-
51. Data: 2013-09-12 13:27:04
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 12.09.2013 13:12, Andrzej Lawa pisze:
> To jest taka idiotyczna i niemająca związku z rzeczywistością teoria
> fanów "porządnego gangu", że im bardziej hałasują, tym lepiej są zauważalni
No to może niech zaczną jeździć na sygnale? Przecie to bez sensu...
Wszyscy se urwą tłumiki i będzie jeden wielki łomot i będzie bezpieczniej?
Poza tym, to całe k-wa bezpieczeństwo to jest takie, jak dresy, które
cisną swoimi suvami na przeciwmgłowych i trzymają mi się na zderzaku,
jak akurat wyprzedzam ciężarówkę. Walić to, że ja zapierdzielam ze 120,
walić że on nadleciał z 200 i że widzi, że ja nie mam jak mu uciec...
Ale tak bezpieczniej na tych przeciwmgłowych, bo go lepiej widać... A że
siedzi na zderzaku, to już walić, to przecież nie wpływa na
bezpieczeństwo...
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
52. Data: 2013-09-12 13:30:02
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-12 13:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> fanów "porządnego gangu", że im bardziej hałasują, tym lepiej są
>> zauważalni
>
> No to może niech zaczną jeździć na sygnale?
Ten pomysł już jest zajęty.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
53. Data: 2013-09-12 13:31:21
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
> Głośniejszy wydech zapewnia ci większe bezpieczeństwo? Rozwiń tę myśl,
> bo autentycznie mnie zaciekawiłeś.
W jakim celu? Nie przyszedłem tutaj dyskutować nad tym, jaki tłumik jest
lepszy. Jak chcesz porozmawiać na ten sposób, to zapraszam na pl.rec.motocykle,
tam założysz temat i możemy podyskutować. Tu nie jest miejsce do tego.
--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/
-
54. Data: 2013-09-12 13:34:20
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.09.2013 13:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 12.09.2013 13:12, Andrzej Lawa pisze:
>> To jest taka idiotyczna i niemająca związku z rzeczywistością teoria
>> fanów "porządnego gangu", że im bardziej hałasują, tym lepiej są
>> zauważalni
>
> No to może niech zaczną jeździć na sygnale? Przecie to bez sensu...
> Wszyscy se urwą tłumiki i będzie jeden wielki łomot i będzie bezpieczniej?
Mi tego nie tłumacz.
Wytłumacz to szczylom, co się "do motura" dorwały i szpanują.
Motocykl fajna rzecz, zwłaszcza w ładną pogodę i do przemykania się w
korkach, ale do tego trzeba mieć rozum, a nie pustą głowę i pusty wydech...
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
55. Data: 2013-09-12 13:44:58
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 12.09.2013 13:34, Andrzej Lawa pisze:
>
> Motocykl fajna rzecz, zwłaszcza w ładną pogodę i do przemykania się w
> korkach, ale do tego trzeba mieć rozum, a nie pustą głowę i pusty wydech.
Oj ja marzę od lat o motorze... Nawet prawko zrobiłem 3 lata temu, ale
wciąż kasy, a teraz i zdrowia brak. Zwłaszcza, że mi się marzy nie taki
zwykły, ale taki jajcarski, co się na nim jeździ w nocniku zamiast kasku.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
56. Data: 2013-09-13 01:04:08
Temat: [OT] Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 09.09.2013 12:50, Adam Wysocki pisze:
> Tak się zastanawiam, na razie czysto teoretycznie...
>
> Załóżmy, że motocyklistę złapała drogówka, która ma urządzenie do
> pomiaru głośności wydechu (sonometr) i chce go użyć. Muszą odkręcić
> gaz do pewnej wartości obrotów i wtedy mogą mierzyć. Co w sytuacji,
> gdy motocykl nie wejdzie na te obroty? Ukryty pstryczek-elektryczek
> powodujący, że po nadmiernym odkręceniu gazu motocykl zgaśnie lub po
> prostu zostanie na niskich obrotach, i tłumaczenie "czasami tak się
> dzieje, nie wiem dlaczego, muszę jechać do serwisu"? Mogą zabrać dowód
> rejestracyjny za niesprawny, stwarzający zagrożenie pojazd?
Może zamiast kombinować załóż wydech, który spełnia wymogi i nie
wkurwiaj ludzi jeżdżąc im pod oknami? :D
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
57. Data: 2013-09-19 22:14:50
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2013-09-12 11:16, Andrzej Lawa pisze:
> głośne wydechy gówno dają, bo nawet jeśli ktoś w np.
> samochodzie je usłyszy parę sekund wcześniej niż legalne to tak się nie
> zorientuje skąd dokładnie ten dźwięk dochodzi
czekaj, oni na prawdę jeszcze zgłaśniają to gówno i swój tani
"penisopowiększający" szpan tłumaczą bezpieczeństwem?! K***a! Czemu nie
ma żadnych badań psychologicznych na kursach na prawko?! :/
-
58. Data: 2013-09-19 22:17:47
Temat: Re: Niemożliwy pomiar głośności wydechu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 19.09.2013 22:14, PlaMa pisze:
> W dniu 2013-09-12 11:16, Andrzej Lawa pisze:
>
>
>> głośne wydechy gówno dają, bo nawet jeśli ktoś w np.
>> samochodzie je usłyszy parę sekund wcześniej niż legalne to tak się nie
>> zorientuje skąd dokładnie ten dźwięk dochodzi
>
> czekaj, oni na prawdę jeszcze zgłaśniają to gówno i swój tani
> "penisopowiększający" szpan tłumaczą bezpieczeństwem?! K***a! Czemu nie
> ma żadnych badań psychologicznych na kursach na prawko?! :/
>
Zajrzyj na pl.rec.motocykle - co najmniej jeden ma sygnaturce "loud
pipes save lives". I dureń nie daje sobie wytłumaczyć, nawet jak inni
motocykliści mu tłumaczą. On "Wie Swoje".
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...