eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. › Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
  • Data: 2005-11-16 18:39:48
    Temat: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
    Od: "joszi" <j...@j...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam

    Dnia 13.08.1999zawarłem umowę kredytu na zakup towaru lub usługi (był to zestaw
    komputerowy w wartości 3500 zł, kredyt w wysokości 4100 zł) na okres 24 miesięcy,
    rata płatna co miesiąc w sklepie komputerowym "X" poprzez agencje ratalnej sprzedaży
    "X1".
    12 rat spłaciłem terminowo i straciłem pracę i dochody.
    Po pewnym czasie agencja ratalnej sprzedaży ogłosiła upadłość a bank sprzedał mój
    dług firmie windykacyjnej "Y"
    Firma windykacyjna wysyłała mi pisma o spłatę zobowiązania (było także pismo o
    akceptacji długu przeze mnie, które podpisałem i odesłałem).
    Znalazłem pracę i spłaciłem całe swoje zobowiązanie wobec firmy windykacyjnej "Y" w
    raz z odsetkami za zwłokę.
    W roku 2004 okazało się że kolejna firma kupiła mój dług od syndyka (firma "Y1") mimo
    iż dług został spłacony.
    Zadzwoniłem do firmy "Y1" i poinformowałem iż dług jest całkowicie spłacony na co
    posiadam dowody wpłaty (nie wszystkie dowody wpłat posiadam ponieważ przepadły mi w
    czasie przeprowadzki, nie posiadam także umowy), firmy tej to nie zainteresowało.
    Wysyłano mi dziwne pisma typu: "że firma Y1 podpisała za mnie weksle inblanco, że
    dopiszą mnie do czarnej listy dłużników, że mam wpłacić pieniądze bezpośrednio w
    kasie firmy itd... (były to listy nie polecone, które posiadam)".

    Dnia około 01.10.2005 dostałem list polecony z firmy "Y1", którego nie odebrałem

    Dnia 15.11.2005 otrzymałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w kwocie 2270 zł
    i pismo z firmy "Y1" że mam pieniądze wpłacić przekazem pocztowym lub w kasie firmy.

    PS: posiadam dowody wpłat na łączną kwotę 3710,8 zł (kilka dowodów przepadło w raz z
    umową lecz jestem pewien że były zapłacone). Długu w firmie Y1 nigdy nie
    zaakceptowałem.

    PYTANIE:
    Muszę napisać "Sprzeciw" lecz nie wiem jak to zrobić (pozew jest na druku urzędowym)
    czy pisać samemu czy iść do prawnika, ile może kosztować coś takiego u prawnika ?

    Czy mogę powołać się na przedawnienie długu (nie posiadam części dowodów i umowy) ?

    Czy powołać się na to że dług został spłacony a firma "Y1" nie poinformowała mnie o
    niczym ?

    Czy na jedno i drugie można się powołać ?

    Czy jeśli źle napiszę "Sprzeciw" to wszytko stracone i będę musiał zapłacic ?

    W ogóle jak to rozegrać abym nie płacił dwa razy za to samo ?

    Pozdrawiam
    Krzysztof Ł.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1