eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC sprawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2002-09-03 21:26:45
    Temat: OC sprawcy
    Od: "Jabba" <m...@o...pl>

    Witam grupe,

    Miesiac temu mialem wypadek drogowy, nie z mojej winy. Na miejsce zdarzenia
    wezwalem Policje a sprawca zostal ukarany mandatem karnym. Bedac w
    ubezpieczalni dowiedzialem sie, ze sprawca nie potwierdza okolicznosci
    wypadku, a mianowicie mialem jechac do skrzyzowania rownorzednego (polna
    droga) lewa strona drogi a nie prawa przekraczajac os jezdni (naprawde
    jechalem srodkiem). Sprawca wyjechal z lewej strony drogi (rowniez polnej)
    nawet nie hamujac i nie ustepujac mi pierwszenstwa (zasada prawej strony).
    Ale zeby bylo ciekawiej nie potwierdzil tez moich uszkodzen twierdzac, ze
    mialem tylko zbita lampe :-o Pracownik ubezpieczalni (DAEWOO bo to ta firma)
    po nieprzyjemnej rozmowie powiedzial mi, ze w najlepszym wypadku bedzie to
    wina obopolna i dostaniemy po 50% kalkulacji ale tylko za to co uzna biegly
    (tu chodzi o mnie). To jest ten wariant optymistyczny. Ja z OC on z AC.
    Daewoo ma powolac bieglego i ma zrobic symulacje komputerowa czy uszkodzone
    elementy maja zwiazek z w/w wypadkiem i czy tak bylo. Jak zachowac sie w
    takiej sytuacji skoro z poszkodowanego chca zrobic ze mnie "sprawce"??
    Z gory dziekuje.

    P.S. Na pytanie czy nie licza sie z decyzja Policji, odpowiedz brzmiala:
    - A czy Policja byla w momencie wypadku ??? Oni przyjechali po... :-o

    RECE OPADAJA

    Pozdrawiam
    Adam




  • 2. Data: 2002-09-04 08:18:39
    Temat: Re: OC sprawcy
    Od: "Dante" <d...@h...com>


    Wg mnie Policja powinna sporzadzic protokow w ktorym wyraznie jest okreslony
    sprawca i opis zaistnialych szkod (przynajmniej te co widac).
    Druga sprawa jest ubezpieczalnia, ja mialem przejscia z hestia i wiem ze w
    sprawach OC ubezpieczalnie robia sobie co chca, traktuja cie jako intruza,
    ty jako maly szary obywatel nie masz z nimi szans, odwolania tez niewiele
    pomoga. Wg mnie prawo ubezpieczeniowe powinno byc tak skonstruowane abym to
    ja jako poszkodowany kontaktowal sie z wlasna ubezpieczalnia w ktorej jest
    ubezpieczony i jest jej klientem (moze bardziej by sie starali), a dopiero
    ona egzekwowala by ubezpieczenie z polisy OC sprawcy.
    Mnie pan z hestii z drwiacym usmiechem poinformowal po miesiacu oczekiwania
    ze wyplaci mi tyle ile jemu sie wydaje ze mi sie nalezy (a nie tyle ile
    kosztowala naprawa) a co ja z tym zrobie to go malo obchodzi.



  • 3. Data: 2002-09-04 08:57:25
    Temat: Re: OC sprawcy
    Od: "Mariusz Muszak" <m...@g...pl>

    Miałem przypadek kilka tygodni temu.

    Mandat przyjęty jest niepodważalny, czyli, że jeśli przyjął to przyznał się
    do wszystkiego.
    Wszystko powinno być w protokole policji. Ubezpieczalnia zawsze może odmówić
    wyceny - takie ma prawo - wówczas zostaje sąd i na początku
    koszty.....Lepiej dogadać się polubwnie lub znaleźć znajomego likwidatora
    warsztatu.
    Każdy warsztat ma takiego.
    Ja najpierw zadzoniłem i zapytałem w warsztacie wprost: czy załatw, czy nie?
    To wszystko.
    Reszta mnie nie obchodzi. Inna sprawa, że tydzieńn po naprawie ukradli mi
    ten ssamochód......


