-
11. Data: 2009-01-15 16:12:40
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: "ala" <a...@p...pl>
Uzytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisal w wiadomosci
news:gknc30$vj0$1@news.dialog.net.pl...
> A nie naraziles sie czyms komus?
> Moze ktos cie uczy?
zadrapal komus lakier przy parkowaniu i nie zostawil wizytówki ? :-)
-
12. Data: 2009-01-15 17:44:19
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: "TataPsychopata" <p...@k...net.pl>
> wlasnie mi sie przypominalo, ze paer dni wczesniej zastalem podniesione
> wycieraczki, pomyslalem wtedy, ze ktos chcial byc mily i uratowac je od
> przymarzniecia, ale wlasnie pomyslalem, ze to moglo byc 'pierwsze
> ostrzezenie'...
W niektórych kregach podniesione wycieraczki mówia: nie parkuj tu...
buraku/zlamasie/wale/cotamjeszczewymyslisz (niepotrzebne skreslic). Jest to
wlasnie pierwsze ostrzezenie. Rada taka to przyuwazyc komu sie Twoje miejsce
podoba i podnisc mu wycieraczki, a potem urwac lusterka. Uroki parkingów...
-
13. Data: 2009-01-15 18:26:05
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: SOCAR <s...@o...pl>
Dnia Thu, 15 Jan 2009 08:40:31 +0100, zly napisał(a):
> Stoi sobie auto moje na parkingu pod blokiem. Od paru miesiecy. Do tej pory
> byl spokoj. Przedwczoraj ktos wyciagnal wklad z lusterka. No coz, widac
> potrzebowal, a 40zl piechota nie chodzi. Myslalem, ze zwykly zlodziej,
> zwlaszcza, ze tego wkladu nigdzie w okolicy nie bylo.
> Niestety dzis rano patrze, a drugie lusterko juz calkiem urwane. A i
> wlasnie mi sie przypominalo, ze paer dni wczesniej zastalem podniesione
> wycieraczki, pomyslalem wtedy, ze ktos chcial byc mily i uratowac je od
> przymarzniecia, ale wlasnie pomyslalem, ze to moglo byc 'pierwsze
> ostrzezenie'...
> Jest sens zglaszac cos takiego na policje? Czy trzeba sie samemu zasadzic i
> poobserwowac? Moze jakas niedroga kamera cctv? Ma ktos jakies pomysly co z
> tym zrobic?
Zasadzić się z wiatrówką i pakować między oczy.
--
SOCAR
-
14. Data: 2009-01-16 07:31:14
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Jan 2009 18:44:19 +0100, TataPsychopata napisał(a):
> W niektórych kregach podniesione wycieraczki mówia: nie parkuj tu...
Ciekawe co to za kregi :)
> Jest to > wlasnie pierwsze ostrzezenie. Rada taka to przyuwazyc komu sie Twoje
miejsce
> podoba
I tak tez chyba zrobie
--
marcin
-
15. Data: 2009-01-16 07:33:07
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Jan 2009 19:26:05 +0100, SOCAR napisał(a):
> Zasadzić się z wiatrówką i pakować między oczy.
Na szczescie nie potrzebuje dodatkowego sprzetu ;) Rozmawialem z ojcem co z
tym zrobic, mowil, ze kiedys na podworku tez mieli takie akcje dwoch
gosci, zaczelo robic 'dyzury' W koncu udalo im sie zauwazyc goscia i mowil,
ze 'uciekal z polamanymi nogami' :)
--
marcin
-
16. Data: 2009-01-16 07:34:23
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Jan 2009 17:12:40 +0100, ala napisał(a):
>> Moze ktos cie uczy?
> zadrapal komus lakier przy parkowaniu i nie zostawil wizytówki ? :-)
Wycieraczki i zlamane lusterko byly praktycznie w jednym miejscu. Ale
wyjety wklad juz spory kawalek dalej
--
marcin
-
17. Data: 2009-01-16 07:36:38
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Jan 2009 15:57:16 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Pomyśl o malutkiej kamerze z rejestratorem umieszczonej sprytnie wewnątrz
> pojazdu. Takie szpeje można w sieci kupić za 200-300 złotych. Jak
> pierwszego w ten sposób złapiesz, to się wśród gówniarzy rozniesie i będą
> unikać tego samochodu.
Myslalem, myslalem tez aby nawet jakies cctv zamiescic na budynku, ale to
by chyba nie przeszlo. Tylko, ze mysle, ze to raczej nie gowniarze, a ktos
komu sie wydaje, ze to jego miejsce. Zapewne prawy dobrze sytuowany
obywatel. Tak czy siak zaczne prowadzic dziennik parkujacych.
--
marcin
-
18. Data: 2009-01-16 21:13:12
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:ovrjjecrpanj.dlg@piki.fixed...
> Dnia Thu, 15 Jan 2009 15:57:16 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> Pomyśl o malutkiej kamerze z rejestratorem umieszczonej sprytnie
>> wewnątrz pojazdu. Takie szpeje można w sieci kupić za 200-300
>> złotych. Jak pierwszego w ten sposób złapiesz, to się wśród gówniarzy
>> rozniesie i będą unikać tego samochodu.
> Myslalem, myslalem tez aby nawet jakies cctv zamiescic na budynku, ale to
> by chyba nie przeszlo. Tylko, ze mysle, ze to raczej nie gowniarze, a
> ktos komu sie wydaje, ze to jego miejsce. Zapewne prawy dobrze sytuowany
> obywatel. Tak czy siak zaczne prowadzic dziennik parkujacych.
A co Twoim zdaniem rzeczony dziennik wniesie do sprawy?
-
19. Data: 2009-01-19 09:11:36
Temat: Re: Niszczenia auta
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Fri, 16 Jan 2009 22:13:12 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> A co Twoim zdaniem rzeczony dziennik wniesie do sprawy?
Bede mial ogolne pojecie 'czyje' to jest miejsce. Albo wykaze, ze jednak
sie mylilem
--
marcin