Dnia pewnego pięknego (Thu, 13 Mar 2003 15:02:48 +0100), Maddy
<m...@e...com.pl> był(a) napisał(a):


>Takie samo jak na to że Niemiec przyjedzie, wykupi Polska ziemie,
>zabierze ze soba i zostanie nam DZIURA! :-)


No zabierze jak zabierze, ale czynsz walnie jakiś dziki i już :-)


--
Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
(ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)

Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/

do góry

> BTW, znam całe wioski na Ziemiach Odzyskanych skolonizowane już przez
> Niemców, lub tzw. "małżeństwa mieszane". Niemca, który przechodzi na
> wcześniejszą emeryturę i dostaje odprawę stać na to, aby kupić domek
> (letniskowy, całoroczny) w Polsce, natomaist nie stać na taki dom w
> Niemczech. Więc co wybierze?
>
> Maddy, lubię z Tobą dyskutować, ale nie wypowiadaj się zbyt emocjonalnie
> ("bzdura, paranoja, pukanie się w głowę" itd) na tematy, o których nie masz
> zbyt dużego pojęcia.
>
> Pozdrawiam,
> BaLab

W czasie jak czekalem na odpowiedz to poszperalem po sieci i znalazlem kilka
ciekawych artykulow. A oto urywki z nich:
1.
Wpis do przedwojennej niemieckiej księgi wieczystej nie ma żadnego skutku
prawnego w Polsce i nie będzie go miał po przystąpieniu do UE. W świetle prawa
unijnego nie ma znaczenia, czy jakaś działka należy do państwa lub do gminy i
czy jest ona dzierżawiona przez osobę prywatną lub należy całkowicie do osoby
prywatnej.

2.
Traktaty europejskie w ogóle nie zajmują się prawem własności. Zgodnie z
traktatem amsterdamskim prawo własności znajduje się w wyłącznej kompetencji
państw członkowskich. W debacie o nowelizacji traktatu nie pojawił się ani
jeden głos domagający się zmiany tego stanu. Na terytorium Polski przed i po
wstąpieniu do UE jedynie Polska, polski parlament i polskie władze są władne
decydować, co do kogo należy i na jakiej podstawie. Wpis do przedwojennej
niemieckiej księgi wieczystej nie ma żadnego skutku prawnego w Polsce i nie
będzie go miał po przystąpieniu do UE. W świetle prawa unijnego nie ma
znaczenia, czy jakaś działka należy do państwa lub do gminy i czy jest ona
dzierżawiona przez osobę prywatną lub należy całkowicie do osoby prywatnej.
Nieprawdą jest też, jakoby w krajach UE dzierżawa wieczysta nie istniała.
Istnieje ona zarówno we Francji, jak i w Niemczech, choć funkcjonuje inaczej.

3.
Ewentualne roszczenia Niemców i w ogóle obcokrajowców wobec majątków
pozostawionych w Polsce były wielokrotnie rozpatrywane podczas prac sejmowej
Komisji Nadzwyczajnej ds. Reprywatyzacji. Komisji przewodniczył ten sam poseł
Tomasz Wójcik, a jej członkiem był poseł Adam Biela. Jakoś nie przeszkadzało im
zaangażowanie w obie - raczej się wykluczające - misje dziejowe AWS.
.....
- Przystąpienie do Unii - mówi prof. Działocha - niczego nie zmieni.
Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości stanowi, że kwestie prawa własności należą do kompetencji
krajów członkowskich. Oznacza to, że po wstąpieniu Polski do Unii jej struktury
nie będą mogły decydować o własności w Polsce.

Szermowanie hasłem, że po wstąpieniu do UE będą obowiązywać jakieś unijne a nie
polskie prawa własności, świadczy o niewiedzy lub świadomej manipulacji. W
przypadku posłów Tomasza Wójcika i Adama Bieli wchodzi w grę wyłącznie zła
wola. Liczą na niewiedzę i grają na atawizmach Polaków. W swoim niecnym
procederze narażają interesy Polski.

HALINA DOWDA Trybuna 30 września 2000r.

Z tego co zrozumialem ztego to nijak to sie ma do tego co piszesz. Czy mozesz
sie do tego ustosunkowac?

pozdrawiam
PP

do góry

Maddy wrote:
> Zastanów sie - czy ktoś krzyczy że wracaja kamienicznicy i pozabieraja
> mieszkania? Jakos polskich włascicieli kamienic wiekszośc ludzi sie nie
> boi, więc o co chodzi z tymi Niemcami????