    Użytkownik Jabba <m...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:al39ed$j8h$...@n...tpi.pl...
    > Witam grupe,
    >
    > Miesiac temu mialem wypadek drogowy, nie z mojej winy. Na miejsce
    zdarzenia
    > wezwalem Policje a sprawca zostal ukarany mandatem karnym. Bedac w
    > ubezpieczalni dowiedzialem sie, ze sprawca nie potwierdza okolicznosci
    > wypadku, a mianowicie mialem jechac do skrzyzowania rownorzednego (polna
    > droga) lewa strona drogi a nie prawa przekraczajac os jezdni (naprawde
    > jechalem srodkiem). Sprawca wyjechal z lewej strony drogi (rowniez polnej)
    > nawet nie hamujac i nie ustepujac mi pierwszenstwa (zasada prawej strony).
    > Ale zeby bylo ciekawiej nie potwierdzil tez moich uszkodzen twierdzac, ze
    > mialem tylko zbita lampe :-o Pracownik ubezpieczalni (DAEWOO bo to ta
    firma)
    > po nieprzyjemnej rozmowie powiedzial mi, ze w najlepszym wypadku bedzie to
    > wina obopolna i dostaniemy po 50% kalkulacji ale tylko za to co uzna
    biegly
    > (tu chodzi o mnie). To jest ten wariant optymistyczny. Ja z OC on z AC.
    > Daewoo ma powolac bieglego i ma zrobic symulacje komputerowa czy
    uszkodzone
    > elementy maja zwiazek z w/w wypadkiem i czy tak bylo. Jak zachowac sie w
    > takiej sytuacji skoro z poszkodowanego chca zrobic ze mnie "sprawce"??
    > Z gory dziekuje.
    >
    > P.S. Na pytanie czy nie licza sie z decyzja Policji, odpowiedz brzmiala:
    > - A czy Policja byla w momencie wypadku ??? Oni przyjechali po... :-o
    >
    > RECE OPADAJA
    >
    > Pozdrawiam
    > Adam
    >
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2002-09-04 11:29:44
    Temat: Re: OC sprawcy
    Od: "DarkDaro" <D...@e...pl>

    > Reszta mnie nie obchodzi. Inna sprawa, że tydzieńn po naprawie ukradli mi
    > ten ssamochód......
    >
    To po co było naprawiać ;-)



  • 5. Data: 2002-09-04 13:04:08
    Temat: Re: OC sprawcy
    Od: "Miroo \(usun USUNTO z adresu!\)" <U...@p...fm>

    Użytkownik "Mariusz Muszak" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:al4hpu$dpk$1@news.gazeta.pl...
    > Reszta mnie nie obchodzi. Inna sprawa, że tydzieńn po naprawie ukradli mi
    > ten ssamochód......

    Nie wiem jakie były okoliczności kradzieży
    ale na wszelki wypadek na przyszłość omijałbym
    ten warsztat :)

    Pozdrawiam ... Miroo


  • 6. Data: 2002-09-05 12:05:24
    Temat: Re: OC sprawcy
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "Jabba" <m...@o...pl> wrote in message news:al39ed$j8h$1@news2.tpi.pl...
    > Witam grupe,
    >
    > Miesiac temu mialem wypadek drogowy, nie z mojej winy.
    [...ciach...]

    To niestety "normalne".
    Ludzie dlaja sie latwo zastraszyc i ida na ugody..

    Prosze zauwazyc, ze dzis odsetki za zwloke sa mniejsze niz za kredyt
    konsumpcyjny,
    wiec biorac pod uwage. ze wiele poszkodowanych zrezygnuje w drodze ugody z
    tych odsetek
    towarzystwu NIE OPLACA SIE wyplacac odszkodowan, jesli znajdzie byle
    pretekst.

    Boguslaw


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1