-
1. Data: 2012-05-03 23:02:07
Temat: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: " ja" <l...@g...pl>
Witam.
Pracuję na zleceniu. Zleceniodawca nie odmawia wprost, ale
zwodzi już półtora miesiąca, a ja wciąż nie mam opłaconego
tzw. chorobowego. Chcę je płacić, miałbym już połowę okresu
karencji za sobą. Byłem w ZUS, twierdzą, że sam nie mogę im
takiego oświadczenia woli złożyć. To musi zrobić praco- lub
zleceniodawca.
Może to mało "prawne" pytanie, ale... co radzicie w takiej
sytuacji?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-05-04 02:06:51
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: SDD <s...@t...pl>
ja pisze:
> karencji za sobą. Byłem w ZUS, twierdzą, że sam nie mogę im
> takiego oświadczenia woli złożyć. To musi zrobić praco- lub
> zleceniodawca.
>
> Może to mało "prawne" pytanie, ale... co radzicie w takiej
> sytuacji?
Abstrahujac od badania, czy to, co robisz w tej "pracy" rzeczywiscie
jest wykonywaniem zlecenia a nie zakamuflowanym etatem, to moze... -
polecony za poswiadczeniem odbioru, a w tresci oswiadczenie, ze z dniem
tym i tym wnosisz o objecie ubezpieczeniem chorobowym.
W ogole to bardzo dziwne, ze robi koles problemy, gdyz:
1. Za ubezpieczenie to (znaczy chodzi o składkę) nie bedzie *dodatkowo*
placil - po prostu wiecej Ci potraci z wynagrodzenia z umowy.
2. Gdy zachorujesz, to nie on bedzie za to placil, gdyz za chorego
zleceniobiorce *od poczatku* placi ZUS. Jesli zglasza (do chorobowego)
nie więcej niż 20 osób, to wogole on ma wszystko gdzies i jego rola
konczy sie na zaniesieniu badz przeslaniu zwolnienia do oddzialu ZUS. Z
ZUS-em sobie Ty juz wszystko zalatwiasz.
A jesli zglasza do chorobowego wiecej niz 20 osob, to wprawdzie niby on
Ci przelewa kase, ale o tyle samo obniza sobie kwote skladek, ktora wplaca.
Moze sobie nie zdaje sprawy z pkt. 1-2 i mysli, ze zachorujesz i on
bedzie za to placil...
Oczywiscie moze byc tak, ze nie na reke mu ta Twoja choroba by byla
nawet wtedy, gdyby ktos za nia placil... - a czuje, ze Ty zachorujesz
zaraz, jak tylko karencja minie :)
No ale to nie powinna byc jego sprawa.
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2012-05-04 07:12:49
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: " " <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
SDD <s...@t...pl> napisał(a):
> ja pisze:
> > karencji za sobą. Byłem w ZUS, twierdzą, że sam nie mogę im
> > takiego oświadczenia woli złożyć. To musi zrobić praco- lub
> > zleceniodawca.
> > Może to mało "prawne" pytanie, ale... co radzicie w takiej
> > sytuacji?
> Abstrahujac od badania, czy to, co robisz w tej "pracy" rzeczywiscie
> jest wykonywaniem zlecenia a nie zakamuflowanym etatem,
Zdecydowanie jest. W siedzibie pracodawcy, 8 godzin... jedynie
udowodnienie podległości służbowej może być trudne (gość jest
kłamcą, będzie się wypierał, że wydawał mi polecenia).
Tak czy tak, piszę właśnie pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy.
> to moze... -
> polecony za poswiadczeniem odbioru, a w tresci oswiadczenie, ze z dniem
> tym i tym wnosisz o objecie ubezpieczeniem chorobowym.
Jeśli mail z załącznikiem tej treści (do wydrukowania i podpisania) nie
zadziała, tak zrobię. Identyczna sytuacja jest z rachunkiem. Za marzec
dostałem go dopiero 20. kwietnia, z datą wsteczną. Po długim monitowaniu.
> W ogole to bardzo dziwne, ze robi koles problemy, gdyz:
> 1. Za ubezpieczenie to (znaczy chodzi o składkę) nie bedzie *dodatkowo*
> placil - po prostu wiecej Ci potraci z wynagrodzenia z umowy.
> 2. Gdy zachorujesz, to nie on bedzie za to placil, gdyz za chorego
> zleceniobiorce *od poczatku* placi ZUS.
Tak. I zmarnował mi już półtora miesiąca okresu karencji.
Jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją: rozmowy wyłącznie w cztery
oczy w jakimś kącie, wypieranie się, że w ogóle miały miejsce, odmawianie
dawania czegokolwik na piśmie itd. Łącznie z usuwaniem negatywnych opinii
o firmie w serwisach płacowych.
