A ściślej 2 pytania - pierwsze, to malutkie pytanko: jak jest nakaz zapłaty (i
później komornik) na męża, to rozumiem, że żony komornik nie będzie wzywał, no
i ona nie musi być przy licytacji (zajęciu sprzętu domowego)?
I drugie - zasadnicze pytanie:
Jak tytuł (kiedyś) będzie również na żonę, to czy mogę jej nie posyłać do
komornika, ona zrobi mi pełnomocnictwo i w jej imieniu będę załatwiał??

Jest to dla nas o tyle ważne, że przed egzekucją już się nie uchronimy
niestety, ale żona właśnie zaszła w ciążę (przedtem 3x poroniła), źle ją znosi
i boję się o nią i o dziecko - lekarz ginekolog mówi, żeby "się nie stresować".
A kolosalnym dla niej stresem jest już sama myśl o komorniku, a co dopiero
jakby miała przy tym być :((((

Pozdrawiam i proszę o odpowiedź!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl