-
21. Data: 2011-10-08 16:10:10
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał
>
>> Nie ... chodziło mi o to, że likwidacja takiej lokaty po X dniach, stanowi
>> "zabicie narodzonych odsetek od X-1 lokat".
>
> No to racja - ni eprzeczytalem z dostatecznym zrozumieniem.
U, "wszedłeś" kolejnym obrotem chomika, więc masz już stos reklamacji
odnośnie tego tematu ;)
(sugeruję że nie trzeba prostować skoro się wyjaśniło, a Cancele
pewnie i tak nie zadziałają bo w kolejnym cyklu "poszło").
> Bank powinien dostac ostro po dupie za to, ze udostepnia taki produkt.
Ale to już od skarbówki - jest płatnikiem, więc odpowiada.
Może mają jakiś "kontrhaczyk", ale IMO opodatkowanie "jednodniowe"
jest rzeczywiście nieprawidłowe. Ciekawe czy za 3 lata będzie
jakiś proces ;)
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2011-10-10 06:07:47
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik mvoicem napisał:
> (07.10.2011 07:34), Tapatik wrote:
>> Użytkownik Michal Jankowski napisał:
>>> Gotfryd Smolik news<s...@s...com.pl> writes:
>>>
>>>> - ustalamy czynności które miały miejsce, z uwzględnieniem
>>>> art.65.2 Kodeksu *cywilnego* (sprawdź co tam napisali!)
>>>
>>> Nic nie rozumiem. Literą umowy jest sto lokat po 10 zł, natomiast po
>>> zbadaniu umowy widzę, że zgodnym zamiarem i celem stron było
>>> ulokowanie w banku tysiąca zł.
>>
>> Nieprawda. Celem było założenie 100 lokat po 10 zł.
>> Jeśli jutro będę potrzebował 10 zł, to zerwę jedną lokatę za 10 zł, a
>> pozostałych 99 dalej będzie "pracowało".
>> Gdybym założył jedną lokatę 1000 złotową to musiałbym zerwać całą tę
>> lokatę.
>>
>> Jak ja zakładam lokaty, to staram się je rozbić na kilka mniejszych
>> właśnie w tym celu - aby mieć możliwość wzięcia części pieniędzy zamiast
>> całości.
>
> Tak dzieląc, "poziomo" - to tak. Ale dzieląc "pionowo", tj. wrzucasz
> 1000zł na 732 jednodniowe lokaty następujące jedna po drugiej, przy czym
> zrywając np. 730. , tracisz odsetki za wszystkie poprzednie 729 - to już
> zwykła lokata dwuletnia jak nic...
Nie wiedziałem, że takie lokaty istnieją. Owszem, słyszałem o lokatach
jednodniowych, ale dla dużych przedsiębiorstw, które mają na koncie na
przykład milion złotych. I to była rzeczywiście lokata na jeden dzień.
W takiej sytuacji cała dyskusja rzeczywiście nabiera sensu.
Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank czy
klienta, który założył lokatę.
Strzelam, że tego drugiego, bo bank może mieć lepszego prawnika :-).
Dzięki za wyjaśnienia.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
23. Data: 2011-10-10 06:53:32
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:
> Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank czy
> klienta, który założył lokatę.
Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
(na wstępie: do karania nie ma podstaw)
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2011-10-13 11:04:13
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:
>
>> Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank
>> czy klienta, który założył lokatę.
>
> Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
> (na wstępie: do karania nie ma podstaw)
Jest zaległy podatek do zapłacenia, więc i jest osoba, która ten podatek
miała zapłacić, a nie zrobiła tego.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
25. Data: 2011-10-14 07:43:14
Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 13 Oct 2011, Tapatik wrote:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>> On Mon, 10 Oct 2011, Tapatik wrote:
>>
>>> Zastanawiam się tylko kogo skarbówka będzie chciała dziabnąć - bank
>>> czy klienta, który założył lokatę.
>>
>> Co rozumiesz przez "dziabnąć"? :)
>> (na wstępie: do karania nie ma podstaw)
>
> Jest zaległy podatek do zapłacenia, więc i jest osoba, która ten podatek
> miała zapłacić,
...bank jako płatnik.
Czy bank mógłby później skutecznie dochodzić zwrotu od klienta
to osobna sprawa, wobec publicznego zobowiązania że "bez podatku"
(znaczy wykluczenie pomyłki) - IMVHO nie bardzo.
pzdr, Gotfryd