-
1. Data: 2007-10-12 09:23:46
Temat: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: "Yarroll" <y...@p...onet.pl>
Witam!
Czy sąd może wziąć pod uwagę dowody uzyskane w wyniku przestępstwa? Np. z
nielegalnego podsłuchu (założonego przez policję/prokuratora bez zgody sądu,
co może da się udowodnić) albo w wyniku nadużycia funkcji i poświadczenia
nieprawdy ze strony prokuratora.
Pamiętacie proces OJ Simpsona, którego sąd uniewinnił mimo że wina była
(chyba) bezsporna a to dlatego, że obrona wykazała że kluczowe dowody w
sprawie zdobyto nielegalnie.
Dzięki. Pozdrawiam
Yarroll
-
2. Data: 2007-10-12 09:25:51
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 12 Oct 2007 11:23:46 +0200, Yarroll napisał(a):
> Czy sąd może wziąć pod uwagę dowody uzyskane w wyniku przestępstwa? Np.
> z nielegalnego podsłuchu (założonego przez policję/prokuratora bez zgody
> sądu, co może da się udowodnić) albo w wyniku nadużycia funkcji i
> poświadczenia nieprawdy ze strony prokuratora. Pamiętacie proces OJ
> Simpsona, którego sąd uniewinnił mimo że wina była (chyba) bezsporna a
> to dlatego, że obrona wykazała że kluczowe dowody w sprawie zdobyto
> nielegalnie.
Ale w Polsce czy w Ameryce? O co pytasz?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
3. Data: 2007-10-12 10:25:08
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Qbek <q...@w...pl>
Autor tekstu: Krzysztof Szymborski; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,3712
O.J. Simpson przeciwko genetyce molekularnej [1]
Autor tekstu: Krzysztof Szymborski
W stwierdzeniu, że we wtorek 3 października 1995 roku o godzinie 1.00
czasu wschodniego w Stanach Zjednoczonych zamarło normalne życie, być
może jest trochę przesady. Pozostaje wszakże faktem, że w tym czasie,
na okres kilkunastu minut, liczba rozmów zamiejscowych spadła do
połowy i około 100 milionów mieszkańców kraju (a były to, pamiętajmy,
godziny pracy) zasiadło przed ekranami telewizorów. Wydarzeniem,
którego oczekiwali z ogromnym napięciem, był końcowy epizod
telewizyjnej sagi określanej jako ,,proces stulecia", a w języku
prawników zwanej ,,Społeczeństwo Kalifornii przeciwko O.J. Simpsonowi".
Zakończenie było godne całości. Pod koniec poprzedniego dnia
dwunastoosobowa ława przysięgłych, którzy spędzili ostatnie dziewięć
miesięcy odcięci od świata i cierpliwie wysłuchali zeznań setek
świadków, po niecałych czterech godzinach deliberacji zasygnalizowała
sędziemu Ito, że werdykt został ustalony. Koperta z decyzją
przysięgłych powędrowała na stół sędziowski, sędzia Ito obejrzał ją,
zerknął na zegarek i oświadczył coś w rodzaju: ,,To tyle na dzisiaj,
idźcie się wszyscy przespać, a jutro nie zapomnijmy jej otworzyć".
Równie dobrze mógł dodać: ,,A teraz życzę państwu bezsennej nocy".
Dziś oczywiście wszyscy znają wyrok. Dla ścisłości należy podkreślić,
że werdykt ławy przysięgłych: "not guilty" nie znaczy ,,niewinny" (to
po angielsku innocent), lecz tylko ,,nie [jest] winny", a więc mniej
więcej tyle, co ,,zwolniony z braku dowodów winy". A że dowodów tych
nie brakowało, w oczach podzielonej opinii publicznej sprawa O.J.
Simpsona bynajmniej nie została zakończona i jej prawne oraz
pozaprawne implikacje będą jeszcze długo przedmiotem zainteresowania
społeczeństwa.
nawet polskiego ;)
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3712
-
4. Data: 2007-10-12 10:40:24
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl>
Qbek pisze:
>
> nawet polskiego ;)
>
> http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3712
Cytat z majewski.net.pl/?p=27
"W polskim prawie nie obowiązuje zasada "owoców zatrutego drzewa".
Innymi słowy - dowód uzyskany niezgodnie z przepisami nadal jest dowodem
i powinien być przez sąd oceniony. Są na to przykłady również w
niedawnym orzecznictwie, które odnosi się do "owoców zatrutego drzewa".
