eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 21. Data: 2012-11-26 19:35:10
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 26.11.2012 18:53, w...@o...pl pisze:

    >> Nie mój problem.
    >>
    >>
    >>
    >> I przez ciebie poniosłem straty, bo się zirytowałem i przegapiłem okazję
    >>
    >> na biznes.
    >
    > sue me, jak to mawiaja za bajorem ;]]]
    >

    No to pozwij także tego swojego dłużnika. Masz dokładnie takie same
    podstawy do tego swojego "odszkodowania".


  • 22. Data: 2012-11-26 20:13:08
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 26.11.2012 18:01, w...@o...pl pisze:
    >>> Naucz się poprawnie pisać. Nie będę odpowiadał kaleczącym kodowanie i
    >>>
    >>> formatowanie.
    >>
    >> Wybacz Malkontencie, korzystam z bramki telefonicznej.
    >>
    >
    > Nie mój problem.
    >
    > I przez ciebie poniosłem straty, bo się zirytowałem i przegapiłem okazję
    > na biznes.
    >
    >


    wyslij mu rachunek od psychiatry do zapłaty.


  • 23. Data: 2012-11-26 20:14:39
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    w...@o...pl wrote:
    >> Albo mógł przewidzieć, że pożyczając pieniądze istnieje ryzyko ich
    >>
    >> nieotrzymania w terminie. Jeśli zatem od tych pieniędzy zależało "być
    >>
    >> albo nie być" jakiegoś ważnego kontraktu, to nie powinien ich pożyczać.
    >
    > Pytanie jest czy jest szansza otrzymania odszkodowania?
    >

    na pewno nie w wysokosci np. utraconego zlecenia czy co tam było.

    Gora wartosc odsetek od kredytu.


  • 24. Data: 2012-11-26 20:15:08
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    w...@o...pl wrote:
    >
    >> a moze łatwo mogłeś miec?
    >
    > nie w bankach w polsce.
    >

    a kogo obchodzi polska.

    pytanie czy w ogole mogles miec.



  • 25. Data: 2012-11-26 20:23:15
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: "Feromon" <f...@w...pl>


    Uzytkownik <w...@o...pl> napisal w wiadomosci
    news:382bceac-1281-4108-9593-532db4fa2d95@googlegrou
    ps.com...
    > Witam,
    >
    > Pozyczylem Panu X pewna kwote pieniedzy na pare dni, oczywiscie ani pieniedzy
    > ani kontaktu, dodatkowo na wskutek braku zwrotu, o czym informowalem Pana,
    > stracilem wazne dla siebie kontrakt - wobec braku srodkow nie moglem go
    > zrealizowac.
    >
    >
    > Czy moge, oprocz pozyczki, wnioskowac o odszkodowanie od Pana X z tytulu szkod
    > ktore przez niego powstaly?

    Tak, ale to potrwa i zalezy od przychylnosci Sadu.
    Osobiscie doradze, aby nie majac pieniedzy nie pozyczac innym.
    Bo Sad moze nie zasadzic odszkodowania za glupote.

    Feromon


  • 26. Data: 2012-11-26 20:29:00
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: w...@o...pl


    > Tak, ale to potrwa i zalezy od przychylnosci Sadu.
    >
    > Osobiscie doradze, aby nie majac pieniedzy nie pozyczac innym.
    >
    > Bo Sad moze nie zasadzic odszkodowania za glupote.

    Kwestia czy jest sens sie w to bawic, dowody mam solidne ze naprawde ponioslem
    strate, wiec to nie ulega watpliwosci, pytanie czy prawo dopuszcza taka mozliwosc aby
    go ciagnac do odpowiedzialnosci za to.


  • 27. Data: 2012-11-26 20:29:46
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: w...@o...pl


    > pytanie czy w ogole mogles miec.

    Ogolnie tak, moglem sprzedac nerke albo samochod, pozyczyc od mafii albo obrobic
    bank. czy wobec tego nie da rady?


  • 28. Data: 2012-11-26 20:49:01
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 26.11.2012 20:29, w...@o...pl pisze:
    >
    >> Tak, ale to potrwa i zalezy od przychylnosci Sadu.
    >>
    >> Osobiscie doradze, aby nie majac pieniedzy nie pozyczac innym.
    >>
    >> Bo Sad moze nie zasadzic odszkodowania za glupote.
    >
    > Kwestia czy jest sens sie w to bawic,

    Nie.

    > dowody mam solidne ze naprawde ponioslem strate,

    Niezwiązaną z pożyczką.

    Równie dobrze mógłbyś próbować oskarżyć go o próbę morderstwa, bo nie
    miałeś przez to pieniędzy na jedzenie i mogłeś umrzeć z głodu.

    > wiec to nie ulega watpliwosci, pytanie czy prawo
    > dopuszcza taka mozliwosc aby go ciagnac
    > do odpowiedzialnosci za to.

    A co miałeś w umowie?

    Jak nie było żadnych kar umownych to uzyskasz najwyżej ustawowe odsetki.


  • 29. Data: 2012-11-26 21:51:10
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    w...@o...pl wrote:
    >
    >> pytanie czy w ogole mogles miec.
    >
    > Ogolnie tak, moglem sprzedac nerke albo samochod, pozyczyc od mafii albo obrobic
    bank. czy wobec tego nie da rady?
    >

    pytalem, czy w ogoel mogles na szybko wziac kredyt, a nie sprzedac nerke.

    Odpowiedziales nie na temat, mowiec, ze w Polsce nie.
    Wiec sie pytam jak nie w Polsce, to czy wogole wliczajac marsa i ksiezyc
    mogles taki kredyt wziac.
    Nie wiem o jakie kwoty chodzi ale wez pod uwage, rowniez np. mozlwosc
    wyplaty gotowki z karty kredytwoej spłacony w miare rozsadnym czasie
    dlugoterminowym kredytem znacznie nizej oprocentowanym.

    jesli wykazesz, ze straty z niezawarcia kontraktu bylyby wyzsze i to
    byla jedyna mozliwosc zdobycia pieniedzy to wowczas jakies szanse
    odzyskania odsetek masz.

    Generalnie, zanim dostaniesz cos wiecej niz odsetki musisz wykazac, ze
    wyczerpales rozsadne mozliwosci zdobycia kasy. np przedstaw w sadzie
    odmowe udzielenia kredytu w bankach w ktorych masz karty kredytowe i konta.




  • 30. Data: 2012-11-26 21:52:19
    Temat: Re: Nieuczciwy pozyczkobiorca i straty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    w...@o...pl wrote:
    >
    >> Tak, ale to potrwa i zalezy od przychylnosci Sadu.
    >>
    >> Osobiscie doradze, aby nie majac pieniedzy nie pozyczac innym.
    >>
    >> Bo Sad moze nie zasadzic odszkodowania za glupote.
    >
    > Kwestia czy jest sens sie w to bawic, dowody mam solidne ze naprawde ponioslem
    strate, wiec to nie ulega watpliwosci, pytanie czy prawo dopuszcza taka mozliwosc aby
    go ciagnac do odpowiedzialnosci za to.
    >


    pytanie tylko, czy zrobiles wszystko, aby tą strate pomniejszyc tyle ile
    sie da.

    Sama strata niewiele jeszcze daje.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1