-
31. Data: 2013-09-12 00:59:24
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1309112329330.3344@quad...
> On Wed, 11 Sep 2013, Robert Tomasik wrote:
>
>> nie upoważni. Nie są stroną umowy i to kończy dyskusję. Jeśli to jest
>> tak, że spółdzielnia kupiła te wodomierze i je wymienia, a jedynie
>> obciąża kosztami lokatora, to nic nie zrobisz.
>
> [...]
>
>> O ile się orientuję, to wodomierze należą do spółdzielni i oni to muszą
>> wymieniać co 5 lat. Nie możesz sobie sam tego wymienić, bo wodomierz nie
>> jest
>> Twój
>
> Jako że spółdzielcą nie jestem, nie mam jasności z czego wynika
> założenie jak wyżej, znaczy że sp-nia "przymusowo" rozlicza zużycie
> wody.
W sumie przymusowo. Spółdzielnia kupuje wodę od wodociągów na podstawie
tzw. głównego wodomierza. Najczęsciej jest to jeden wodomierz na budynek
wielorodzinny. No i teraz jakoś musi podzielic koszt tej wody na
mieszkańców. Sposobów jest kilka. Wg powierzchni lokali, ilości
mieszkających, no i wg wodomierzy. Jesli dzielą to wg wodomierzy, to muszą
mieć legalizowane mierniki, bo tak stanowi ustawa. sieć do wodomierza
włącznie z nim stanowi tzw. część wspólną sieci. Za wodomierzem możesz
sobie robić, co chcesz.
> Patrząc na warunki "wspólnotowe", wydawałoby się słuszne, że
> "oczywiste" jest rozliczenie wody zużytej na cele wspólne.
To osbny problem. Dokąd nie było tych lokalnych wodomierzy nie było
problemem ze zużyciem wspólnym. Rónież nie było problemu, dokąd nie wszyscy
mieszkańcy mieli wodomierze. Z cwilą opomiarowania okazuje sie, ze suma
lokalnych wodomierzy nie daje wskazania głównego.
> W przypadku wody zużywanej przez lokal, w świetle 648 KC, na
> mój gust całkiem legalne byłoby założenie "indywidualnego"
> licznika rozliczanego *z dostawcą*.
Bywają takie rozwiązania, ale raczej w zabudowie szeregowej. W starych
blokach bywa, że masz zasilanie wodą pionowo i musiałbyś załążuć kilka
wodomierzy. Stare sieci nie są do czegoś takiego przygotowane.
> Dodam, że przy cenie pozycji "obsługa licznika" to rozwiąanie
> wcale nie opłaca się ekonomicznie :>, niemniej jest to sprawa
> zupełnie odrębna od pytania, czy korzystanie ze "spółdzielczego"
> licznika jest PRZYMUSEM.
Nie, ale będą Ci naliczać ryczałt.
> Dodam również, że równie oczywiste jest, że nadal nie uzyskujemy
> tą drogą Zaspokojenia Liwiuszowego założenia o "swoim liczniku" :)
> (wątek o własnym liczniku w roli DRUGIEGO licznika chyba już
> w tym roku był i raczej wyjaśnia ideę - nie ma zakazu wstawiania
> swojego licznika, ale to nie zobowiązuje dostawcy do korzystania
> z tego "naszego" licznika).
Dokładnie.
>
>> - jeszcze dopuścisz sie przywłaszczenia. Oni Cię tylko obciążają
>> kosztami. I czy dorzucą to jawnie do rachunku, czy wrzucą w koszty
>> ogólne podnosząc je, to ma to znaczenie jedynie kosmetyczne.
>
> Nie ma, dopóki nie upewnimy się czy sp-nia (tudzież
> ewentualnie wspólnota, w tym powstała wskutek istnienia
> wyodrębnionych w budynku spółdzielczym lokali, będących
> własnością innych podmiotów) ma bezwzględne prawo
> do narzucenia "spółdzielczego" rozliczenia :)
Czy ma, czy nie, to wodomierz nadal jest ich.
>
>>> oraz kosztem odczytów przez kolejne 5 lat (jednorazowa cena wymiany i
>>> zakupu wodomierza zawiera w sobie:
>>> a/ cenę wodomierza
>>> b/ cenę nakładki radiowej
>>> c/ cenę przeprowadzenia odczytów przez 5 lat)
>>
>> Próbować można, no ale automatycznie rodzi sie pytanie, kto poniesie te
>> koszty, których nie poniesie lokator?
