eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nieautoryzowane nagrania koncertowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-07-12 15:36:40
    Temat: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Michał Iwaszkiewicz <m...@a...pl>

    Dzień dobry

    Czy wedle ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zapis
    dzwiękowy koncertu wykonany bez pisemnej zgody autora (tzw bootleg)
    podlega ochronie prawnej? Czy osoba, która dokonała takiego zapisu i
    go nieodpłatnie rozpowszechnia podlega odpowiedzialności karnej a z
    artykułu 116?
    Nie wiem przede wszystkim czy nieautoryzowane nagranie koncertowe
    stanowi przedmiot objęty prawem autorskim. Nie spełnia chyba kryterium
    dzieła opublikowanego (,,Art. 6. p. 1: W rozumieniu ustawy utworem
    opublikowanym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został
    zwielokrotniony i którego egzemplarze zostały udostępnione
    publicznie") Czy narusza więc ustawę w jakimś innym punkcie?

    pozdrawiam,

    --
    Michał Iwaszkiewicz
    http://gigblog.pl


  • 2. Data: 2007-07-12 22:41:17
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 12.07.2007 Michał Iwaszkiewicz <m...@a...pl> napisał/a:
    > Czy wedle ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zapis
    > dzwiękowy koncertu wykonany bez pisemnej zgody autora (tzw bootleg)
    > podlega ochronie prawnej? Czy osoba, która dokonała takiego zapisu i

    Utwór podlega ochronie prawnej bez względu na formę i okoliczności jego
    utrwalenia. Sam fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może być
    już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.

    > go nieodpłatnie rozpowszechnia podlega odpowiedzialności karnej a z
    > artykułu 116?

    Jak najbardziej.

    > Nie wiem przede wszystkim czy nieautoryzowane nagranie koncertowe
    > stanowi przedmiot objęty prawem autorskim. Nie spełnia chyba kryterium
    > dzieła opublikowanego (,,Art. 6. p. 1: W rozumieniu ustawy utworem

    Ochrona nie musi się wiązać z faktem publikacji i w większości przypadków
    się nie wiąże. Art. 5 zawiera listę warunków z których wystarczy, że
    spełniony jest jeden a już utwór objęty jest tą, konkretną ustawą. Np.
    polecam art.5. u.4 .

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2007-07-12 23:28:37
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: poreba <d...@p...pl>

    Marcin Debowski pisze:
    > fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może być
    > już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.
    Sugerujesz, że gdy bez zgody autora nagrywam muzykę z radia lub zapisuję
    (nieutomatycznie i nie w wyniku uwarunkowań technicznych) stronę www
    na dysk swojego komputera to czyn ten "może być już rozpatrywany w
    kategoriach naruszenia PA"? Z jaimi dla mnie konsekwencjami?

    --
    pozdro
    poreba


  • 4. Data: 2007-07-13 00:06:41
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

    On Fri, 13 Jul 2007 06:41:17 +0800, Marcin Debowski
    <a...@I...ml1.net> wrote:

    >Dnia 12.07.2007 Michał Iwaszkiewicz <m...@a...pl> napisał/a:
    >> Czy wedle ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zapis
    >> dzwiękowy koncertu wykonany bez pisemnej zgody autora (tzw bootleg)
    >> podlega ochronie prawnej? Czy osoba, która dokonała takiego zapisu i
    >
    >Utwór podlega ochronie prawnej bez względu na formę i okoliczności jego
    >utrwalenia. Sam fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może być
    >już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.

    a nie sadzisz, ze jest to trosdzeczke w sprzecznosci z tym, ze kazdy
    moze archiwizowac to co widzi i slyszy?
    byly tutaj takie dlugie watki na ten temat...

    pozdarwiam,
    Cyb


  • 5. Data: 2007-07-13 00:15:24
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 12.07.2007 poreba <d...@p...pl> napisał/a:
    > Marcin Debowski pisze:
    >> fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może być
    >> już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.
    > Sugerujesz, że gdy bez zgody autora nagrywam muzykę z radia lub zapisuję
    > (nieutomatycznie i nie w wyniku uwarunkowań technicznych) stronę www
    > na dysk swojego komputera to czyn ten "może być już rozpatrywany w
    > kategoriach naruszenia PA"? Z jaimi dla mnie konsekwencjami?

    O ile wykraczasz poza dozwolony uzytek prywatny to tak. Jakiś czas temu
    miała tu miejsce dość burzliwa ntt. dyskusja, dlatego pozwoliłem sobie
    powyższe stwierdzenie sformułować niezbyt kategorycznie. Dyskusji nie ma
    co powtarzać bo całość rozbija się o interpretację dość mętnych definicji
    ww. uzytku osobistego i zawsze powinna być rozpatrywana w odniesieniu do
    konkretnego przypadku.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2007-07-13 00:32:35
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 13.07.2007 Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał/a:
    > On Fri, 13 Jul 2007 06:41:17 +0800, Marcin Debowski
    ><a...@I...ml1.net> wrote:
    >>Utwór podlega ochronie prawnej bez względu na formę i okoliczności jego
    >>utrwalenia. Sam fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może być
    >>już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.
    > a nie sadzisz, ze jest to trosdzeczke w sprzecznosci z tym, ze kazdy
    > moze archiwizowac to co widzi i slyszy?