Do tego ciągłe naciski, żebym tam siedział do wieczora, pretensje, że
za mało robię, a równocześnie odrzucanie propozycji zakończenia
współpracy za porozumieniem stron. Sam nie mogę odejść przed końcem
roku ze względu na kary umowne.
> Oczywiscie moze byc tak, ze nie na reke mu ta Twoja choroba by byla
> nawet wtedy, gdyby ktos za nia placil... - a czuje, ze Ty zachorujesz
> zaraz, jak tylko karencja minie :)
Właśnie zachorowałem. Ale to nic nie da: w umowie jest zapis, że okres
wypowiedzenia przedłuża się o czas choroby.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-05-04 07:54:26
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
l...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
> Identyczna sytuacja jest z rachunkiem. Za marzec
> dostałem go dopiero 20. kwietnia, z datą wsteczną. Po długim monitowaniu.
mozesz wyjasnik kto tu komu wystawił rachunek i dlaczego ty go dostałeś,
a nie wysłałeś?
-
5. Data: 2012-05-04 08:29:27
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik <l...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:jnvogh$dpp$1@inews.gazeta.pl...
> SDD <s...@t...pl> napisał(a):
>> ja pisze:
> [...]
> Właśnie zachorowałem. Ale to nic nie da: w umowie jest zapis, że okres
> wypowiedzenia przedłuża się o czas choroby.
>
Chyba nie wiesz że istnieje Rejestr Klauzul Niedozwolonych (patrz google).
Zgodnie z ustawą jeżeli w umowie znajduje się klauzula występująca w
rejestrze to z mocy prawa jest ona nieważna od samego początku, nie jest
wymagany żadny aneks do umowy.
pozdr
-
6. Data: 2012-05-04 08:39:31
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 May 2012, wrote:
> SDD <s...@t...pl> napisał(a):
>> ja pisze:
>>> karencji za sobą. Byłem w ZUS, twierdzą, że sam nie mogę im
>>> takiego oświadczenia woli złożyć. To musi zrobić praco- lub
>>> zleceniodawca.
>>> Może to mało "prawne" pytanie, ale... co radzicie w takiej
>>> sytuacji?
>> Abstrahujac od badania, czy to, co robisz w tej "pracy" rzeczywiscie
>> jest wykonywaniem zlecenia a nie zakamuflowanym etatem,
>
> Zdecydowanie jest. W siedzibie pracodawcy, 8 godzin... jedynie
> udowodnienie podległości służbowej może być trudne (gość jest
> kłamcą, będzie się wypierał, że wydawał mi polecenia).
>
> Tak czy tak, piszę właśnie pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy.
I to ostatnie doskonale wyjasnia, dlaczego usiłuje unikac wszelkich
"papierów" zwiazanych z istnieniem rzeczonego "stosunku".
Inna sprawa, że albo takie zachowanie jest głupie (lepiej miec
w sprawie o stosunek pracy w ręku możliwie "mocne" argumenty wskazujace
że mamy zlecenie, niż domniemanie że może jednak własnie pracę)
albo wprost wskazuje na zamiar wyparcia się istnienia jakiejkolwiek
umowy - "ten pan u mnie był tylko pogadać" :P
> Identyczna sytuacja jest z rachunkiem.
> Za marzec
> dostałem
^^^^^^^^
????
> go dopiero 20. kwietnia, z datą wsteczną. Po długim monitowaniu.
Odpowiedz na pytanie "witka".
Dlaczego utrudniasz zleceniodawcy prawidłowe rozliczenie ksiegowosci?
:P
(żeby nie było, mi też zdarzyło się mocno pózno wystawić rachunek,
tylko nie wiem czy jestes pewien co to znaczy)
> Jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją: rozmowy wyłącznie w cztery
> oczy w jakimś kącie, wypieranie się, że w ogóle miały miejsce, odmawianie
> dawania czegokolwik na piśmie itd.
IMO j.w., drugi przypadek.
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2012-05-04 20:00:23
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: " ja" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
Danusia <j...@w...pl> napisał(a):
> Użytkownik <l...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:jnvogh$dpp$1@inews.gazeta.pl...
> > SDD <s...@t...pl> napisał(a):
> >> ja pisze:
> > [...]
> > Właśnie zachorowałem. Ale to nic nie da: w umowie jest zapis, że okres
> > wypowiedzenia przedłuża się o czas choroby.
> Chyba nie wiesz że istnieje Rejestr Klauzul Niedozwolonych (patrz google).
> Zgodnie z ustawą jeżeli w umowie znajduje się klauzula występująca w
> rejestrze to z mocy prawa jest ona nieważna od samego początku, nie jest
> wymagany żadny aneks do umowy.
