-
1. Data: 2015-06-07 18:26:24
Temat: Re: Hawkinga bzdury o Wielkim Wybuchu.
Od: LeoTar <L...@w...pl>
Simpler pisze:
> W dniu niedziela, 7 czerwca 2015 08:35:58 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
>> Zakaz to brak zaufania i wola narzucania innym własnej woli.
> Bzdura... te zakazy dotyczą wszystkich.
> I o żadnej własnej woli nie ma tu mowy - liczy się sam akt, dzieło, wynik.
... i bezmyślne podporządkowanie się woli równie bezmyślnej większości.
>> I tak bez wyjaśnienia motywów, które popychają ich ku zbrodni?
> One są zawsze oczywiste, i nieistotne;
> Samo zagrożenie nie zależy od motywu sprawcy,
> dlatego też np.: sztorm, huragan, czy powódź
> należy tak samo traktować jak mordercę - jako zagrożenie obiektywne.
Gdyby motywy były oczywiste i nieistotne to dlaczego i po co istnieją
sądy oraz instytucja sędziego? Widocznie nie dla wszystkich jest takie
oczywiste, że przestępca działał wyłącznie z własnej woli.
>> Czyż nie powinniśmy zrobić wszystkiego by wykorzystać tak skrajne
>> doświadczenie jakim jest zabieranie komuś życia do wyjaśnienia
>> mechanizmu, który wywołał tak skrajne zjawisko?
> Nikt tu nie mówi o zabijaniu:
> przestępców należy leczyć, uczyć, itd. podobnie jak dzieci;
>
> Jedynie w ostateczności można niszczyć...
> tz. gdy dany osobnik jest definitywnie,
> nieodwracalnie popsuty, a zarazem szkodliwy dla stada.
A kto, kiedy i na jakiej podstawie ma ocenić że przestępca definitywnie
nie nadaje się do resocjalizacji?
>> Czy nigdy nie pomyślałeś o tym by potraktować mordercę jako kogoś, kto
>> został zmuszony przez własną podświadomość do udowodnienia samemu sobie,
>> że jest lepszy od tego kto stanął mu na drodze i nie chciał się podać
>> jego dyktatowi?
> Nie ma to żadnego znaczenia:
> sam akt, czyn, fakt dokonany, jest tu szkodliwy;
> należy eliminować przestępców, a nie samych ludzi -
> jako członków tej samej społeczności,
Przestępca to też człowiek. W dodatku wychowany przez tę właśnie
społeczność do której należy. Może to w tejże społeczności tkwi ukryty
błąd wychowawczy, który sprawia, że niektórzy wkraczają na drogę
przestępstwa. Może, z punktu widzenia przyszłego funkcjonowania
społeczności, są oni (przestępcy)znacznie cenniejsi aniżeli tzw. zwykli
zjadacze chleba gdyż obnażając zakamarki ich psychiki mogą się
przyczynić do wyjaśnienia zagadki powstawania ślepej przemocy.
> którą przecież właśnie chronimy, durniu!
O widzę, że Ci puszczają nerwy...
Czy Twoja negatywna i lekceważąca postawa dotyka wszystkich, którzy mają
zdanie odmienne od Twojego?
Pewnie lekceważąc chociaż przez moment czujesz się lepszy od swego
oponenta co jest typowym zachowaniem dla skompensowania braku poczucia
własnej wartości pochodzącego od nierozwiązanego kompleksu Edypa...
> ...
>
> Sama rywalizacja jest konieczna, niestety,
> bo tak natura działa... słabsze zginie, bo silniejsze je zeżre...
> i nie dlatego żeby sobie mordować dla rozrywki,
> co te biblijne pierdołki sugerują: szatan itp. wynaturzone idiotyzmy,
> ale po prostu żeby przetrwać, przeżyć.
Czy aż tak dużo potrzebujesz do przeżycia by gnębić i poniżać innych?
Czy, w skali naszego globu, ci wszyscy, którzy mają bardzo dużo aby tego
wszystkiego potrzebują by przeżyć?
Przecież ich bogactwo bierze się z gnębienia i wyzyskiwania innych i
wcale nie zapewnia poczucia bezpieczeństwa.
Dlaczego więc to robią, co ich popycha ku niekończącemu się wyścigowi
szczurów?
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a. @ http://leotar.friko.pl/
-
2. Data: 2015-06-07 18:39:29
Temat: Re: Hawkinga bzdury o Wielkim Wybuchu.
Od: CookieM <t...@d...not.spam>
[...]
Obecną degrengoladę państwa i społeczeństwa najlepiej opisuje poniższy
wpis z forum wyborczej. Dlatego właśnie potrzebna jest odnowa moralna
PiS-u i odbicie się od dna.
Sądownictwo - kasta bezkarnych, zdemoralizowanych półbogów o bardzo
miernych kwalifikacjach mentalnych i merytorycznych traktująca ludzi jak
hołotę. Do tego fasadowe urzędy typu rzecznik praw obywatelskich ,
równouprawnienia , dziecka itp , które oprócz zatrudniania całych dworów
urzędasów nie robią nic dla zwykłych obywateli. Pozorowane działania i
odwracanie uwagi od spraw istotnych na dyrdymały. Te instytucja powołane
w teorii by chronić obywatela przed wszechwładzą urzędowo-sądowniczą
zawsze staja po stronie aparatu. Medią uwikłane w polityczne zależności,
wazeliniarskie w stosunku do rządzących , przesiąknięte jaką ideologiczą
pseudonowoczesnością typu gender, feminizm co zwykli ludzie mają w du..,
kasują wszystko to co nie pasuje do" wspaniałej " wizji świata. Problemy
zamiatane i niezauważane to najlepsza metodą opisywania kulawej
rzeczywistości. Wszystkie te ideologie mają wspólny mianownik wymagają
państwowych funduszy na zatrudnianie coraz to nowych urzędasów
kontrolujących, nadzorujących, badających,"
pomagających"",wyręczających" np rodziców z troski i opieki nad swoimi
dziećmi oczywiście nie za darmo itp obsługujących problemy których
wcześniej nie było.Kościół też poszedł w przejmowanie , odzyskiwanie
majątków ,stawianie stopni w szkolach a zapomniał bliskim kontakcie z
człowiekiem. Skargi obywateli traktowane są jako pieniactwo. Uwagi
lekceważone. To musiało runąć. By to naprawić trzeba będzie bardzo
głęboko sięgnąć do fundamentów ,
Cały tekst:
http://wyborcza.pl/1,75968,18056588,Potraktujmy_powa
znie_ten_bunt.html#ixzz3cOYEiFam