Dzień dobry!
Pomóżcie proszę i doradźcie co robić w takiej sytuacji:

Kilka dni temu umarł nagle mój ojciec. Prowadził gospodarstwo rolne,
które 4 lata temu wydzierżawił. Zostawił po sobie dom, maszyny rolnicze,
3 samochody oraz gospodarstwo rolne. Brak testamentu.
Wraz z ojcem wspólnie zamieszkiwała matka z dwoma dorosłymi niezamężnymi
córkami, jedna studiująca [ostatni rok studiów, nie ukończyła 25 lat].
Uzupełnienie najbliżej rodziny stanowią dorosły syn i córka [zamężna]
pozostające poza wspólnym gospodarstwem.
I teraz rodzą się pytania:
1. Co, do kiedy, na jakich zasadach należy przedłożyć w Sądzie aby
zalegalizować prawnie ww. sytuację? Jak długo to trwa? Ile to kosztuje?
etc.. Nie chcemy narazie dzielić majątku [a może tak będzie lepiej z
jakichś względów? Np. finansowych...]
2. Kto, kiedy, może|musi, zaktualizować umowę dzierżawy gospodarstwa
rolnego? Czy wraz ze śmiercią ojca taka umowa wygasła automatycznie?
3. Kto, kiedy może sprzedać wspomniane maszyny, samochody?
4. Kto może w imieniu ojca występować wobec form ubezpieczeniowych w
ramach roszczeń wypadkowych ? [niedługo przed śmiercią ojciec miał
wypadek samochodowy nie ze swojej winy, nie będący przyczyną późniejszej
nagłej śmierci].
+ wszystkie inne pytania które powinienem zadać w takiej sytuacji a a
tego nie zrobiłem, gdyż taka sytuacja jest dla nas nowa.
Pozdrawiam i czekam na na Waszą pomoc.
Ryszard

do góry