-
21. Data: 2006-02-16 15:48:34
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)poczta.fm> napisał w
wiadomości news:dt24pb$ras$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W niektorych sklepach internetowych aby wpakowac cos do koszyka musisz sie
> wczesniej zarejestrowac - czyli zakladasz konto i dopiero dokonujesz
> zakupów.
Ale to jest zupelnie co innego - sklep internetowy rzadzi sie innymi
prawami.
> De facto wiec stajesz "klubowiczem" zanim staniesz sie klientem tego
> sklepu.
Ale to nie ma zwiazku
> Podobnie na allegro.
Allegro to nie jest sklep internetowy :)
> Musisz sie zalogowac aby móc kupowac - nie posiadajac loginu, nie nalezac
> do tego elitarnego klubu allegrowiczów nie kupisz nic chociazbys machala
> KC przed nosem.
to pokaz gdzie w KC jest to opisane :P
> Na calym swiecie istnieja instytucje przeznaczone dla czlonkow jakiegos
> klubu i dla mnie to jest zupelnie normalne.
Nie interesuje nas caly swiat, bo to grupa w hierarchi pl jest.
Omawiamy tu polskie prawo, a prawo jest takie ze idac do otwartego sklepu,
ktory jest miejscem publicznym - nikt nie ma prawa odmowic Ci sprzedazy
wystawionego towaru - po to sa odpowiednie ustawy aby to regulowac i to jest
jasno i precyzyjnie unormowane.
Nie mozna pozwolic na to aby dochodzilo do absurdu, bo co powiesz na to jak
kiedys kazdy sklep bedzie wymagal od Ciebie abys odslonila piersi przed
sprzedawca, bo w przeciwnym razie nie sprzeda Ci towaru??
--
Pozdrawiam
Jacek
-
22. Data: 2006-02-16 16:35:44
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
castrol <j...@w...blumen.pl> napisali:
>
> nie ma czegos takiego - jesli juz weszlismy do jakiegokolwiek sklepu,
> bierzemy towar do lapy i idziemy do kasy to zawieramy umowe - de facto towar
> juz jest nasz a my jedynie w kasie musimy dopelnic formalnosci.
Towar bedzie wasz, jak zaplacicie.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
23. Data: 2006-02-16 17:33:34
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Sławek [###s...@d...null.###] napisał:
Wszelkie przepisy dotyczące obowiązku sprzedaży i inne chroniące
konsumentów obowiązują tylko i wyłącznie przy handlu detalicznym.
Granica w zasadzie jest nieostra i wynika głównie z nazwy. Gdy nad
drzwiami zamiast napisu SKLEP pojawia się HURTOWNIA, albo cokolwiek
innego, co nie wskazuje na prowadzenie handlu detalicznego, to mogą
Ci, ale już nie muszą sprzedać towaru.
-
24. Data: 2006-02-16 17:49:00
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: castrol <j...@w...blumen.pl>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Towar bedzie wasz, jak zaplacicie.
Hmm, ale czemu w liczbie mnogiej?? Te czasy juz bezpowrotnie minely :P
I w zasadzie masz racje, z tym ze jesli odmowia mi sprzedazy to popelnia
wykroczenie i mam prawo wezwac policje i domagac sie nalozenia na
sprzedawce mandatu karnego lub skierowania wniosku do sadu grodzkiego.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
25. Data: 2006-02-16 17:50:21
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: castrol <j...@w...blumen.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Sławek [###s...@d...null.###] napisał:
>
>
> Wszelkie przepisy dotyczące obowiązku sprzedaży i inne chroniące
> konsumentów obowiązują tylko i wyłącznie przy handlu detalicznym.
> Granica w zasadzie jest nieostra i wynika głównie z nazwy. Gdy nad
> drzwiami zamiast napisu SKLEP pojawia się HURTOWNIA, albo cokolwiek
> innego, co nie wskazuje na prowadzenie handlu detalicznego, to mogą
> Ci, ale już nie muszą sprzedać towaru.