Tak się właśnie dzieje np. w Warszawie. Sprawy bywają skomplikowane, ale
to nie znaczy, że nie ma problemu. Dawni właściciele odzyskują
własność. Jestem pewny, że po wstąpieniu Polski do UE Niemcy zabiorą się
za odzyskiwanie "ziem odzyskanych". W końcu mają konstytucję, szanują
swoje prawo i nie są idiotami.
Piotr

do góry

Maddy wrote:
> Takie samo jak na to że Niemiec przyjedzie, wykupi Polska ziemie,
> zabierze ze soba i zostanie nam DZIURA! :-)
Po przystąpieniu Polski do UE nie musi zabierać, bo będzie już u siebie.
Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b4sgk9$bi6$2@h1.uw.edu.pl...
> Maddy wrote:
> > Takie samo jak na to że Niemiec przyjedzie, wykupi Polska ziemie,
> > zabierze ze soba i zostanie nam DZIURA! :-)
> Po przystąpieniu Polski do UE nie musi zabierać, bo będzie już u siebie.
> Piotr
>
A my gdzie bedziemy? W Ukrainie?
PawelT

do góry

Użytkownik Pawel <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4shu6$s2s$...@n...onet.pl...

>
> Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b4sgk9$bi6$2@h1.uw.edu.pl...

> A my gdzie bedziemy? W Ukrainie?
> PawelT

W W Socjal-biurokratycznej Republice Europpejskiej,taki zmodernizowany
PRL-ek.
Pozdrawiam
Adam

do góry

Witam!
Nie przekonują mnie zapewnienia euroentuzjastów, że problem nie istnieje.
Bo:

a) przedwojenne księgi wieczyste posiadają i dzisiaj moc dowodową w sprawach
o zwrot nieruchomości jakie prywatni właściciele wytaczają państwu/gminom,

b) podstawą żądania zwrotu może być "bezprawność" decyzji o przejęciu mienia
"poniemieckiego",

c) przejęcie mienia przez Niemców nie musi dokonywać się na zasadzie
stwierdzenia przez unijny trybunał prawa własności, ale poprzez
zakwestionowania samego wysiedlenia jako sprzecznego z "prawami człowieka".
Jeśli wysiedlenie zostałoby uznane za bezprawne to obrona polskiego prawa
własności nawet przed polskim sądem byłaby niemożliwa,

d) zbyt wiele w tej materii zależy od uznaniowości stron. Jeśli w
dzisiejszej sytuacji politycznej uznaje się, że problemu nie ma, to nie
oznacza to, że za rok czy dwa, gdy już w UE będziemy i pozbawimy się
suwerennej władzy, niemieccy politycy będą pamietać o dzisiejszych
deklaracjach. Z politycznego punktu widzenia, takie sprawy zostawia się na
czas, gdy przeciwnik nie ma już przestrzeni do manewru.

Dlatego w polskim interesie jest uregulowanie własności przed potencjalnym
wejściem do UE, nawet jeśli miałoby to być "dmuchaniem na zimne". I nie
chodzi tu o straszenie kogokolwiek, ale o to, by znowu jakieś niedomówienie
nie było przyczyną nieszczęścia, jak miało to miejsce w wypadku Kopenhagi.

