eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNetia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 61. Data: 2015-06-08 16:34:01
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Nie karmić trolla <N...@k...trolla>

    W dniu 08.06.2015 o 16:29, Poszkodowany pisze:
    > Dziękuję, buraku. Co prawda, spodziewałem się wyższego poziomu na takiej
    > grupie - ale dziękuję i tobie, i wszystkim którzy prędziutko mnie z tego
    > błędu wyprowadzili, dobitnie udawadniając, że to jest jedna z wielu grup,
    > gdzie złazi się (z nielicznymi wyjątkami) Internetowe polskie chamstwo,
    > żeby sobie ulżyć, rozładować frustracje czy jakieś swoje niepowodzenia.
    >
    > Cieszę się, że mogłem ci w tym pomóc.


    http://www.rp.pl/artykul/62956,185201_Nie_karmic_tro
    lla__.html
    http://www.rp.pl/artykul/62956,185341_Troll.html


  • 62. Data: 2015-06-08 16:34:21
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Mon, 8 Jun 2015 13:21:23 +0000 (UTC), Poszkodowany napisał(a):

    > Tak: jeśli sąd każe mi płacić za usługi, których nigdy na moją rzecz nie
    > świadczono, będę czuł się obrabowany - tak samo, jak czułby się
    > poszkodowany, a wręcz okradziony bezczelnie, każdy normalny człowiek na moim
    > miejscu.

    Ależ Netia świadczyła Ci usługi. To Ty z nich nie korzystałeś! To jest
    wyłącznie Twój problem, że się przeprowadziłeś i nie korzystasz z
    dostarczanych Ci usług. Czy jakby zepsuł Ci się komputer, to też Netia
    miałaby przestać obciążać Ciebie rachunkami za korzystanie z internetu?

    > Takie podejście, jak co poniektórzy tutaj, to przejawiają ci cwaniacy np.
    > podsuwający różnym starszym babciom umowy na niewiarygodnie drogie garnki:
    > "jak już podpisały, to niech płacą; dorosłe przecież są". Ta sama kategoria:
    > "aby tylko formalnie było w porządku".

    Jak na razie, to wszyscy są przeciwko Tobie. Niezwykłe, prawda?


    --
    Pozdrawiam,
    Przemek


  • 63. Data: 2015-06-08 16:42:19
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Poszkodowany <z...@s...maila.pl>

    In pl.soc.prawo, P.B. wrote:

    >> Tak: jeśli sąd każe mi płacić za usługi, których nigdy na moją rzecz nie
    >> świadczono, będę czuł się obrabowany - tak samo, jak czułby się
    >> poszkodowany, a wręcz okradziony bezczelnie, każdy normalny człowiek na moim
    >> miejscu.
    >
    > Ależ Netia świadczyła Ci usługi. To Ty z nich nie korzystałeś! To jest
    > wyłącznie Twój problem, że się przeprowadziłeś i nie korzystasz z
    > dostarczanych Ci usług.

    1. Ja umawiałem się na to, że usługi będą mi dostarczane w moim miejscu
    zamieszkania. Jeśli nie są dostarczane tam, gdzie mieszkam - to nie mam
    możliwości ich odebrać.

    2. Pięć lat temu "Netia" UZNAŁA mi DOKŁADNIE TAKĄ SAMĄ sytuację,
    i rozwiązaliśmy wtedy umowę gładko, bez niepotrzebnych "zgrzytów".

    > Czy jakby zepsuł Ci się komputer, to też Netia
    > miałaby przestać obciążać Ciebie rachunkami za korzystanie z internetu?

    Znowu chwyty z "Erystyki" rodem?

    >> Takie podejście, jak co poniektórzy tutaj, to przejawiają ci cwaniacy np.
    >> podsuwający różnym starszym babciom umowy na niewiarygodnie drogie garnki:
    >> "jak już podpisały, to niech płacą; dorosłe przecież są". Ta sama kategoria:
    >> "aby tylko formalnie było w porządku".
    >
    > Jak na razie, to wszyscy są przeciwko Tobie. Niezwykłe, prawda?

    Przecież widać "gołym okiem", że większość tu piszących to ludzie nie
    całkiem normalni. Jak mógłby normalny człowiek napisać do kogoś, kogo
    w życiu nie spotkał, "idioto", "imbecylu", czy jakoś tak? To mają być
    normalni ludzie?

    Jest to oczywisty dowód, że piszą tu - nie wszyscy, ale w większości -
    ludzie ze zwichrowaną psychiką i problemami emocjonalnymi (lub leczący
    kompleks niższości). Czemu miałbym się nimi przejmować?
    --
    Z


  • 64. Data: 2015-06-08 16:48:26
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-06-08 o 16:42, Poszkodowany pisze:
    > Ja umawiałem się na to, że usługi będą mi dostarczane w moim miejscu
    > zamieszkania.

    Kłamiesz.

    --
    Liwiusz


  • 65. Data: 2015-06-08 16:51:00
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Poszkodowany <z...@s...maila.pl>

    In pl.soc.prawo, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2015-06-08 o 16:42, Poszkodowany pisze:
    >> Ja umawiałem się na to, że usługi będą mi dostarczane w moim miejscu
    >> zamieszkania.
    >
    > Kłamiesz.

    http://www.rp.pl/artykul/62956,185201_Nie_karmic_tro
    lla__.html
    http://www.rp.pl/artykul/62956,185341_Troll.html


  • 66. Data: 2015-06-08 17:26:54
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Mon, 8 Jun 2015 14:42:19 +0000 (UTC), Poszkodowany napisał(a):

    > 1. Ja umawiałem się na to, że usługi będą mi dostarczane w moim miejscu
    > zamieszkania. Jeśli nie są dostarczane tam, gdzie mieszkam - to nie mam
    > możliwości ich odebrać.

