-
11. Data: 2013-09-10 10:50:06
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Maciek <m...@e...info.costam.pl>
begin o nicku Adam Wysocki napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
> Maciek <m...@e...nospam.pl> wrote:
>
>> Czy chodzi ci o to, że chcesz mieć motocykl z uszkodzonym tłumikiem,
>> który przekracza wszelkie normy hałasu i żeby w razie ewentualnej
>> kontroli nie zapłacić kary?
>
> Chodzi mi o konkretną odpowiedź zgodną z tematem grupy.
tematem grupy jest prawo. Więc odpowiedź zgodna z tematem grupy, to chcesz
łamać prawo tak, aby nie ponieść konsekwencji.
Równie dobrze możesz zapytać o morderstwo. Problem ten sam, tylko skala
inna.
M.
-
12. Data: 2013-09-10 10:58:13
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.09.2013 10:50, Maciek pisze:
> begin o nicku Adam Wysocki napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
>
>> Maciek <m...@e...nospam.pl> wrote:
>>
>>> Czy chodzi ci o to, że chcesz mieć motocykl z uszkodzonym tłumikiem,
>>> który przekracza wszelkie normy hałasu i żeby w razie ewentualnej
>>> kontroli nie zapłacić kary?
>>
>> Chodzi mi o konkretną odpowiedź zgodną z tematem grupy.
> tematem grupy jest prawo. Więc odpowiedź zgodna z tematem grupy, to chcesz
> łamać prawo tak, aby nie ponieść konsekwencji.
> Równie dobrze możesz zapytać o morderstwo. Problem ten sam, tylko skala
> inna.
A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać"
powinno się wieszać za jaja. Takoż uporczywie jeżdżących na światłach
drogowych "bo lepiej widać".
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
13. Data: 2013-09-10 11:04:22
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-10 10:50, Maciek pisze:
>> Chodzi mi o konkretną odpowiedź zgodną z tematem grupy.
> tematem grupy jest prawo. Więc odpowiedź zgodna z tematem grupy, to chcesz
> łamać prawo tak, aby nie ponieść konsekwencji.
> Równie dobrze możesz zapytać o morderstwo. Problem ten sam, tylko skala
> inna.
> M.
Nie nadawałbyś się na prawnika.
"Prawo", to zbiór reguł. Umiejętność posługiwania się prawem, to
zdolność uzyskania oczekiwanego efektu przy zachowaniu reguł, czyli
"litery prawa".
A więc pytanie "jak nie dać się wydymać nie naruszając prawa" jest
bardzo popularnym problemem i nie widzę niczego złego w poszukiwaniu
rozwiązania wszelkimi dostępnymi metodami. Większość prawników robi to
na zlecenie i to wcale nie w zbożnych celach.
A w konkretnym przypadku - jeśli motór nie wchodzi na wyższe obroty, to
nie wchodzi i trudno. A grzebać w bebechach byle stójkowemu nie pozwolę,
bo nie ma kwalifikacji i mógłby zepsuć. A jak się uprze, to trudno -
jeśli zepsuje, to wystąpię o odszkodowanie.
Tłumik też mógłby odkręcić, żeby dowieść, że po zmianie konstrukcji
motór nie będzie mieścił się w jakichś-tam normach.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
14. Data: 2013-09-10 12:39:17
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Maciek <m...@e...info.costam.pl>
begin o nicku Andrzej Lawa napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
> A'propos morderstw - montujących głośne wydechy "bo lepiej słychać"
> powinno się wieszać za jaja. Takoż uporczywie jeżdżących na światłach
> drogowych "bo lepiej widać".
To całkiem rozsądna propozycja. ;)
M.
-
15. Data: 2013-09-10 12:50:49
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Maciek <m...@e...info.costam.pl>
begin o nicku sqlwiel napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
> A więc pytanie "jak nie dać się wydymać nie naruszając prawa" jest
> bardzo popularnym problemem i nie widzę niczego złego w poszukiwaniu
> rozwiązania wszelkimi dostępnymi metodami.