Skoro wystawienie towaru na widok publiczny wraz z oznaczeniem ceny
uwaza sie za oferte (patrz sklepy Swiat Ksiazki) to nazwa
(sklep/hurtownia/zaklad naprawczy) nie ma tu IMO nic do rzeczy
--
Pozdrawiam
Jacek
-
26. Data: 2006-02-16 17:52:45
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "Robert" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
news:43f49266$1@news.home.net.pl...
> Mozna stosowac rozne promocje i rabaty dla czlonkow i w mysl tego wystawiac
> towar z dwoma cenami - nawet absurdalnymi - czyli dla czlonkow klubu cena za
> kg miesa 2 zl, dla pozostalych klientow cena za kg miesa 100 zl - ale nikt nie
> ma prawa uzalezniac sprzedazy od bycia czlonkiem jakiegos klubu kiedy sklep
> jest ogolnie dostepny i kazdy moze do niego swobodnie wejsc.
Ale bzdury... :))
przejrzyj sobie archiwum. Wielokrotnie już o tym było.
> Prosze zapoznac sie z art. 543 KC
> Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży1 na widok publiczny z oznaczeniem ceny
> uważa się za ofertę sprzedaży.
Ale nie dla ciebie tylko dla osób posiadających kartę !
pozdr.
-
27. Data: 2006-02-16 18:38:45
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 16 Feb 2006 15:04:39 +0100,
Sławek <s...@d...null> screamed:
>
>> Na takiej samej zasadzie jak biblioteka - zeby pożyczyc ksiazkę, musisz
>
> Nie muszę. Mogę czytać w czytelni książkę nie będąc zapisanym do danej
> bibliteki.
*Musisz*. Żeby wypożyczyć książkę musisz się zapisać.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:230B ]
[ 19:38:08 user up 10889 days, 7:33, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
panic, n: The second time you can't do it the first time.
-
28. Data: 2006-02-16 18:50:43
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)poczta.fm>
Użytkownik "castrol" <j...@w...blumen.pl> napisał w wiadomości
news:43f49cc7$1@news.home.net.pl...
> Ale centrum Avonu nie jest sklepem - tam moze wejsc kazdy z ulicy??
Może. Bez niczego.
HaNkA
-
29. Data: 2006-02-16 18:53:17
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)poczta.fm>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrndv96im.dsn.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
Ciach całość
Napisałam, ze mam nadzieję, ironia z poprzedniego postu jest czytelna. Jak
widac byla to płonna nadzieja.
HaNkA
-
30. Data: 2006-02-16 21:39:28
Temat: Re: Neo-Pewex'y
Od: castrol <j...@w...blumen.pl>
Robert napisał(a):
> Ale bzdury... :))
wspanialy argument :P
> przejrzyj sobie archiwum. Wielokrotnie już o tym było.
Zgadza sie, przejrzyj sobie archiwum, temat wielokrotnie walkowany :)
> Ale nie dla ciebie tylko dla osób posiadających kartę !
W przypadku Makro i owszem, bo wpuszczaja do hurtowni tylko posiadaczy
kart i rowniez do tych posiadaczy kieruje swoja oferte - praktycznie
zwykly zjadacz chleba nie moze zapoznac sie z oferta makro.
W przypadku zwyklego sklepu, do ktorego ma prawo wejsc kazdy, a przez to
kazdy ma prawo zapoznac sie z oferta sklepu i ta oferte przyjac - to
sprzedawca nie moze uzalezniac sprzedazy od pokazania np. golej dupy -
takie sa fakty.
Jesli sklep chce oferowac swoje towary tylko i wylacznie swoim czlonkom
to niech wprowadzi zasady jak w Makro i np samo wejscie jest
uwarunkowane bycie czlonkiem klubu - w przeciwnym razie nie ma to zadnej
racji bytu - a pseudo klub jest po prostu zwyklym sklepem.
--
Pozdrawiam
Jacek