-
41. Data: 2018-01-22 02:20:50
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-21, Shrek <...@w...pl> wrote:
> Jeszcze raz zapytam - jakie w ogóle wartośc mają zeznana osoby w silnej
> traumie, która właśnie straciła dziecko, jest zapewne na silnych
> psychotropach i sama się zapewne obwinia?
Nb. chyba w Rzepie wyczytałem, że pani odmówiła składania wyjaśnień.
--
Marcin
-
42. Data: 2018-01-22 07:40:05
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 22.01.2018 o 02:00, Marcin Debowski pisze:
...
> Nam sie udało te rzeczy pousuwać i pozabezpieczać. Da się, tylko własną
> wygodę trzeba upchnąć trochę głębiej. Kotów nie mamy. Największy problem
> mieliśmy z zabezpieczeniem fabrycznych zabezpieczeń typu zamki bramek na
> schody. Z oknami to mamy na nich folie a i tak, w jednym newralgicznym
> miejscu jest dodatkowe zabezpiecznie płytą pleksi.
Jaja sobie robisz?
Nie wierzę, że są jeszcze takie oszołomy! :)
To ja już dawno powinienem stracić życie, lub chociażby podróżować na
wózku inwalidzkim.
Może przetrwałem dzieciństwo dzięki instynktowi samozachowawczemu,
wygrywając wyścig z selekcją naturalną?
--
Wiesiaczek (dziś z Ciechocinka)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
43. Data: 2018-01-22 07:44:27
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 22.01.2018 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-01-21, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> A srasz czasem?
>
> Na ogół niestety fekaliami, ale wtedy niemowlak był w łóżeczku, z
> którego się sam nie był w stanie wydostać. Drzwi do kibla, o zgrozo
> zostawiałem otwarte. Po defekacji, trzeba sprawdzić czy wszystko z
> niemowlakiem ok.
>
Znam kolegę, który po każdym spacerze z dzieckiem w wózku zdejmował
kółka od wózka i je szorował w łazience.
Ty może z tych jesteś?
--
Wiesiaczek (dziś z Ciechocinka)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
44. Data: 2018-01-22 08:15:32
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.01.2018 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
> Na ogół niestety fekaliami, ale wtedy niemowlak był w łóżeczku, z
> którego się sam nie był w stanie wydostać. Drzwi do kibla, o zgrozo
> zostawiałem otwarte. Po defekacji, trzeba sprawdzić czy wszystko z
> niemowlakiem ok.
Pytałem pana doskonałego co robi jak go dwójka w trasie złapie. Bo wiemy
już, że nie tankuje.
Shrek
-
45. Data: 2018-01-22 08:17:27
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.01.2018 o 23:05, Robert Tomasik pisze:
> Ale tu akurat gość ma otyle rację,ze może się okazać, ze się nie da.
> Tankowanie, to jeszcze możesz zaplanować, ale powiedzmy spalenia żarówki
> i konieczności jej wymiany na najbliższej Stacji Paliw, czy parkingu nie
> przeskoczysz. Z wnętrza pojazdu też tego nie zrobisz.
Daj spokój - on jest przygotowany na wszystko. Ma zapasowy samochód i
zapasową żonę. I skład niebezpiecznych przedmiotów na tylnej kanapie.
Shrek
-
46. Data: 2018-01-22 08:18:47
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.01.2018 o 02:00, Marcin Debowski pisze:
> Ale ja nigdy nie twierdziełem, że jak masz w domu stolarnie z zakładem
> szklarskim i nie chcesz zmieniać stylu zycia to jest tam dla dziecka
> bezpiecznie. Założyłem, że został włożony pewien wysiłek w
> zabezpieczenie domu.
Ale twierdzisz, że w domu jest bezpiecznie a w foteliku nie. Więc ptram
co wozisz na tylnej kanapie?
Shrek
-
47. Data: 2018-01-22 08:50:35
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 22.01.2018 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
>
>> Na ogół niestety fekaliami, ale wtedy niemowlak był w łóżeczku, z
>> którego się sam nie był w stanie wydostać. Drzwi do kibla, o zgrozo
>> zostawiałem otwarte. Po defekacji, trzeba sprawdzić czy wszystko z
>> niemowlakiem ok.
>
> Pytałem pana doskonałego co robi jak go dwójka w trasie złapie. Bo wiemy
> już, że nie tankuje.
A to zwracam honor. To faktycznie cieższy przypadek.
Pewnie zaparkowałbym pod oknem stacji i poprosił obsługę o baczenie.
--
Marcin
-
48. Data: 2018-01-22 08:54:35
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.01.2018 o 08:50, Marcin Debowski pisze:
>> Pytałem pana doskonałego co robi jak go dwójka w trasie złapie. Bo wiemy
>> już, że nie tankuje.
>
> A to zwracam honor. To faktycznie cieższy przypadek.
> Pewnie zaparkowałbym pod oknem stacji i poprosił obsługę o baczenie.
Widzisz - da sie. Zatankować też da się. A teraz jeszcze napisz co tak
niebezpiecznego trzymasz na tylnej kanapie i możemy się rozejść;)
Shrek
-
49. Data: 2018-01-22 09:20:04
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 22.01.2018 o 08:50, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Pytałem pana doskonałego co robi jak go dwójka w trasie złapie. Bo wiemy
>>> już, że nie tankuje.
>>
>> A to zwracam honor. To faktycznie cieższy przypadek.
>> Pewnie zaparkowałbym pod oknem stacji i poprosił obsługę o baczenie.
>
> Widzisz - da sie. Zatankować też da się. A teraz jeszcze napisz co tak
> niebezpiecznego trzymasz na tylnej kanapie i możemy się rozejść;)
A nie pomyliły ci się role? Przecież to ja twierdzę, że się da i nie
trzeba zostawiać dzieciaka bez opieki. Nawet dla ekstremalnej kupy nie trzeba.
O tylnej kanapie też już napisałem - to nie o tylną kanapę chodzi.
--
Marcin
-
50. Data: 2018-01-22 09:26:14
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.01.2018 o 09:20, Marcin Debowski pisze:
> A nie pomyliły ci się role? Przecież to ja twierdzę, że się da i nie
> trzeba zostawiać dzieciaka bez opieki. Nawet dla ekstremalnej kupy nie trzeba.
> O tylnej kanapie też już napisałem - to nie o tylną kanapę chodzi.
A możesz powtórzyć? Bo wiesz - wydaje mi się, że co jak co, ale fotelik
to bezpieczne miejsce. Więc?
Shrek