-
101. Data: 2008-04-03 22:11:29
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ft3k51$deo$8@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
> [cut]
> Przeczytałem coś napisał.
>
to jeszcze sie zastosuje. Z pozytkiem dla ciebie i jeszcze większym dla
uczniów.
-
102. Data: 2008-04-04 15:26:23
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ft3kmi$deo$11@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
>> [cut]
>> Przeczytałem coś napisał.
> to jeszcze sie zastosuje. Z pozytkiem dla ciebie i jeszcze większym dla
> uczniów.
Nie tobie sądzić.
--
Jotte
-
103. Data: 2008-04-04 15:36:29
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ft3kmi$deo$11@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>>> [cut]
>>> Przeczytałem coś napisał.
>> to jeszcze sie zastosuje. Z pozytkiem dla ciebie i jeszcze większym
>> dla uczniów.
> Nie tobie sądzić.
>
A dlaczego? Wskaż mi paragraf, który mi tego zabrania.
Osądzę? I co mi zrobisz.
Czas czyścić szkoły ze złogów gomułkowskich.
Punkt pierwszy: nauczyciel ma zawsze rację.
-
104. Data: 2008-04-04 15:47:05
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ft5hu0$fqn$1@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
>>>> Przeczytałem coś napisał.
>>> to jeszcze sie zastosuje. Z pozytkiem dla ciebie i jeszcze większym dla
>>> uczniów.
>> Nie tobie sądzić.
> A dlaczego? Wskaż mi paragraf, który mi tego zabrania.
> Osądzę? I co mi zrobisz.
> Czas czyścić szkoły ze złogów gomułkowskich.
> Punkt pierwszy: nauczyciel ma zawsze rację.
Czubek.
--
Jotte
-
105. Data: 2008-04-04 16:04:32
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ft5hu0$fqn$1@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>>>>> Przeczytałem coś napisał.
>>>> to jeszcze sie zastosuje. Z pozytkiem dla ciebie i jeszcze większym
>>>> dla uczniów.
>>> Nie tobie sądzić.
>> A dlaczego? Wskaż mi paragraf, który mi tego zabrania.
>> Osądzę? I co mi zrobisz.
>> Czas czyścić szkoły ze złogów gomułkowskich.
>> Punkt pierwszy: nauczyciel ma zawsze rację.
> Czubek.
>
ja tylko przepisałem twoje własne wypowiedzi na temat prawa nauczyciela
do uznawania (lub nie) usprawiedliwien.
Twoja podstawa prawna sklada się z
- praktyki,
- rozsądku,
- bo tak zawsze było
- co mi zrobisz jak ci nie usprawiedliwię.
Dobrze, że sądzisz, że jesteś czubek. Grunt to mieć właściwą opinię o
samym sobie.
-
106. Data: 2008-04-04 16:17:42
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ft5jig$fqn$2@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
> Twoja podstawa prawna sklada się z
Jakbyś mnie spytał normalnie, a nie się szczeniacko wymądrzał i pyskował to
bym ci odpowiedział dlaczego jest tak, jak napisałem.
A teraz idź pobiegać, synku, albo pobaw się jojo.
--
Jotte
-
107. Data: 2008-04-04 16:33:27
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ft5jig$fqn$2@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>> Twoja podstawa prawna sklada się z
> Jakbyś mnie spytał normalnie, a nie się szczeniacko wymądrzał i pyskował
> to bym ci odpowiedział dlaczego jest tak, jak napisałem.
To bądź tak miły i odpowiedz.
Najlepiej posługując się paragrafami z konkretnych ustaw.
-
108. Data: 2008-04-04 17:37:33
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ft5l8n$fqn$5@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:
>> Jakbyś mnie spytał normalnie, a nie się szczeniacko wymądrzał i pyskował
>> to bym ci odpowiedział dlaczego jest tak, jak napisałem.
> To bądź tak miły i odpowiedz.
> Najlepiej posługując się paragrafami z konkretnych ustaw.
Nie chce mi się być miłym dla przemądrzalca-lamera.
Dostałeś wystarczającą ilość informacji.
Umiesz się wymądrzać, umiej z nich skorzystać.
I stosuj swoje "rady" najpierw do siebie - cokolwiek wybzdecisz, od razu
dawaj paragraf.
--
Jotte
-
109. Data: 2008-04-04 17:54:13
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:ft5l8n$fqn$5@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>>> Jakbyś mnie spytał normalnie, a nie się szczeniacko wymądrzał i
>>> pyskował to bym ci odpowiedział dlaczego jest tak, jak napisałem.
>> To bądź tak miły i odpowiedz.
>> Najlepiej posługując się paragrafami z konkretnych ustaw.
> Nie chce mi się być miłym dla przemądrzalca-lamera.
> Dostałeś wystarczającą ilość informacji.
> Umiesz się wymądrzać, umiej z nich skorzystać.
> I stosuj swoje "rady" najpierw do siebie - cokolwiek wybzdecisz, od razu
> dawaj paragraf.
>
Czyli nic nie wiesz.
Podnosisz szum, bo nagle okazuje się, że wyszło na jaw, że to co robisz
jest absolutnie niezgodne z prawem, tylko jakoś ciężko się do tego
przyznać i z tego zrezygnować, bo pan i władca nauczyciel spadłby z
piedestału.
Jednym słowem Mickiewicz wielkim poetą był bo wielkim poetą był.
-
110. Data: 2008-04-04 19:05:52
Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Od: KAczan <n...@m...pl>
Dnia 04-04-2008 o 19:54:13 witek <w...@g...pl.invalid>
napisał:
>> I stosuj swoje "rady" najpierw do siebie - cokolwiek wybzdecisz, od
>> razu dawaj paragraf.
> Czyli nic nie wiesz.
> Podnosisz szum, bo nagle okazuje się, że wyszło na jaw, że to co robisz
> jest absolutnie niezgodne z prawem, tylko jakoś ciężko się do tego
> przyznać i z tego zrezygnować, bo pan i władca nauczyciel spadłby z
> piedestału.
> Podnosisz szum, bo nagle okazuje się, że wyszło na jaw, że to co robisz
> jest absolutnie niezgodne z prawem, tylko jakoś ciężko się do tego
> przyznać i z tego zrezygnować, bo pan i władca nauczyciel spadłby z
> piedestału.
> Jednym słowem Mickiewicz wielkim poetą był bo wielkim poetą był.
Eeee tam..., bzdury gadasz (choć to akurat nic nowego).
Nie sądzisz chyba, że się twoją "opinią" przejmę.
Niemniej doradzam popracować nad rzetelnością wypowiedzi na grupie -
wystarczy toczenia gołosłowia i wprowadzającego czytaczy i pytaczy w błąd
pieprzenia farmazonów.
Siemka.
--
Jotte