Pozdrawiam,
BaLab


Użytkownik "Pawel P." <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E71C466.9CDE4034@poczta.onet.pl...
> > BTW, znam całe wioski na Ziemiach Odzyskanych skolonizowane już przez
> > Niemców, lub tzw. "małżeństwa mieszane". Niemca, który przechodzi na
> > wcześniejszą emeryturę i dostaje odprawę stać na to, aby kupić domek
> > (letniskowy, całoroczny) w Polsce, natomaist nie stać na taki dom w
> > Niemczech. Więc co wybierze?
> >
> > Maddy, lubię z Tobą dyskutować, ale nie wypowiadaj się zbyt emocjonalnie
> > ("bzdura, paranoja, pukanie się w głowę" itd) na tematy, o których nie
masz
> > zbyt dużego pojęcia.
> >
> > Pozdrawiam,
> > BaLab
>
> W czasie jak czekalem na odpowiedz to poszperalem po sieci i znalazlem
kilka
> ciekawych artykulow. A oto urywki z nich:
> 1.
> Wpis do przedwojennej niemieckiej księgi wieczystej nie ma żadnego skutku
> prawnego w Polsce i nie będzie go miał po przystąpieniu do UE. W świetle
prawa
> unijnego nie ma znaczenia, czy jakaś działka należy do państwa lub do
gminy i
> czy jest ona dzierżawiona przez osobę prywatną lub należy całkowicie do
osoby
> prywatnej.
>
> 2.
> Traktaty europejskie w ogóle nie zajmują się prawem własności. Zgodnie z
> traktatem amsterdamskim prawo własności znajduje się w wyłącznej
kompetencji
> państw członkowskich. W debacie o nowelizacji traktatu nie pojawił się ani
> jeden głos domagający się zmiany tego stanu. Na terytorium Polski przed i
po
> wstąpieniu do UE jedynie Polska, polski parlament i polskie władze są
władne
> decydować, co do kogo należy i na jakiej podstawie. Wpis do przedwojennej
> niemieckiej księgi wieczystej nie ma żadnego skutku prawnego w Polsce i
nie
> będzie go miał po przystąpieniu do UE. W świetle prawa unijnego nie ma
> znaczenia, czy jakaś działka należy do państwa lub do gminy i czy jest ona
> dzierżawiona przez osobę prywatną lub należy całkowicie do osoby
prywatnej.
> Nieprawdą jest też, jakoby w krajach UE dzierżawa wieczysta nie istniała.
> Istnieje ona zarówno we Francji, jak i w Niemczech, choć funkcjonuje
inaczej.
>
> 3.
> Ewentualne roszczenia Niemców i w ogóle obcokrajowców wobec majątków
> pozostawionych w Polsce były wielokrotnie rozpatrywane podczas prac
sejmowej
> Komisji Nadzwyczajnej ds. Reprywatyzacji. Komisji przewodniczył ten sam
poseł
> Tomasz Wójcik, a jej członkiem był poseł Adam Biela. Jakoś nie
przeszkadzało im
> zaangażowanie w obie - raczej się wykluczające - misje dziejowe AWS.
> .....
> - Przystąpienie do Unii - mówi prof. Działocha - niczego nie zmieni.
> Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Europejskiego
Trybunału
> Sprawiedliwości stanowi, że kwestie prawa własności należą do kompetencji
> krajów członkowskich. Oznacza to, że po wstąpieniu Polski do Unii jej
struktury
> nie będą mogły decydować o własności w Polsce.
>
> Szermowanie hasłem, że po wstąpieniu do UE będą obowiązywać jakieś unijne
a nie
> polskie prawa własności, świadczy o niewiedzy lub świadomej manipulacji. W
> przypadku posłów Tomasza Wójcika i Adama Bieli wchodzi w grę wyłącznie zła
> wola. Liczą na niewiedzę i grają na atawizmach Polaków. W swoim niecnym
> procederze narażają interesy Polski.
>
> HALINA DOWDA Trybuna 30 września 2000r.
>
> Z tego co zrozumialem ztego to nijak to sie ma do tego co piszesz. Czy
mozesz
> sie do tego ustosunkowac?
>
> pozdrawiam
> PP
>
>

do góry

On Thu, 13 Mar 2003, Maddy wrote:
[...]
>+ Ja bym proponowała jeszcze przepis który zabrania umieszczania
>+ nadajników radiowych w plobach dentystycznych.
>+ Nie ma takiego przepisu

Na pewno ??
Bez zezwolenia i bez wiedzy posiadacza plomby ? :O !
:)

pzdr, Gotfryd :)

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako BaLab zamieszkała pod adresem
<b...@p...com>
w artykule <news:b4sd5r$5d$1@news2.ipartners.pl> napisała w ten deseń:

> Jesli w przedwojennych
> księgach wieczystych właścicielem jest Niemiec, a Polak obecnie
> zajmuje nieruchomość np. w formie dzierżawy wieczystej (standardowo
> an Ziemiach Odzyskanych)

co to jest dzierżawa wieczysta i jaki akt prawny reguluje jej
ustanowienie? Bo jesli pomyliło Ci się z uzytkowaniem wieczystym, to tez
nie bardzo wiesz o czym mówisz.

--
Pozdrawiam
Tatiana

do góry

> >Takie samo jak na to że Niemiec przyjedzie, wykupi Polska ziemie,
> >zabierze ze soba i zostanie nam DZIURA! :-)
>
>
> No zabierze jak zabierze, ale czynsz walnie jakiś dziki i już :-)


A nie zastanawia cie czemu niemieccy właściciele sklepów Real mleko tanio sprzedają
zamiast walnąc
dziką cenę?

mer

do góry