-
171. Data: 2011-04-08 14:37:18
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "mi" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:inn0tn$unp$1@news.onet.pl...
> On 08.04.2011 13:43, Firankowy potwór wrote:
>> być może przez przypadek odkryją jakieś sprawy/afery typu uwięzione
>> dzieci, o których nikt by się inaczej nie dowiedział.
>
> Ratowanie księżniczek i zbawienie świata jeszcze dopisz.
Resztę dopiszę samo życie, nie mówię że tak będzie tylko _MOŻE_ być.
-
172. Data: 2011-04-08 17:48:18
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.04.2011 13:29), Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4d9cbc20$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nikt ich nie musi liczyć ani nie muszą być w żadnym systemie
>> statystycznym, żeby być obywatelami RP.
>
> Dobrze, ale skąd państwo ma wiedzieć ilu ich i kto nimi jest??
Państwo nie musi o nich wiedzieć żeby byli obywatelami. W ogólności
państwo wcale nie musi nic o swoich obywatelach wiedzieć - przez długie
wieki państwa obywały się bez wiedzy o poszczególnych obywatelach i
jakoś cywilizacja przez to nie upadła.
[...]
>
>> Prapramurzyna uprowadzono z Afryki w XIX w albo wcześniej. Nie jest do
>> końca wiadomo jakie prawo było wtedy w państwie z którego został
>> uprowadzony, być może niekiedy nie było tam ani państwa ani systemu
>> prawnego. Prawie na pewno na ziemiach na których się urodził
>> przynależność państwowa zmieniała się kilkakrotnie i naprawdę trudno
>> powiedzieć że np. dzisiejsze Wybrzeże Kości Słoniowej jest bezpośrednim
>> spadkobiercą państwa (jakiekolwiek ono by nie było) które było tam na
>> początku XIX w.
>
> Niektóre państwa afrykańskie mają bardzo bogatą historię, ale na pewno
> nikt by tam nie wpadł na pomysł, że obywatelstwo ciągnie się jak smród.
Nie chodzi o bogatą historię, ale o ciągłość prawa (bogata historia, a
nie daj Boże ciekawa historia, zazwyczaj oznacza problemy z tą
ciągłością). Po prostu dla kilku pokoleń w Polsce masz tą ciągłość
(przynajmniej w zakresie obywatelstwa), dla kilkunastu pokoleń w Afryce
- raczej nie. Stąd różnica między Polonusami a Murzynami.
> Znów Polska w tyle za murzynami.
No nie wiem, raczej ciągłość i stabilność prawa uważa się za zaletę a
nie wadę.
p. m.
-
173. Data: 2011-04-08 17:49:33
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.04.2011 13:32), Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4d9cbc20$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Już to widzę, kiedyś na stronie policyjni.pl w komentarzach widziałem
>>> jak ktoś wytropił poszukiwaną babkę na nk.pl
>>> a takie teorie to z jakiego filmu?
>>
>> Z Message-ID:<ind6v1$bfm$1@news.onet.pl> i z
>> Message-ID:<indc9k$bsn$16@inews.gazeta.pl>
>
> Ale to w USA, a nie w Polsce.
Przecież mowa o Polonusach z USA. Pytałem się skąd ma US wiedzieć coś o
nich, pokazałem Ci.
Czego nie zrozumiałeś?
p. m.
-
174. Data: 2011-04-08 17:52:15
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.04.2011 16:35), Firankowy potwór wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:inn20e$5jt$3@inews.gazeta.pl...
>> On 4/8/2011 6:25 AM, Firankowy potwór wrote:
>>
>>> Jakiego Polaka za sąsiada?
>>
>> takiego normalnego co to na drugiego doniesie gdzie sie da, byle tylko
>> nie miał lepiej niż on sam.
>>
>>> Gość może mieć nazwisko lekko z polska
>>> brzmiące, ale sam nie ma nic wspólnego może co najwyżej wiedzieć, że
>>> jego babiczka pochadzi z Chrzanowa i nagle się okazuje, że gdzieś tam
>>> jest Polakiem i ma z tego powodu jakieś nieprzyjemności?