Nie. Ty chcesz świadomie łamać prawo. Jesteś obywatelem łamiącym prawo,
uciążliwym dla innych. Jesteś uciążliwy dla mnie, gdy idę po ulicy, swoimi
120dB zagrażasz mojemu zdrowiu. Gdy jestem mieszkańcem domu przy ulicy, po
której jedziesz także jesteś uciążliwy, odgłos twojego tłumika, przeszkadza
mi w relaksie, przeszkadza mi w oglądaniu telewizji lub słuchaniu muzyki,
bo jesteś słyszalny pomimo zamkniętych szczelnych okien. Gdy jadę
samochodem, twój głośny tłumik również mi przeszkadza.
Po to jest prawo, by broniło większość przed takimi egoistycznymi typami,
którzy uważają, ze wszystko im wolno.
Równie dobrze mógłbyś pytać jak uniknąć odpowiedzialności za jazdę
samochodem bez ważnego przeglądu. Bo ty nie chcesz mieć przeglądów i
uważasz, że to zmarnowana kasa. Sam bowiem lepiej potrafisz ocenić
sprawność twojego auta. Możesz też dopytywać się jak uniknąć
odpowiedzialności za jazdę po pijanemu, bo cię nie obchodzi durne
ograniczenie 0,2 promila. Ty wiesz lepiej kiedy jesteś zdolny prowadzić.
To są dokładnie takie same sprawy jak twoje pytanie na grupie. Obrzydliwe i
niemoralne. Skala nieco inna, ale sens identyczny.
> Większość prawników robi to
> na zlecenie i to wcale nie w zbożnych celach.
Nikt nie twierdził tutaj, że prawnicy to grupa zawodowa stosująca zasady
etyczne w pracy. Wielu za to uważa, że jest to grupa wyjątkowo niemoralna.
Niektórzy twierdzą, że bardziej niemoralni są już tylko politycy.
Natomiast wszyscy wiedzą, ze bardziej moralne są prostytutki. ;)
M.
-
16. Data: 2013-09-10 13:10:25
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-10 12:50, Maciek pisze:
>> Większość prawników robi to
>> na zlecenie i to wcale nie w zbożnych celach.
> Nikt nie twierdził tutaj, że prawnicy to grupa zawodowa stosująca zasady
> etyczne w pracy. Wielu za to uważa, że jest to grupa wyjątkowo niemoralna.
> Niektórzy twierdzą, że bardziej niemoralni są już tylko politycy.
> Natomiast wszyscy wiedzą, ze bardziej moralne są prostytutki. ;)
Aleś-się wstrzelił w moje creda :)
Od bardzo dawna, chwilami, przytaczam mój osobisty ranking kurestwa.
Skalę wyznaczają dwa punkty:
Punkt "zero" zajmują panie prostytutki. W końcu nazwa profesji do czegoś
zobowiązuje. Kurwa jest kurwą, choć sędzia Tutka (czy inna rurka, czy
jakoś-tak) stwierdził coś innego.
Punkt "minus nieskończoność" od 20 lat zajmuje niepodzielnie pan Jerzy
J...iernia, były minister (q.a) "sprawiedliwości" w rządzie Oleksego.
Wyżej są właśnie prawnicy jako profesja, PSL jako organizacja, potem
inne profesje, których z nazw już nie będę wymieniał itd.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
17. Data: 2013-09-10 16:45:52
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: m <m...@g...com>
W dniu 10.09.2013 12:50, Maciek pisze:
[...]
> Równie dobrze mógłbyś pytać jak uniknąć odpowiedzialności za jazdę
> samochodem bez ważnego przeglądu.
Ale to jest temat jak najbardziej nadający się do dyskusji. Tak jak i
temat główny wątku.
p. m.
-
18. Data: 2013-09-10 19:22:56
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:gof.psp.1378723850@news.chmurka.net...
> Tak się zastanawiam, na razie czysto teoretycznie...
