https://oko.press/na-zywo/na-zywo-relacja/kaczynski-
zapowiada-ze-po-wygranych-wyborach-pis-powola-rade-s
tanu-i-zniesie-konstytucje-z-1997-r

,,Potrzebny jest nowy akt zasadniczy, być może zastępczy, uchwalony w
oczekiwaniu na większość dwóch trzecich" - zapowiada prezes PiS."

Ale że marzy mu się uchwalenie równoległej Konstytucji zwykłą ustawą?
Co to w ogóle za twór ten "zastępczy akt zasadniczy"? Że niby "normalna"
Konstytucja przestanie obowiązywać?
Już mu się całkiem w głowie pomieszało, albo dobrze wie, że jego wyborcy
są poniżej progu rozumienia czegokolwiek i będą święcie wierzyć, że
właśnie powstała nowa Konstytucja.
I po co to w ogóle robić, przecież jeśli dojdzie do władzy bez
większości 2/3, to tak jak poprzednio może zwyczajnie ignorować
Konstytucję... mając swojego prezydenta.
A nie mając swojego, to przecież żaden normalny prezydent takiej
"ustawy" nie podpisze.
Peron mu całkiem odjechał, czy faktycznie ma tak niskie mniemanie o
swoich zwolennikach i wie, że oni łykną takie głupoty bez popijania?

Pozdrawiam
Piotr