>
>>
>> przeczytaj głośno wyraźnie i powoli i napisz czy dalej uważasz, że nie
>> ma się czym przejmować.
>> wyciąłem tylko nieistotne kawałki
>
> Aha, Marian z Klewek emigruje do Chicago, tam wynajmuję dom od
> niejakiego Stevena Wishnevskyego od trzech pokoleń w Stanach, który
> nawet nie odpowiada na dzień dobry, bo nie rozumie nic po polsku.
> Wkurzony podwyżką czynszu Marian donosi do Urzędu Skarbowego w Polsce,
> bo coś tam słyszał że jego praprababcia miała działkę pod Wysiółkami
> Górnymi hi hi hi
Raczej donosi że Steven Wishnievsky, będący obywatelem RP, dostał w
spadku po Januszu Wishnievsky'm kamienicę wartą ~3mln USD, z czego
Steven Wishnievski prawdopodobnie nie odprowadził 300kUSD do Urzędu
Skarbowego.
p. m.
-
175. Data: 2011-04-08 18:11:24
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4d9f4aac$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
> (08.04.2011 13:32), Firankowy potwór wrote:
>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:4d9cbc20$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Już to widzę, kiedyś na stronie policyjni.pl w komentarzach
>>>> widziałem
>>>> jak ktoś wytropił poszukiwaną babkę na nk.pl
>>>> a takie teorie to z jakiego filmu?
>>>
>>> Z Message-ID:<ind6v1$bfm$1@news.onet.pl> i z
>>> Message-ID:<indc9k$bsn$16@inews.gazeta.pl>
>>
>> Ale to w USA, a nie w Polsce.
>
> Przecież mowa o Polonusach z USA. Pytałem się skąd ma US wiedzieć coś
> o
> nich, pokazałem Ci.
>
> Czego nie zrozumiałeś?
Czego Ty nie rozumiesz? Co Amerykanów obchodzi, że ich dziadek był z
Polski? Przy spisie powszechnym mogą się samoookreślić jako
polish-american, a tu mówimy o tym, że Polska ma tropić jakichś swoich
"obywateli" którzy nawet nie wiedzą o tym, że nimi są.
-
176. Data: 2011-04-08 18:21:27
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.04.2011 20:11), Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4d9f4aac$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>> (08.04.2011 13:32), Firankowy potwór wrote:
>>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>>> news:4d9cbc20$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Już to widzę, kiedyś na stronie policyjni.pl w komentarzach widziałem
>>>>> jak ktoś wytropił poszukiwaną babkę na nk.pl
>>>>> a takie teorie to z jakiego filmu?
>>>>
>>>> Z Message-ID:<ind6v1$bfm$1@news.onet.pl> i z
>>>> Message-ID:<indc9k$bsn$16@inews.gazeta.pl>
>>>
>>> Ale to w USA, a nie w Polsce.
>>
>> Przecież mowa o Polonusach z USA. Pytałem się skąd ma US wiedzieć coś o
>> nich, pokazałem Ci.
>>
>> Czego nie zrozumiałeś?
>
> Czego Ty nie rozumiesz? Co Amerykanów obchodzi, że ich dziadek był z
> Polski? Przy spisie powszechnym mogą się samoookreślić jako
> polish-american, a tu mówimy o tym, że Polska ma tropić jakichś swoich
> "obywateli" którzy nawet nie wiedzą o tym, że nimi są.
No ale pomyśl logicznie - co ma ich samookreślenie do możliwości Polski
w ich tropieniu?
p. m.
-
177. Data: 2011-04-08 18:27:38
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 Apr 2011, Firankowy potwór wrote:
> Aha, Marian z Klewek emigruje do Chicago, tam wynajmuję dom od niejakiego
> Stevena Wishnevskyego od trzech pokoleń w Stanach, który nawet nie odpowiada
> na dzień dobry, bo nie rozumie nic po polsku. Wkurzony podwyżką czynszu
> Marian donosi do Urzędu Skarbowego w Polsce, bo coś tam słyszał że jego
> praprababcia miała działkę pod Wysiółkami Górnymi hi hi hi
Może donieść o tym, że Wischnevsky dostał w spadku po ojcu ciężarówkę
wartą dwa miliony (w dolarach). To nie dotyczy majątku *w Polsce*,
tylko majątku *polskich obywateli*. Dość wyjątkowo, przyznaję
(bo np. ustawa o PCC już odwołuje się do "majątku na terenie RP").