    Naprawdę w umowie masz "moje miejsce zamieszkania", czy konkretny adres w
    formacie miasto, ulica, nr domu, nr mieszkania? To naprawdę nie jest
    problem Netii, że nie mieszkasz pod adresem na który jest zawarta umowa.

    > 2. Pięć lat temu "Netia" UZNAŁA mi DOKŁADNIE TAKĄ SAMĄ sytuację,
    > i rozwiązaliśmy wtedy umowę gładko, bez niepotrzebnych "zgrzytów".

    No i co z tego?


    > Przecież widać "gołym okiem", że większość tu piszących to ludzie nie
    > całkiem normalni. Jak mógłby normalny człowiek napisać do kogoś, kogo
    > w życiu nie spotkał, "idioto", "imbecylu", czy jakoś tak? To mają być
    > normalni ludzie?

    "Widzę, że należałoby zmienić nazwę tej grupy np. na "pl.soc.buraki"
    "Dziękuję, buraku."
    "Bardzo proszę innych niedomytych chamów o niewłączanie się do tego wątku."
    "..dopisała cipcia,"

    Wiesz z kogo to cytaty?

    > Jest to oczywisty dowód, że piszą tu - nie wszyscy, ale w większości -
    > ludzie ze zwichrowaną psychiką i problemami emocjonalnymi (lub leczący
    > kompleks niższości). Czemu miałbym się nimi przejmować?

    LOL

    --
    Pozdrawiam,
    Przemek


  • 67. Data: 2015-06-08 17:36:06
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2015-06-08 o 14:39, Poszkodowany pisze:
    >> W przypadku umowy terminowej - tak :->
    > Tak? I co jeszcze? Może jeszcze prezes Netii "prawo pierwszej nocy" wobec
    > żon klientów sobie zastrzeże?
    Jeśli zawrzesz taką umowę (i żona się zgodzi), to już nie mnie wnikać w
    szczegóły :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 68. Data: 2015-06-08 17:48:34
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: marek <marek@>

    On 08.06.2015 15:02, Tomasz Wójtowicz wrote:

    > To zajmij się tym wymaganiem, a nie truj grupy.

    Zapomniałeś jak "trułeś grupę" kilka dni temu bo spowodowałeś kolizję,
    uszkodziłeś sobie lusterko i jeszcze miałeś zamiary aby wyłudzić
    odszkodowanie?

    To tak dla przypomnienia abyś nie zapomniał żeś z jednego miotu.

    Marek


  • 69. Data: 2015-06-08 17:54:21
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: <6...@7...175421.invalid> (Tom N)

    Poszkodowany w
    <news:slrnmnb4ab.8da.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THIS
    @Ferrycy.localdomain>:

    > In pl.soc.prawo, Liwiusz wrote:
    >> Nie do ciebie piszę, ignorancie.
    > Więc _nie zwracaj się do mnie_.

    Pięknie sie przyznałeś, żeś ignorant. Nic dodać, nic ująć...

    --
    'Tom N'


  • 70. Data: 2015-06-08 18:23:42
    Temat: Re: Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08-06-15 o 12:28, Poszkodowany pisze:
    > W dużym skrócie:
    > Przyznam, że ja tego kompletnie nie rozumiem. Polskie tzw. "prawo" nie
    > uznaje, że moja przeprowadzka jest ową siłą wyższą, na zasadzie której mam
    > prawo rozwiązać umowę przedterminowo, skoro kontynuacja świadczenia usług na
    > moją rzecz jest technicznie niewykonalna?

    Siłą wyższa,to coś, czego nie nie można przewidzieć, ani na co nie można
    mieć wpływu. Gdyby w wyniku trzęsienia ziemi, uderzenia pioruna, powodzi
    doszło do zburzenia budynku w którym mieszkałeś, to Twoja przeprowadzka
    była by działaniem w ramach siły wyższej. Natomiast przeprowadzka "bo
    tak chcę", to nie jest siła wyższa.

    > Znaczy: mam płacić za
    > NIEŚWIADCZENIE USŁUG? Brzmi to zupełnie paranoicznie. Przecież mój "główny
    > adres" się zmienił. Operator sam przyznał, że nie jest w stanie świadczyć
    > tu usług - ale dalej żąda pieniędzy, jakby nic zupełnie się nie zmieniło.
    > Chcą pieniędzy ZA NIC.

    Umówiłeś się na świadczenie usług na określony czas. No i oni są gotowi
    tę usługę świadczyć w dotychczasowym miejscu. Istotą umowy czasowej jest
    zabezpieczenie interesów dostawcy usług.Powiedzmy choćby przez
    zapewnienie mu zysku z zawartej umowy umożliwiającego pokrycie kosztów
    jej uruchomienia. I za to płacisz. Przecież nie naliczają Ci opłat za
    połączenia.
    >
    > Proszę o opinię, czy mam szansę na uznanie moich racji w sądzie; bo jeśli
    > faktycznie jest z polskim system tzw. "prawa" aż tak źle, że sąd moich racji
    > miałby nie uznać - to trudno, to pozostaje mi ugiąć się pod dyktatem, bo
    > dobrze wiem, że z koniem "na kopanie" nie wygram - wszakże kompletnie z
    > czymś takim się nie zgadzam.
    >
    Moim zdaniem tylko ugoda. Była z ich strony propozycja ugody polegającej
    na świadczeniu usługi w nowym miejscu. Byłoby to jakieś rozwiązanie. Jak
    nie, to negocjowałbym dalej. Może nowy lokator chciałby korzystać z ich
    usług i dałoby się zrobić cesję umowy?

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1