Rzeczywiście nie wiedziałem. Podejrzewałem, że to nie jest ważne, ale nikt
nie umiał mi dać wiążącej odpowiedzi.
Dla ciekawych - stosowny fragment wygląda tak:
"W skład okresu wypowiedzenia nie wlicza się okresu, w którym Zleceniobiorca
faktycznie nie realizował przedmiotu zlecenia bez względu na przyczyny oraz
uzasadnienie braku realizacji zlecenia (w tym zwolnienia lekarskie, czas wolny
przeznaczony na wypoczynek lub przerwę w realizacji zlecenia [...]"
Zaraz poguglam i poczytam, dziękuję.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2012-05-04 20:29:48
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: " " <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> > Tak czy tak, piszę właśnie pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy.
> I to ostatnie doskonale wyjasnia, dlaczego usiłuje unikac wszelkich
> "papierów" zwiazanych z istnieniem rzeczonego "stosunku".
Prawdę mówiąc, nie rozumiem, dlaczego on jeszcze nie siedzi. Ale to cała
historia... Mam doprawdy ciekawe życie (choć wolałbym coś spokojniejszego).
> > Identyczna sytuacja jest z rachunkiem.
> > Za marzec
> > dostałem
> ^^^^^^^^
>
> ????
>
> > go dopiero 20. kwietnia, z datą wsteczną. Po długim monitowaniu.
>
> Odpowiedz na pytanie "witka".
> Dlaczego utrudniasz zleceniodawcy prawidłowe rozliczenie ksiegowosci?
> :P
> (żeby nie było, mi też zdarzyło się mocno pózno wystawić rachunek,
> tylko nie wiem czy jestes pewien co to znaczy)
Pojecia nie mam... to moje pierwsze zlecenie.
Wystawiłem rachunek w terminie. Przeczytałem, co się robi i jak.
Okazało się, że oprócz mnie nikt (!) rachunków nie wystawia, a gość był
wściekły, że zrobiłem to (celowo, nawiasem mówiąc) przy świadkach.
Podpisał, że go przyjął, ale - uwaga - u góry, nad tekstem. Potem, po
kolejnych monitach, opieprzył mnie, że dałem niepoprawny rachunek (był
poprawny) i dał mi swój: bez numeru i bez określenia okresu, za jaki jest
płatność. Dopisałem mu te poprawki długopisem i dostałem - znów po długim
upominaniu się - kolejną wersję, tę właśnie z 20 kwietnia, datowaną na 13
(15. dnia każdego miesiąca jest termin zapłaty). Na tym rachunku brakuje
"od", jest tylko "do". Uznałem jednak, że na rachunku nr 1 ujdzie.
No i taka zabawa jest przy każdej, najdrobniejszej sprawie.
A dzisiaj wysłałem 2 polecone z potwierdzeniem odbioru: rachunek nr 2 i
oświadczenie, że chcę płacić nieobowiązkowe ubezpieczenie. Strata czasu,
strata pieniędzy, ale co można innego zrobić?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2012-05-04 21:37:14
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: " ja" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
Danusia <j...@w...pl> napisał(a):
> Chyba nie wiesz że istnieje Rejestr Klauzul Niedozwolonych (patrz google).
> Zgodnie z ustawą jeżeli w umowie znajduje się klauzula występująca w
> rejestrze to z mocy prawa jest ona nieważna od samego początku, nie jest
> wymagany żadny aneks do umowy.
Hm, znalazłem tylko taki rejestr dla konsumentów. Nie widzę w nim niczego,
co by dotyczyło mojej sytuacji.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2012-05-05 07:43:17
Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik " ja" <l...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:jo1b5a$7nc$1@inews.gazeta.pl...
> Danusia <j...@w...pl> napisał(a):
>> Chyba nie wiesz że istnieje Rejestr Klauzul Niedozwolonych (patrz
>> google).
>> Zgodnie z ustawą jeżeli w umowie znajduje się klauzula występująca w
>> rejestrze to z mocy prawa jest ona nieważna od samego początku, nie jest
>> wymagany żadny aneks do umowy.
>
> Hm, znalazłem tylko taki rejestr dla konsumentów. Nie widzę w nim niczego,
> co by dotyczyło mojej sytuacji.
Rejestr Klauzul Niedozwolonych dotyczy umów zawieranych pomiedzy firmą a
osobą fizyczną (nie drugą firmą), np. pomiedzy elekrownią, gazownią a
indywidualnym odbiorcą (niekoniecznie konsumentem - bo konsumując obiad w
resteuracji żadnej umowy nie podpisujesz).
pozdr