeta.pl>

>> Ciekawe jakby to wyglądało, gdyby np. właściciel po powrocie z wakacji
>> zastał kogoś, kto się do mieszkania włamał i w nim zamieszkał. Ma
>> dylemat - zgłosić włamanie, czy poświadczyć pobyt :)
>
> Oczywiście, że zgłosić włamanie.

A dlaczego nie poświadczyć pobyt? W końcu ktoś *mieszka*.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Piotr Kubiak wrote:

>>> Bzdura. Właściciel (wynajmujący) musi wyrazić zgodę na zamieszkanie
>>> razem z najemcą każdej osoby (z dwoma wyjątkami).
>>
>> Podasz podstawę prawną?
>
> Art. 688^2 KC. Wyjątki - małżonek (art. 680^1), i ,,osoby, względem
> których najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym''.

Polemizowałbym. Zamieszkanie z najemcą i prowadzenie wspólnego
gospodarstwa to jedno. A oddanie do bezpłatnego użytkowania lub
podnajęcie to coś zupełnie innego.

Swoją szosą ciekaw jestem, czy jest jakieś orzecznictwo w tej dziedzinie...

do góry

"Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> wrote in message
news:fa8lk9$2tj$1@news.onet.pl...
> witek napisał(a):
>
>> Generalnie masz się zamledować tam gdzie przebywasz.
>> Przy meldunku krótszym niż dwa miesiące nie jest oprócz ciebie i dowodu
>> potrzebne nic więcej.
>> Przy pobycie dłuższym potrzebny ci jest tytuł prawny do lokalu lub
>> potwierdzenie osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu.
>
> Oj, nie masz racji. Przy pobycie krótszym niż 2 miesiące, potwierdzenie
> osoby posiadającej tytuł prawny też jest wymagane. Tyle że nie wynika to z
> ustawy, tylko z rozporządzenia. Mam wyszukać konkretny przepis (był na
> grupie), czy uwierzysz na słowo?

Nie znam rozporzadzenia. Możliwe.
Przy okazji poszukam, chyba, że masz link pod ręką.

do góry

"Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> wrote in message
news:fa99eu$7oa$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ciekawe jakby to wyglądało, gdyby np. właściciel po powrocie z wakacji
> zastał kogoś, kto się do mieszkania włamał i w nim zamieszkał. Ma
> dylemat - zgłosić włamanie, czy poświadczyć pobyt :)

zgłosić włamanie

do góry

Zameldowani powinni mieć jakies przywileje np. zniżke na komunikację
miejską/gminną... wtedy ludzie pedziliby do UG aby się zameldować...

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Ważny polityczny artukuł: http://grupy2.3mam.net

do góry

"Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl> wrote in
message news:1dqtx5a379ryg.197adnea9if32.dlg@40tude.net...
>
> Nie budzi moich wątpliwości, ze jeśli ktoś wyjeżdża do rodziny "na wieś"
> na
> dłużej niż 3 doby (co się bardzo często zdarza, bo ludzie odwiedzają się
> przecież...) powinien zameldować się...
> Ludzie nie meldują ponieważ są nieświadomi ? Z lenistwa ?


Art. 19.

Osoba przebywająca w określonej miejscowości w celach
turystycznowypoczynkowych

poza zakładami określonymi w art. 18 jest zwolniona z obowiązku

zameldowania się, jeżeli jej pobyt w tej miejscowości nie przekracza 30 dni.

do góry

"Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> wrote in message
news:fa9kvr$d3b$1@inews.gazeta.pl...
>
> Art. 688^2 KC. Wyjątki - małżonek (art. 680^1), i ,,osoby, względem
> których najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym''.

Ale to jest coś innego.
Ja mówię o zameldowaniu.
Do zamledowania nie jest potrzebna zgodna właściciela, a wystarczy tego kto
ma umowę.
To o czym piszesz to ureglowanie na drodze właściciel - najemca a nie
najmca - biuro meldunkowe.
To są dwie inne sprawy.

do góry

> Ciekawe jakby to wyglądało, gdyby np. właściciel po powrocie z wakacji
> zastał kogoś, kto się do mieszkania włamał i w nim zamieszkał. Ma
> dylemat - zgłosić włamanie, czy poświadczyć pobyt :)

No właśnie, co wtedy? Dziki lokator może w majestacie prawa zameldować się
tam? Pewnie nawet, że na stałe, bo jeśli zgłosi, że to ma być teraz jego
miejsce stałego zamieszkania, to urzędnik musi go zameldować na stałe, czy
tak? Właściciel oczywiście także musi potwierdzić, że on tam mieszka,
prawda? Policja nic nie zrobi, bo nie ma nakazu eksmisji, a bez tego nic nie
może zrobić, czyż nie? Właściciel złoży pozew do sądu, ale sprawa odbędzie
się najprędzej za kilka miesięcy, itd., itd... Tak to może wyglądać?
Jeśli jeszcze na dodatek tym dzikim lokatorem jest członek rodziny, to już w
ogóle nie ma szans na pozbycie się go z mieszkania, czy tak właśnie jest?
Jeśli właśnie tak, to prawdą jest, że nasze prawo w większym stopniu chroni
przestępców, niż ludzi uczciwych....

m

do góry