Ale tak zapisali (w ustawie).
Sprawa może się kiedyś rozwikłać, metody są dwie:
- podniesie się raban znacznie większy niż w związku z "doopodatkowania"
dochodów tych do wyjechali do GB do pracy (zaraz po wejściu Polski
do UE) i rząd ekspresem coś "uchyli"
- stan finansów RP będzie tak zły, że rząd (nie wiadomo kto jeszcze
będzie "na rządzie") nie odpuści
Zwracam uwagę, że w związku z *aktualnym* zwolnieniem z opodatkowania
spadków zawieranych przed notariuszem (bo pozostałe też są zwolnione,
ale tylko pod warunkiem powiadomienia US), sprawa *nieruchomości*
przekazywanych w spadkach "wymrze" (dosłownie, wraz ze zobowiazanymi,
a otrzymujący "notarialnie" już są z podatku zwolnieni).
Natomiast drogie *ruchomości* nadal pozostają (formalnie) pod
"pieczą" polskiego Skarbu, przynajmniej tak długo, jak długo
fakt darowizny lub spadkobrania nie jest zgłaszany do US
a przekazanie majątku zostało dokonane bez notariusza.
pzdr, Gotfryd
-
178. Data: 2011-04-08 18:50:15
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>
>> Znów Polska w tyle za murzynami.
>
> No nie wiem, raczej ciągłość i stabilność prawa uważa się za zaletę a
> nie wadę.
Jak dobre jest a nie złe.
-
179. Data: 2011-04-08 18:53:30
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Firankowy potwór" <p...@f...org>
>
> W jednym ten świr ma rację, rachmistrzowie niby w teorii mają dotrzeć
> wszędzie,
> być może przez przypadek odkryją jakieś sprawy/afery typu uwięzione
> dzieci, o których nikt by się inaczej nie dowiedział.
W jaki sposób ? Przecież nie trzeba ich wpuszczać do domu, wystarczy umówić
się gdziekolwiek.
-
180. Data: 2011-04-08 19:01:48
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4d9f5226$0$2486$65785112@news.neostrada.pl...
> (08.04.2011 20:11), Firankowy potwór wrote:
>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:4d9f4aac$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>>> (08.04.2011 13:32), Firankowy potwór wrote:
>>>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>>>> news:4d9cbc20$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Już to widzę, kiedyś na stronie policyjni.pl w komentarzach
>>>>>> widziałem
>>>>>> jak ktoś wytropił poszukiwaną babkę na nk.pl
>>>>>> a takie teorie to z jakiego filmu?
>>>>>
>>>>> Z Message-ID:<ind6v1$bfm$1@news.onet.pl> i z
>>>>> Message-ID:<indc9k$bsn$16@inews.gazeta.pl>
>>>>
>>>> Ale to w USA, a nie w Polsce.
>>>
>>> Przecież mowa o Polonusach z USA. Pytałem się skąd ma US wiedzieć
>>> coś o
>>> nich, pokazałem Ci.
>>>
>>> Czego nie zrozumiałeś?
>>
>> Czego Ty nie rozumiesz? Co Amerykanów obchodzi, że ich dziadek był z
>> Polski? Przy spisie powszechnym mogą się samoookreślić jako
>> polish-american, a tu mówimy o tym, że Polska ma tropić jakichś
>> swoich
>> "obywateli" którzy nawet nie wiedzą o tym, że nimi są.
>
> No ale pomyśl logicznie - co ma ich samookreślenie do możliwości
> Polski
> w ich tropieniu?
To Ty przytaczałeś możliwości użycia baz danych o obywatelach _USA_ i
podpierałeś się tym,
że to ułatwi sprawę znalezienia ich przez jakieś polskie urzędy.