>
> Konkretnie które?
> Więcej roboczominut na odczyt stanu licznika?
Zakłądając, że załóżmy obsługa licznika kosztuje 100 zł, a my wynegocjujemy
80 zł, to pytam, kto ma dopłacić te 20 zł.
>
>> Pozostali lokatorzy?
>
> Oczywiście że nie, nie TYLKO oni.
> Problem w tym, że konkretny lokator chce to zrobic "inaczej",
> samemu ponosząc koszty (których nie ponoszą ci "inni")
> a pytaniem jest, czy są legalne podstawy aby mu tego zabronić.
Obróćmy problem. Nie ma, ale nie ma legalnej podstawy, by to lokator
narzucił spółdzielni sposób rozliczania.
> Na mój gust, wydaje się, że założenie iż dostawca ma prawo
> wymusić narzucenie swojego licznika wygląda przekonująco.
> Jeśli sp-nia jest jego dostawcą wody z którym dobrowolnie
> lub pod przymusem ustawowym zawarł umowę na dostarczanie
> wody, to IMO rzeczywiście ma prawo postawić warunek "licznik
> jest nasz".
Rurki są spółdzielni. Jak sobie szlaufem ze studni doprowadzisz, to możesz
nawet tego wodomierza w ogóle nie mieć, choć pozostanie problem ścieków.
>
>> Reasumując, zarząd spółdzielni musi jakąś tam decyzję podjąć
>
> O ile "musi" być dostawcą wody.
> Czy tak jest?
Oczywiście. Co do zasady możesz się nie myć :-)
-
32. Data: 2013-09-12 08:56:16
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-12 00:18, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 11 Sep 2013, Liwiusz wrote:
>
>> 1. Spółdzielnia twierdzi, że nawet jak mieszkaniec wymieni sobie
>> wodomierz na
>> legalizowany na swój koszt (tańszy)
>
> Mam takie pytanie: przychodzisz do sklepu, wybierasz towar
> sprzedawany na wagę.
> Wyciągasz wagę i mówisz "to ja sobie zważę na własnej wadze,
> proszę wg tego policzyć mi kwotę do zapłaty".
> Czy sprzedawca ma obowiązek honorować Twoją, jak najbardziej
> homologowaną i legalizowaną wagę?
Są gdzieś przepisy, które nakazują w handlu korzystanie z legalizowanej
wagi.
Są przepisy, które nakazują rozliczania się spółdzielni z
przedsiębiorstwem wodociągowym legalizowanym wodomierzem.
Natomiast jak to potem spółdzielnia rozliczy z mieszkańcami, to już
dobrowolna umowa. Może rozliczać po metrażu, może po ilości mieszkańców,
a może nawet po nielegalizowanych wodomierzach. Nie twierdzę, że tak ma
być, ale twierdzenie spółdzielni że "trzeba wymienić wodomierze bo tak
nakazuje prawo" jest fałszywe.
--
Liwiusz
-
33. Data: 2013-09-12 08:57:01
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-11 19:01, Robert Tomasik pisze:
> O ile się orientuję, to wodomierze należą do spółdzielni i oni to muszą
> wymieniać co 5 lat. Nie możesz sobie sam tego wymienić, bo wodomierz nie
> jest Twój - jeszcze dopuścisz sie przywłaszczenia. Oni Cię tylko
> obciążają kosztami. I czy dorzucą to jawnie do rachunku, czy wrzucą w
> koszty ogólne podnosząc je, to ma to znaczenie jedynie kosmetyczne.
Tutaj sporu nie ma - wodomierze należą do mieszkańców. Te stare również,
możemy je sprzedać, zachować itp.
--
Liwiusz
-
34. Data: 2013-09-12 08:59:20
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-11 19:01, Robert Tomasik pisze:
> Próbować można, no ale automatycznie rodzi sie pytanie, kto poniesie te
> koszty, których nie poniesie lokator? Pozostali lokatorzy? Czemu?
W ramach tak zwanego czynszu mieści się wiele opłat, które powinny
pokryć niezbędne i przewidywalne wydatki. Przecież gdyby okazało się, że
w siedzibie spółdzielni trzeba kupić nowe dywany, to absurdem byłoby
obciążanie lokatorów dodatkową opłatą 10zł "na dywan" z tłumaczeniem "że
ktoś to musi zapłacić". Nie mieszkamy przecież za darmo.