>
> Załóżmy, że motocyklistę złapała drogówka, która ma urządzenie do
> pomiaru głośności wydechu (sonometr) i chce go użyć. Muszą odkręcić
> gaz do pewnej wartości obrotów i wtedy mogą mierzyć. Co w sytuacji,
> gdy motocykl nie wejdzie na te obroty? Ukryty pstryczek-elektryczek
> powodujący, że po nadmiernym odkręceniu gazu motocykl zgaśnie lub po
> prostu zostanie na niskich obrotach, i tłumaczenie "czasami tak się
> dzieje, nie wiem dlaczego, muszę jechać do serwisu"? Mogą zabrać dowód
> rejestracyjny za niesprawny, stwarzający zagrożenie pojazd?
Art. 132.
1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w
którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia,
podwozia lub ramy,
b) zagraża porządkowi ruchu,
c) narusza wymagania ochrony środowiska;
2) stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w
wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;
3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia
czasowego) w stopniu powodującym jego nieczytelność;
4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu
rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);
5) stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę
do tego nieupoważnioną;
6) nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie
umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza
pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten
jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c;
7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają
stanowi faktycznemu.
Moim skromnym zdaniem, co najmniej 3 z powyższych punktów umożliwiają
zabranie dowodu rejestracyjnego i skierowanie na dodatkowe badania
techniczne w opisanym scenariuszu. Jeżeli upierałbyś się, że motor nie
wchodzi "czasami" na obroty albo gaśnie po odkręceniu manetki, ewentualnie
przerabiałeś sterowanie silnika, to podpadasz pod p. 1 (w szczególności b i
c, ale na upartego i a można podciągnąć) oraz 7.
Jeżeli przypadkowo gaśnie po odkręceniu manetki, to może zgaśnie też podczas
wyprzedzania i "zagrozi porządkowi ruchu" albo "zagraża bezpieczeństwu"?
Skoro uszkodzone jest sterowanie przyspieszeniem, to może następnym razem
wejdzie na dużo wyższe obroty i spowoduje wypadek? Jeżeli nie kręci się do
maksymalnych obrotów, to może działa w trybie serwisowym i "narusza
wymagania ochrony środowiska"?
Jeżeli ingerowałeś w sterownik silnika, to może moc wpisana w odowodzie nie
odpowiada stanowi faktycznemu i pojazd "narusza wymagania ochrony
środowiska"? Tak, wiem, naciagane, ale pewnie wystarczy, żeby wysłać na
dodatkowy przegląd... ;-)
Z dość dużym prawdopodobieństwem w opisanym przypadku, policjant zabierze
dowód, da świstek na 7 dni, każe w sewisie usunąć usterkę i zrobić badania
potwierdzające, że pojazd spełnia wymagania.
Wiwo
-
19. Data: 2013-09-10 22:39:31
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Maciek <m...@e...info.costam.pl>
begin o nicku m napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
> W dniu 10.09.2013 12:50, Maciek pisze:
> [...]
>> Równie dobrze mógłbyś pytać jak uniknąć odpowiedzialności za jazdę
>> samochodem bez ważnego przeglądu.
>
> Ale to jest temat jak najbardziej nadający się do dyskusji. Tak jak i
> temat główny wątku.
Ale znacznie ciekawsze byłoby rozważanie w jaki sposób uniknąć
odpowiedzialności za morderstwo.
M.
-
20. Data: 2013-09-10 22:49:17
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: m <m...@g...com>
W dniu 10.09.2013 22:39, Maciek pisze:
> begin o nicku m napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
>
>> W dniu 10.09.2013 12:50, Maciek pisze:
>> [...]
>>> Równie dobrze mógłbyś pytać jak uniknąć odpowiedzialności za jazdę
>>> samochodem bez ważnego przeglądu.
>>
>> Ale to jest temat jak najbardziej nadający się do dyskusji. Tak jak i
>> temat główny wątku.
> Ale znacznie ciekawsze byłoby rozważanie w jaki sposób uniknąć
> odpowiedzialności za morderstwo.
A nie?
p. m.