    Owszem, stoi to z tym stwierdzeniem w sprzeczności co ma o tyle
    niewielkie znaczenie, że stwierdzenie to nie jest uniwersalnie prawdziwe.

    > byly tutaj takie dlugie watki na ten temat...

    Tak jak napisałem w innym poście: to kwestia definicji zakresu dozwolonego
    użytku prywatnego a zakres ten jest bardzo mętnie zdefiniowany. Literalne
    rozumienie art. 23 prowadzi raczej do wniosków, że taki zapis koncertu nie
    miesci się w tym zakresie.

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2007-07-13 00:57:34
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: poreba <d...@p...pl>

    Marcin Debowski pisze:
    >>> fakt rejesteracji bez jakiejkolwiek zgody autora może
    >>> być już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA.
    >> Sugerujesz, że gdy bez zgody autora nagrywam muzykę z radia /.../
    >> to czyn ten "może być już rozpatrywany w kategoriach naruszenia PA"?
    > O ile wykraczasz poza dozwolony uzytek prywatny to tak. /.../
    > powinna być rozpatrywana w odniesieniu do konkretnego przypadku.

    Pomijając oczywistość, że niełamanie prawa nie jest łamaniem prawa,
    to czy w konkretnym przypadku nagrania z audycji radia TopHopBlue
    nadającego z Polna Zaleśnego super przeboju BeBy Cytryniany (na co
    zapewne nie mam jej zgody) naruszam już PA, czy nie?
    Nie jest to chyba szczególnie wydumana sytuacja powodująca
    wątpliwości interpretacyjne.

    --
    pozdro
    poreba


  • 8. Data: 2007-07-13 02:38:23
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 13.07.2007 poreba <d...@p...pl> napisał/a:
    > Pomijając oczywistość, że niełamanie prawa nie jest łamaniem prawa,
    > to czy w konkretnym przypadku nagrania z audycji radia TopHopBlue
    > nadającego z Polna Zaleśnego super przeboju BeBy Cytryniany (na co
    > zapewne nie mam jej zgody) naruszam już PA, czy nie?
    > Nie jest to chyba szczególnie wydumana sytuacja powodująca
    > wątpliwości interpretacyjne.

    Problem nie w kompleksowości przypadku a w mętności przepisów. Powiem Ci o
    sytuacji gdy jestem na 100% pewny, że nie byłoby naruszenia: gdybyś tej
    audycji słuchał z kolegami ("puszczał" ją na żywo paru kolegom), albo
    gdybyś oglądał z kolegami film na DVD którego egzemplarz legalnie
    posiadasz. Dozowlony uzytek osobisty mamy wtedy kiedy korzystasz z
    egzemplarzy utworu w ramach tzw. związku osobistego (rodzina, koledzy
    etc). Jeśli nagrywasz coś z radia to formalnie taki warunek nie jest
    spełniony. Tak samo z koncertem czy czymkolwiek innym. Tyle z suchej,
    dosłownej interpretacji przepisu.
    Podejście z drugiej strony: Na samo ogladanie utworu, właściciele praw
    majątkowych dają Ci pewną dorozumianą licencję ale nie wiem czy wolno
    przyjąć, że zakres tej licencji obejmuje cokolwiek poza samym ogladaniem.
    Nie znam przepisu który do takich wniosków upoważnia.

    Bardzo chciałbym zobaczyć jakiekolwiek orzecznictwo ntt. Jak dotąd nikt
    nie przytoczył i wcale bym się nie zdziwił gdyby nie istniało.

    --
    Marcin


  • 9. Data: 2007-07-13 12:01:07
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Michał Iwaszkiewicz <m...@a...pl>

    Dziękuję za wyjaśnienia. Odgrzebuję też starsze wątki na temat
    dozwolonego użytku prywatnego. Rozumiem również, że każdy kto nagrywa
    koncert telefonem komórkowym czy też wrzuca takie nagranie na Youtube,
    narusza PA.

    --
    Michał Iwaszkiewicz
    http://gigblog.pl



  • 10. Data: 2007-07-13 12:12:48
    Temat: Re: Nieautoryzowane nagrania koncertowe
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 13 Jul 2007, Michał Iwaszkiewicz wrote:

    > dozwolonego użytku prywatnego. Rozumiem również, że każdy kto nagrywa
    > koncert telefonem komórkowym

    ...to jedno...

    > czy też wrzuca takie nagranie na Youtube,

    ...a to drugie.

    > narusza PA.

    O ile drugie zdecydowanie wygląda tak jak to przedstawiasz, o tyle
    pierwsze - jak widzisz - co najmniej wzbudza wątpliwości.
    Jak na mój gust nagranie na własne potrzeby "utworu na którym
    byłem" powinno łapać się pod MÓJ osobisty użytek.

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1