Wyrok SA w Katowicach z dnia 27 maja 2004r., sygn. II Aka 160/04:
"Koncepcja ,,owoców zatrutego drzewa", na która sąd I instancji się
powołał, znajdująca oparcie w tzw. formalnej teorii dowodów, nie została
przyjęta w polskim procesie karnym, gdzie obowiązuje zasada swobodnej
oceny dowodów. Ta właśnie zasada nakłada na sąd obowiązek dokonania
oceny wszystkich dowodów zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 7 k.p.k.
(...) Przeprowadzenie w sposób ewidentnie wadliwy czynności okazania
oskarżonego z udziałem osób przybranych - znanych świadkom dokonującym
rozpoznania, nie zwalniało sądu merytorycznego od obowiązku dokonania
oceny wiarygodności tego dowodu i przydatności dla czynionych ustaleń
faktycznych".
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
5. Data: 2007-10-12 11:04:14
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Yarroll wrote:
> Witam!
>
> Czy sąd może wziąć pod uwagę dowody uzyskane w wyniku przestępstwa? Np. z
> nielegalnego podsłuchu (założonego przez policję/prokuratora bez zgody sądu,
> co może da się udowodnić)
Tak. Polska to nie USA.
-
6. Data: 2007-10-12 11:20:01
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Yarroll" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:feneg1$irq$1@news.onet.pl...
polska to nie stany, takze u nas dowodem moze byc wszystko co uzna sad
w polsce prawo rowniez nie opiera sie na precedensach, co oznacza ze wyroki w
identycznych sprawach moga byc rozne w zaleznosci od widzimisie wydajacych je
sedziow
-
7. Data: 2007-10-12 12:31:51
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Liwiusz pisze:
>
> "W polskim prawie nie obowiązuje zasada "owoców zatrutego drzewa".
> Innymi słowy - dowód uzyskany niezgodnie z przepisami nadal jest dowodem
> i powinien być przez sąd oceniony.
Niezupełnie - weź chociażby sprawę bodajże Siemiątkowskiego i podsłuchów
telefonicznych.
"Przewodnicząca składu sędziowskiego Waldemara Osiecka w jawnej części
uzasadnienia powiedziała, że uniewinniając Siemiątkowskiego od zarzutu
naruszenia tajemnicy państwowej sąd uznał, iż podsłuch telefonicznej
rozmowy nie został odpowiednio zalegalizowany i dlatego nie mógł być
użyty jako dowód przeciwko nim."
M.
-
8. Data: 2007-10-12 13:48:46
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
szerszen pisze:
> polska to nie stany
Right
> takze u nas dowodem moze byc wszystko co uzna sad
Także wszystko może być przez sąd przyjęte, choćby to była opinia
biegłego, że bez w przestrzeni rzeczywistej 2+2=5, lub może być
odrzucone choćby to były zeznania papieża jako naocznego świadka.
Sędziowie w obecnym ustroju sądów to jedyny zawód, który mataczenie mają
nie tylko umożliwione ale wręcz wpisane w obowiązki służbowe. Dzieje się
tak praktycznie zawsze gdy sędzia nie rozumie zawiłości sprawy z powodów
pozaprawnych. Lub też nie chce zrozumieć...
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
9. Data: 2007-10-12 20:05:34
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Yarroll" <y...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:feneg1$irq$1@news.onet.pl...
> Czy sąd może wziąć pod uwagę dowody uzyskane w wyniku przestępstwa? Np. z
> nielegalnego podsłuchu (założonego przez policję/prokuratora bez zgody
> sądu,
> co może da się udowodnić) albo w wyniku nadużycia funkcji i poświadczenia
> nieprawdy ze strony prokuratora.
> Pamiętacie proces OJ Simpsona, którego sąd uniewinnił mimo że wina była
> (chyba) bezsporna a to dlatego, że obrona wykazała że kluczowe dowody w
> sprawie zdobyto nielegalnie.
W większości krajów sądy biorą pod uwagę takie dowody. Jedyny znany mi
wyjątek, to kraje opierające się na prawie anglosaskim. Tam obowiązuje tzw.
zasada owoców zatrutego drzewa i sąd nie może takich dowodów brać pod
uwagę.
-
10. Data: 2007-10-13 09:03:07
Temat: Re: Nielegalnie zdobyte dowody
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
szerszen pisze:
> polska to nie stany, takze u nas dowodem moze byc wszystko co uzna sad
nieprawda
KG