--
Liwiusz
-
35. Data: 2013-09-12 13:56:25
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Sep 2013, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> Jako że spółdzielcą nie jestem, nie mam jasności z czego wynika
>> założenie jak wyżej, znaczy że sp-nia "przymusowo" rozlicza zużycie
>> wody.
>
> W sumie przymusowo. Spółdzielnia kupuje wodę od wodociągów na podstawie tzw.
> głównego wodomierza.
Ale to jest podstawa mojego pytanie - dlaczego sp-nia.
Czy MUSI. Znaczy "jest zobowiązana w imieniu prawa" :)
> Najczęsciej jest to jeden wodomierz na budynek wielorodzinny.
Właśnie.
"Najczęściej" - w tym cały problem do którego się odnoszę.
To, że sp-nia dotąd tak robiła, nijak nie przesądza, że tak
musi być.
Dlatego pytam czy w sp-ni tak musi być :)
We wspólnocie nie, a to, że np. my tak robimy wynika wyłącznie
z faktu, że inne podejście się NIE OPŁACA.
Ani indywidualnie, ani grupowo.
Podobnie, jak nie opłaca się np. wyprowadzenie osobnego
przyłącza do wody na ogród (nie obciążąonej opłatą za
odprowadzanie ścieków).
> No i teraz jakoś musi podzielic koszt tej wody na mieszkańców.
> Sposobów jest kilka. Wg powierzchni lokali, ilości mieszkających, no i wg
> wodomierzy.
Zastrzeżenia mam co do owego "musi", nie do tego, że jakoś trzeba
podzielić :)
Jak się lokator burzy i zechce indywidualnie rozliczać się z dostawcą
wody to... co?
Problem będzie z rurami - jeśli dostawca przyjmie to rozwiązanie,
oczywiście stanie się właścicielem rur doprowadzających wodę
do lokalu. Z mocy prawa, art.49 KC.
> Jesli dzielą to wg wodomierzy, to muszą mieć legalizowane
> mierniki, bo tak stanowi ustawa.
Która, mogę poprosić o artykuł? :D
>> Patrząc na warunki "wspólnotowe", wydawałoby się słuszne, że
>> "oczywiste" jest rozliczenie wody zużytej na cele wspólne.
>
> To osbny problem.
No jasne.
Ale IMO to jedyna "oczywista" składowa, którą w przypadku budynku
spółdzielczego sp-nia z mocy prawa ma obowiązek i bezwzględne
prawo się zająć i narzucić regulację.
> Rónież nie było problemu, dokąd nie wszyscy mieszkańcy
> mieli wodomierze.
Był, był.
Wyskakiwał w przypadkach awarii i innych takich.
> Z cwilą opomiarowania okazuje sie, ze suma lokalnych
> wodomierzy nie daje wskazania głównego.
>
>> W przypadku wody zużywanej przez lokal, w świetle 648 KC, na
>> mój gust całkiem legalne byłoby założenie "indywidualnego"
>> licznika rozliczanego *z dostawcą*.
>
> Bywają takie rozwiązania, ale raczej w zabudowie szeregowej.
Ja się pytam, z czego wynika fakt, że tak NIE MOŻE być w sp-ni!
> W starych
> blokach bywa, że masz zasilanie wodą pionowo i musiałbyś załążuć kilka
> wodomierzy.
Musiałbym.
I co z tego?
Pytam, czy posiadacz (tak spółdzielca, jak i "niespółdzielczy"
najemca, tudzież właściciel lokalu w ścisłym tego słowa znaczeniu)
ma prawny obowiązek poddania się narzuceniu warunków przez
sp-nię, nawet jeśli godzi się żeby zapłacić rocznie te 500 zł
za obsługę 4 liczników przez "wodociągi".
> Stare sieci nie są do czegoś takiego przygotowane.
Ale to jest zupełnie poza konkursem - jak sam wywodzisz, jest
to jedynie kwestia pytania za obsługę ilu liczników trzeba
zapłacić :)
>> Dodam, że przy cenie pozycji "obsługa licznika" to rozwiąanie
>> wcale nie opłaca się ekonomicznie :>, niemniej jest to sprawa
>> zupełnie odrębna od pytania, czy korzystanie ze "spółdzielczego"
>> licznika jest PRZYMUSEM.
>
> Nie, ale będą Ci naliczać ryczałt.
Ale NIE O TO PYTAM!
Jakim prawem mają mi coś naliczać, jeśli będę chciał DROŻEJ
płacić bezpośrednio dostawcy wody?
(osobna sprawa, to pytanie czy dostawca ma obowiązek akceptować
takie żądanie, ale jeśli jest to "usługa powszechna" byłoby
dziwne, jakby nie miał)
>> Dodam również, że równie oczywiste jest, że nadal nie uzyskujemy
>> tą drogą Zaspokojenia Liwiuszowego założenia o "swoim liczniku" :)
>> (wątek o własnym liczniku w roli DRUGIEGO licznika chyba już
>> w tym roku był i raczej wyjaśnia ideę - nie ma zakazu wstawiania
>> swojego licznika, ale to nie zobowiązuje dostawcy do korzystania
>> z tego "naszego" licznika).
>
> Dokładnie.
Tu mamy jasność :)
Fakt, że Liwiusz przychodzi z własną wagą i domaga się zapodania
kwoty do zapłacenia na jej podstawie nieco mnie zdziwił ;)
>> Nie ma, dopóki nie upewnimy się czy sp-nia (tudzież
>> ewentualnie wspólnota, w tym powstała wskutek istnienia
>> wyodrębnionych w budynku spółdzielczym lokali, będących
>> własnością innych podmiotów) ma bezwzględne prawo
>> do narzucenia "spółdzielczego" rozliczenia :)
>
> Czy ma, czy nie, to wodomierz nadal jest ich.
Jak może być *ICH*, skoro w przypadku kiedy lokator tak postanowi,
to wychodzi że będzie to licznik miejskich wodociągów?
Pytam właśnie o to - czy istnieje przepis, który stanowi że
w przypadku sp-ni lokator jest poddany przymusowi korzystania
z dostawy wody PRZEZ SPÓŁDZIELNIĘ!
Tupie, mówi "zapłacę wodociągom, ale chcę wodę OD NICH"
I co dalej?
(tak, wiem, sp-nia powtórzy wszystkie Twoje argumenty, od
"niedasię" po "będzie drożej", ale co z tego?)
>> Konkretnie które?
>> Więcej roboczominut na odczyt stanu licznika?
>
> Zakłądając, że załóżmy obsługa licznika kosztuje 100 zł, a my wynegocjujemy
> 80 zł, to pytam, kto ma dopłacić te 20 zł.
Nie, zakładając że lokator JUŻ ZAPŁACIŁ te 120 zł miejskim wodociągom,
to niby raz jeszcze - JAKIE KOSZTY?
Ja się pytam JAKIM PRAWEM (przepis poproszę :)) chcesz zmusić lokatora
do korzystania ze "spółdzielczej wody", a nie dostawy przez firmę
wodociągową?
W następnym kroku zapodasz, że spółdzielca ma kupić telefon Orange,
bo akurat z nimi sp-nia zawarła umowę ;)
(przypominam: wg KC lokator ma prawo do samodzielnego doprowadzenia
mediów, zaś instalacja przyłączeniowa nie jest własnością właściciela
ani budynku ani lokalu z mocy przepisu!)
>> Oczywiście że nie, nie TYLKO oni.
>> Problem w tym, że konkretny lokator chce to zrobic "inaczej",
>> samemu ponosząc koszty (których nie ponoszą ci "inni")
>> a pytaniem jest, czy są legalne podstawy aby mu tego zabronić.
>
> Obróćmy problem. Nie ma, ale nie ma legalnej podstawy, by to lokator narzucił
> spółdzielni sposób rozliczania.
Ale on nie chce "spółdzielczej wody", a mi wychodzi, że ma prawo
do "wody miejskiej".
Oczywiście droższej, ale płaci wprost wodociągom.
>> Na mój gust, wydaje się, że założenie iż dostawca ma prawo
>> wymusić narzucenie swojego licznika wygląda przekonująco.
>> Jeśli sp-nia jest jego dostawcą wody z którym dobrowolnie
>> lub pod przymusem ustawowym zawarł umowę na dostarczanie
>> wody, to IMO rzeczywiście ma prawo postawić warunek "licznik
>> jest nasz".
>
> Rurki są spółdzielni. Jak sobie szlaufem ze studni doprowadzisz
IMO błąd.
Przecież to ten sam problem, co z przyłączeniem "obcej" sieci
telekomunikacyjnej.
W najgorszym razie sp-nia będzie musiała wskazać, którędy
doprowadzić własne rurki :>
>> O ile "musi" być dostawcą wody.
>> Czy tak jest?
>
> Oczywiście. Co do zasady możesz się nie myć :-)
Co do zasady usiłujesz przyjąć założenie, że lokator nie ma prawa
doprowadzić sobie wody do lokalu :)
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2013-09-12 14:04:52
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Sep 2013, Liwiusz wrote:
> W dniu 2013-09-12 00:18, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Wed, 11 Sep 2013, Liwiusz wrote:
>>
>>> 1. Spółdzielnia twierdzi, że nawet jak mieszkaniec wymieni sobie
>>> wodomierz na
>>> legalizowany na swój koszt (tańszy)
>>
>> Mam takie pytanie: przychodzisz do sklepu, wybierasz towar
>> sprzedawany na wagę.
>> Wyciągasz wagę i mówisz "to ja sobie zważę na własnej wadze,
>> proszę wg tego policzyć mi kwotę do zapłaty".
>> Czy sprzedawca ma obowiązek honorować Twoją, jak najbardziej
>> homologowaną i legalizowaną wagę?
>
> Są gdzieś przepisy, które nakazują w handlu korzystanie z legalizowanej wagi.
No i napisałem - zakładam że mam.
Swoją.
Legalizowaną.
Idę do sklepu i mówię że mają mi TĄ WAGĄ zważyć towar.
I nic mnie nie obchodzi, że oni mają wagę sprzężoną z kasą rejestrującą
która automatycznie zapodaje dane do paragonu i systemu magazynowego.
Ja mam swoją i mają mi *TĄ* wagą mierzyć, *TUP*!
Przecież to właśnie usiłujesz zrobić :D
Nie, nie mówię że nie mogą. Ale mogą nie chcieć i tyle.
> Są przepisy, które nakazują rozliczania się spółdzielni z przedsiębiorstwem
> wodociągowym legalizowanym wodomierzem.
>
> Natomiast jak to potem spółdzielnia rozliczy z mieszkańcami, to już
> dobrowolna umowa.
> Może rozliczać po metrażu, może po ilości mieszkańców,
> a może nawet po nielegalizowanych wodomierzach.
Robert powiedział ze nie, i też jestem ciekaw "podstawy".
Raz jeszcze - ja tam sp-cą nie jestem, ale w "małej wspólnocie"
rozliczamy się właśnie nielegalizowanymi licznikami, całość
całkiem sprawnie działa (raz był wyskok na ok. 3 m^3, ale
pewnie wynikły z przelatywania rurami powietrza po awarii
wte i wewte) i na mój gust żadnego przestępstwa nie
popełniamy.
Niemniej, przyjąłeś że a priori sp-nia MUSI się
zgodzić na Twój przyrząd pomiarowy TYLKO DLATEGO, że jest
on legalizowany.
A to zupełnie inna sprawa, niż teza że nie może :)
Ale "oni" nie chcą i już.
> Nie twierdzę, że tak ma być,
> ale twierdzenie spółdzielni że "trzeba wymienić wodomierze bo tak nakazuje
> prawo" jest fałszywe.
A z tym się zgadzam.
Ale chyba na początku nie było to podstawą Twoich pretensji,
lecz fakt, że po prostu sp-nia nie akceptuje Twojego licznika.
IMVHO, mogą.
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2013-09-12 14:33:55
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Przyczyna jest prosta - również w przypadku rozliczania kiedy wszyscy
> mają liczniki "suma liczników" *nie* pokrywa się ze wskazaniem
> licznika sumy, i to co najmniej z dwu różnych powodów.
Ok, jeden powód to trawniki. A drugi? Nie startowanie liczników poniżej
pewnego przepływu?
--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/
-
38. Data: 2013-09-12 17:07:06
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l0roo9$44e$3@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2013-09-11 19:01, Robert Tomasik pisze:
>> Próbować można, no ale automatycznie rodzi sie pytanie, kto poniesie te
>> koszty, których nie poniesie lokator? Pozostali lokatorzy? Czemu?
