Witam.
Mam takie zagadnienie.

Mam na oku działkę - niestety rolną i niestety na terenie objętym
aktualnym planem miejscowym. Plan zostal uchwalony w lutym 2005 roku.
Dzialka jest okreslona jako rolna (niezagrodowa) z ochrona
dzialalnosci rolniczej.

Zatem budowa czegokolwiek na niej nie wchodzi w grę.

Jednakże ja mam czas i nie spieszy mi sie z budowaniem. Czy istnieje
mozliwosc modyfikacji obowiazujacego planu miejscowego? Z tego co wiem
zmiana przeznaczenia terenu wymaga zmiany planu zagospodarowania.

Interesuje mnie jak czesto (srednio, moze ktos wie z doswiadczenia) sa
robione w gminach rewizje planow?
I czy realne jest przeksztalcenie dzialki stricte rolnej na
przynajmniej zagrodowa - tak zeby mozna bylo postawic domek, garaz, a
reszta sad, krzaczki, lasek itp. (gdyby bylo realne zmienic na
budowlana to dodatkowy plus - ale zagrodowa wystarczy)

Czy posiada ktos wiedze na ten temat?

do góry

dodam ze na dzialce jest dostepny wodociag gminny oraz jest wjazd
bezposrednio z asfaltowej drogi gminnej.

do góry

Użytkownik <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1182640493.322533.325150@u2g2000hsc.googlegroup
s.com...

> dodam ze na działce jest dostępny wodociąg gminny oraz jest wjazd
> bezpośrednio z asfaltowej drogi gminnej.

Złóż wniosek o punktową zmianę planu zagospodarowania terenu. Z tego co
wiem, to w gminach często się to robi. Przecież wszystkiego w planach
zagospodarowania nie sposób przewidzieć.

do góry

On Sat, 23 Jun 2007 15:50:23 -0700, c...@g...com wrote:

>I czy realne jest przeksztalcenie dzialki stricte rolnej na
>przynajmniej zagrodowa - tak zeby mozna bylo postawic domek, garaz,

Z ciekawości: co to jest "działka zagrodowa"??

--
Pozdrawiam, Bogdan.

do góry

Circulus V. pisze:

>> I czy realne jest przeksztalcenie dzialki stricte rolnej na
>> przynajmniej zagrodowa - tak zeby mozna bylo postawic domek, garaz,
> Z ciekawości: co to jest "działka zagrodowa"??

Pewnie chodzi o działkę siedliskową czyli w ogólności o działkę
rolniczą na której można postawić dom, w ramach prowadzonego
gospodarstwa rolniczego.
Znam przypadki ludzi, którzy kupili takie działki, na części postawili
domy i prowadzą ogród z ziołami :) Resztę gruntu dzierżawią okolicznym
rolnikom pod uprawę. Zielarstwo jest produkcją rolniczą, więc wszystko
jest OK.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

On Tue, 26 Jun 2007 12:33:09 +0200, Sebcio <s...@n...com> wrote:

> Pewnie chodzi o działkę siedliskową czyli w ogólności o działkę
>rolniczą na której można postawić dom, w ramach prowadzonego
>gospodarstwa rolniczego.
> Znam przypadki ludzi, którzy kupili takie działki, na części postawili
>domy i prowadzą ogród z ziołami :) Resztę gruntu dzierżawią okolicznym
>rolnikom pod uprawę. Zielarstwo jest produkcją rolniczą, więc wszystko
>jest OK.

Ale powierzchnia gospodarstwa rolnego musi wynosić co najmniej 1 ha. Ogródek
o powierchni 1ha? Jest jeszcze dodatkowy warunek, że właściciel musi być
rolnikiem w rozumieniu odpowiednich ustaw.
Gdyby nie te ograniczenia, to w ogóle by na wsi nie było działek
budowlanych, tylko siedliskowe. Po co ktoś miałby płacić znacznie wyższy
podatek (od działki budowlanej), skoro dom możnaby postawić wszędzie,
wystarczy że przed nim będzie grządka lubczyku?

--
Pozdrawiam, Bogdan.

do góry

Circulus V. pisze:

> Ale powierzchnia gospodarstwa rolnego musi wynosić co najmniej 1 ha. Ogródek
> o powierchni 1ha? Jest jeszcze dodatkowy warunek, że właściciel musi być
> rolnikiem w rozumieniu odpowiednich ustaw.

Nikt nie każe Tobie uprawiać owego hektara. Kupujesz dwa hektary i
1.9ha oddajesz w dzierżawę lub użytkowanie sąsiadującemu rolnikowi.

> Gdyby nie te ograniczenia, to w ogóle by na wsi nie było działek
> budowlanych, tylko siedliskowe. Po co ktoś miałby płacić znacznie wyższy
> podatek (od działki budowlanej), skoro dom możnaby postawić wszędzie,
> wystarczy że przed nim będzie grządka lubczyku?

Widzisz, bo to musi być gospodarstwo rolne a nie willa z basenem.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry