Witam Szanownych Grupowiczów,

Problem dotyczy delikatnie mówiąc niesolidnego i raczej nieuczciwego
wykonawcy.
Zleciliśmy (jako pośrednik do momentu uruchomienia produkcji, nie odpłatnie)
wykonanie matryc do tłoczenia i dostarczyliśmy unikalne (pełne prawa
autorskie i majątkowe) wzory do wykonania matryc. Wykonawca przyjął
zlecenie - miał wykonać matrycę i próbną partię wyrobów na ściśle określony
termin (termin wykonania stanowił istotną część umowy). Niestety wykonawca
przeciągał termin, a następnie nie odbierał telefonów - termin przekroczony
został o 2 miesiące... Jako że posiadał jedyne istniejące wzory (odlewy)
/oprócz dokumentacji graficznej/ - nie mogliśmy zlecić wykonania innym
firmom.
Po prawie trzech miesiącach od upłynięcia terminu wykonawca ujawnił się i
zaproponował obejrzenie gotowej matrycy. Po wizycie u niego w firmie i
stwierdzeniu, że matryca fizycznie istnieje (odebraliśmy odlewy - wzory)
zdecydowaliśmy się mimo wszystko na zamówienie próbnej partii (i tak było po
terminie, a skoro matryca istniała, to nie było sensu zamawiać jej gdzie
indziej) umówiliśmy się na kolejny termin odbioru... Nie przyjechał na
umówione spotkanie... od tej pory brak z nim kontaktu... pracownicy w firmie
"nic nie wiedzieli"...
Postępowanie wykonawcy wydaje się być nielogiczne, bo skoro wykonał matrycę
to czemu nie chce jej oddać (sprzedać)?
Zachodzić może podejrzenie, że chce ją wykorzystać do własnej produkcji ew
odsprzedaży z zyskiem osobom trzecim.
Brak jest pisemnej umowy (miała zostać podpisana po wykonaniu serii
próbnej), umowa ustna w obecności świadka (wartość zamówienia ok. 5 tyś zł).
Nie została wpłacona jeszcze żadna część pieniędzy!

Czy są możliwości odebrania gotowej matrycy drogą prawną?
Jeżeli nie ma takiej możliwości, to czy można zażądać zniszczenia matrycy w
obecności Zamawiających aby zapobiec nieautoryzowanej produkcji?

Na jakie artykuły (kodeks) można się powołać żeby go uświadomić, że nie ma
żadnych praw majątkowych, a tym bardziej autorskich do wzoru jak również
zapobiec nieautoryzowanej produkcji?

Oczywiście nie chodzi tu o pieniądze (żadnych nie dostał) tylko o to, żeby
odzyskać ew. zablokować nieautoryzowaną produkcję (wzór dotyczy symboliki
religijnej i jest własnością jednego z zakonów).


pozdrawiam,
Xander