>
> W ramach tak zwanego czynszu mieści się wiele opłat, które powinny pokryć
> niezbędne i przewidywalne wydatki. Przecież gdyby okazało się, że w
> siedzibie spółdzielni trzeba kupić nowe dywany, to absurdem byłoby
> obciążanie lokatorów dodatkową opłatą 10zł "na dywan" z tłumaczeniem "że
> ktoś to musi zapłacić". Nie mieszkamy przecież za darmo.
OK! Ale co za różnica, jak to dodamy do opłąty.
-
39. Data: 2013-09-12 17:23:22
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1309121331240.4044@quad...
> On Thu, 12 Sep 2013, Robert Tomasik wrote:
>
>> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>>> Jako że spółdzielcą nie jestem, nie mam jasności z czego wynika
>>> założenie jak wyżej, znaczy że sp-nia "przymusowo" rozlicza zużycie
>>> wody.
>> W sumie przymusowo. Spółdzielnia kupuje wodę od wodociągów na podstawie
>> tzw. głównego wodomierza.
> Ale to jest podstawa mojego pytanie - dlaczego sp-nia.
> Czy MUSI. Znaczy "jest zobowiązana w imieniu prawa" :)
Nie za bardzo rozumiem, w czym problem. Kwestionujesz konieczność
dostarczenia wody do mieszkań? Spłdzielnia ma sama stunię kopać?
>
>> Najczęsciej jest to jeden wodomierz na budynek wielorodzinny.
>
> Właśnie.
> "Najczęściej" - w tym cały problem do którego się odnoszę.
> To, że sp-nia dotąd tak robiła, nijak nie przesądza, że tak
> musi być.
Aa! O to chodzi. Nie, no spokojnie możemy domagać sie, by każdy z lokatorów
sobie niezależnie prowadził wodociąg do domu :-)
> Dlatego pytam czy w sp-ni tak musi być :)
Co do zasady nie musi. Tylko nie każdy budynek jest przystosowany do
odmiennych rozwiązań.
> We wspólnocie nie, a to, że np. my tak robimy wynika wyłącznie
> z faktu, że inne podejście się NIE OPŁACA.
> Ani indywidualnie, ani grupowo.
> Podobnie, jak nie opłaca się np. wyprowadzenie osobnego przyłącza do
> wody na ogród (nie obciążąonej opłatą za
> odprowadzanie ścieków).
>
>> No i teraz jakoś musi podzielic koszt tej wody na mieszkańców. Sposobów
>> jest kilka. Wg powierzchni lokali, ilości mieszkających, no i wg
>> wodomierzy.
> Zastrzeżenia mam co do owego "musi", nie do tego, że jakoś trzeba
> podzielić :)
> Jak się lokator burzy i zechce indywidualnie rozliczać się z dostawcą
> wody to... co?
Musi sobie wodociąg do mieszkania doprowadzić, bo reszta sieci jest
SPółdzielni. To problem podobny z instalają indywidualnych anten na
elewacji przykładowo.
> Problem będzie z rurami - jeśli dostawca przyjmie to rozwiązanie,
> oczywiście stanie się właścicielem rur doprowadzających wodę
> do lokalu. Z mocy prawa, art.49 KC.
Tylko po co mu ten problem? No i właściciel rur musi się zgodzić na ich
przekazanie. A jak wyjmie ze ściany i odda na złom?
>
>> Jesli dzielą to wg wodomierzy, to muszą mieć legalizowane mierniki, bo
>> tak stanowi ustawa.
> Która, mogę poprosić o artykuł? :D
http://legalizacja.pl/
-
40. Data: 2013-09-12 17:33:34
Temat: Re: Nakaz zakupu wodomierzy z konkretnej firmy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:gof.psp.1378989235@news.chmurka.net...
>> Przyczyna jest prosta - również w przypadku rozliczania kiedy wszyscy
>> mają liczniki "suma liczników" *nie* pokrywa się ze wskazaniem
>> licznika sumy, i to co najmniej z dwu różnych powodów.
> Ok, jeden powód to trawniki. A drugi? Nie startowanie liczników poniżej
> pewnego przepływu?
Tak. No i sumowanie się błędów - żaden przecież nie mierzy dokładnie.